reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Witam, my na nogach od bladego świtu. Już nawet starszak wstaje bardzo wcześnie:confused2:
Nocka o wiele lepiej, tylko nad ranem się Olga rozkaszlała, bo już nosek był zapchany.
Izabelka, ja też zawsze wszystko z minutnikiem - mam to po rodzicach;-)
A nurofen polecał nam bardzo dobry laryngolog dziecięcy z Krakowa i dlatego tak jestem do niego "przywiązana". A po ibufenie Miki dostał kiedyś wysypki, tzn, chyba po nim, bo jak ostawiłam to minęło:shocked2:

U Was też taka koszmarna pogoda? Brrr
 
reklama
No my dziś wstaliśmy dopiero przed 9, ale Florka 2 godz w nocy od gorączki nie spała, więc marny to zysk:sorry: Na dodatek już mnie zaraziła, a tydzień szykuje się zawodowo intensywny, więc pewnie skutki urlopu szybko szlag trafi:-(

Pogoda u nas też wstrętna, choć przez chwilę teraz nie pada:-p Wczoraj widziałam w prognozie, że od środy śnieg zapowiadają:szok: Niedługo jedziemy na obiad do mamy, ale na chwilę, bo nie mam siły na nasiadówki i wracam do domu się leczyć;-)

Izabelka, fajnie, że się zabawiłaś...nawet mimo kaca:-) Myśmy wczoraj lekko pomieszali czeskie piwo z niemiecką domową nalewką i też mi dziś łeb daje...już nei te czasy, kiedy można było bezkarnie takie mieszanki aplikować:-D

Nic, zmykam obiad zrobić( bo mama nie bardzo umie i gotowa nam gościa struć:-p) Miłego dnia!
 
Hej w tym wstrętnym, deszczowym, zakatarzonym dniu.
Ja sobie tak was czytam tylko wena jakoś nie nadchodzi :/ żeby nie było.

MBiN miło słyszeć wieści od was. Oby było coraz więcej pozytywnych:) Trzymamy kciuki.
surv super, że wyjazd się udał. Trafiłaś na ostatni moment dobrej pogody chyba.
Izabelka chyba też sobie minutnik kupie... My też wczoraj na imprezce :) Ja kaca brak-m zdycha :)
Madzia u nas też Nurofen. Przy dużej gorączce, żeby szybko zbić lekarz kazał dawać po równo Nurofenu i Ibufenu D bo to różne składniki i razem szybciej działają.
Przechlapane z tymi szkoleniami :/ no ale teraz są a niedługo się skończą i papier będzie.

My ciut chorzy ale ostatnio oprowadze protest i nie chodze do loekarza. Jakoś tak jes, że prowadze dziecko z katarkiem i kaszlem a nadrugi dzień po wizycie mamy już gorączke. Mam wrażenie, że chłopaki coś w przychodni łapią. Ostatnią chorobe przeżyliśmy na rutinoskorbinie, syropie z cebuli, efrinolu i nurofenie i było git. Teraz też chyba terapia się sprawdza :]
Młody zakatarzony, prawie już nie kaszlący i żywy jak diabli - gorączki brak.
 
A propos syropu ,to własnie nam sie kończy (mamy Calpol z paracetamolem jeszcze z UK) i teraz nie wiem jaki kupić czy Ibufen czy Nurofen.Który lepszy?

Madzia mi babka w aptece powiedziała że różnią się tylką ceną, a skład mają ten sam, obecnie mamy ibum, a nurofen w czopkach. Mieliśmy też Ibufen D ale jak dla mnie nic nie działał:sorry:

Witamy się i my:happy:
na nogach od 7 bo po co spać, bylismy już w kościółku i teraz mały śpi a ja obiad robię (na BB:-p)u nas pogoda okropna, deszczowo, pochmurnie i zimno:confused2:ja kaszle jak najęta i powoli mały też zaczyna:confused2:

Pabla a może to jakiś wirus żołądkowy jak tyle kup ci zrobila?
Madzia oby gorączki już nie było:tak:
surv super że wyjazd udany, teraz życze sporo siły na interesy i duzo zdrówka:tak:
Haszi no jak jest mała przychodnia i dużo chorych dzieci to na pewno chłopkaki mogą coś podłapać:confused2:
Izabelka super że impreza udana:tak:
 
cześć dziewczyny

U nas Kasiu też jest pochmurno i deszczowo:crazy: i też coś mi przemknęlo, ze od następnego tygodnia śniegi idą:confused2:
a ja wczoraj po poludniu zrobilam papa teściowej, a wieczorem przyjechał brat z żoną z Gdańska i trochę pourzędowaliśmy, było siuper "gadaliśmy" do 2giej i mielismy cichutką nadzieję, że Tosia zrobi dzien dobroci dla zwierząt i wstanie gdzieś o 9tej:tak: no i wstala...przed 6tą:cool: rewelka:no: ale później poszła spać o 11tej jak goście pojechali...a my z nią:-pteraz podgrzewam dzieciom zupkę, a my z tej racji, ze naszykowaliśmy jedzonka dla całego batalionu, to mamy obiadow chyba na tydzień:cool2:
Surv fajnie, ze już wróciliście no i wielkaśe gratki dla Florki:tak::tak::tak::tak::tak: i czekam też z niecierpliwością na zdjęcia:-) a powwiedz mi kochana tak z ciekawości dawałaś Florce jedzonko takie jakk Wy jedliscie, czy wzięlaś jej zapasy? Bo interesuje mnie tak na przyszlosć, jakby Tosia "cudze" jedzonko tolerowala;-)
Madzia my mamy Nurofen w syroopie, a w cczopkach Calpol i sobie chwalimy:tak:
Haszi zazdroszczę mocnej glowy i zdrowego rozsądku:-p bo ostatnio Twoja koleżanka takowego nie miala (czyt. ja:sorry:)
Iza co teremometrow, to my kupiliśmy w Smyku taki do ucha (chyba kosztowal 120 zł) i jest do d*** dawaliśmy już go na reklamację, ponieważ na rtęciowym pokazywało, ze mala ma 38 stop a na nim 36, 6:eek: i powiem Wam, że pomimo, iż wycofali już termometry rtęciowę (ze względu na przepisy jakie w UE obowiązują) to są jeszcze w aptekach takie male termometry rtęciowe 1 minutowe przeznaczone wyłącznie dla dzieci (koszt. chyba 8zł) i naprawdę są chyba najbardziej wiarygodne:tak:
Mondzi pewnie, że jak się spotkamy to zrobię swój wywod życiowy co i jak i z kim :-D:-D:-D a że gadula jestem to pewnie po godzinie będziesz miała mnie dość:-D:-D:-D a biznesa prowadzimy??? M ponad 5lat, a ja ponad 2 lata:tak: ..chyba:zawstydzona/y:
Kic, Surv, Kasiu zdrówka dla Was i bąbasiów:tak::tak:
no i się napisałam:confused2: dzidzia tańcząc przy stole (zaznaczam, nie przy rurze:-p) spadła i jest wielkie placze:-(
 
ooo widze.zewy tez imprezowaliscie,suuper
maz byl u lekarza i niy zdrowy-tylko gardlo czerwone; ale zdycha :sorry:
po obiadku jestesmy, Wercia spi juz3,5 godziny szok :szok:

Tosika jak bylam w szpitalu to mieli takie termometry do ucha ;-)
a ja mam corz gorsza migrene
 
hej,
u nas wciąż chorobowo:sorry: młoda ma temp tak między 37,8 a 38,5 stopnia. Wczoraj na wieczór dałam ibufen, okolo 23:00 temp nie było, potem obudziła się o 05:00 i już gorąca. Dałam jej nurofen w czopkach i rano było super. w ciągu dnia znów wzrosła, dałam przed spaniem około 12:00 ibufen i teraz już ma właśnie około 37,8 stopnia. Ogólnie ok, trochę marudna, ale bawi się, wariuje, je....
Jutro M bierze wolne, idziemy do lekarza, zobaczymy co powie. Jakby co to M cały tydzień weźmie urlop i będzie z młodą siedział.
Moze to ta 3 dniówka:sorry: no nic, zobaczymy ...
Surv -super że wyjazd udany i że Florka już na 2 nóżkach biega:-)
a ja się wczoraj na tej imprezce zatrułam jakąś sałatką, noc spędzona nad kibelkiem i od rana jestem na jednej kromce chleba i kisielku....oj, ciężko, ale wciąż mi niedobrze.
 
A co tu tak cicho???
Surv usprawiedliwiona bo pewnie rozpakowuje graty i pierze;-):-pa reszta????;-):-D
Tosika czy ten termometr jest firmy scaneo???napisz kochana bo koleżanka w smyku kupiła i sobie chwali, a ja ciągle poszukuje takiego co mierzy w 2-3 sekundy bo mały więcej mi się wysiedzi:no:
Pabla współczuje strucia bleee no i zdrówka dla małej, oby to były zęby:tak:
Haszi no to chyba chodzi o to żeby przemieszać paracetamol z ibuprofenem czy jakoś tak:cool:

Ja jutro na 6:confused2:więc szybka kolacyjka, kąpciu i lulu:cool2:jutro idę do kosmetyczki na pedicure a o 16 na fitness, ciągle waga stoi i ani drgnie:wściekła/y:a mysli o 2 dziecku są:-p:-D
Spokojnej nocki!
 
reklama
Tosika czy ten termometr jest firmy scaneo???napisz kochana bo koleżanka w smyku kupiła i sobie chwali, a ja ciągle poszukuje takiego co mierzy w 2-3 sekundy bo mały więcej mi się wysiedzi:no:

Kic niee, ten nazywa się AVITA:tak: i współczuje tak rannego wstawania:shocked2: bo co innego jak dziecko obudzi przed 6tą i błąkać się w koszuli po domu, a co innego być w pracy uszykowanym i odsieżonymi i do tego pełnym werwy do pracy;-)
Pabla oj biedulko to ciężki dzisiaj masz dzien :no: i zdróweczka dla Lenki:tak:
Iza 3,5 godziny???:szok::szok::szok: u nas rekordem jest 3 godz;-)
a ja przez dzisiajeszy mętny dzień siedziałam w domu:eek: ale pożyetk z tego wyszedł malutki, bo dziewczynce skończyłam wreszcie sweterek i czapusie;-) oczywiście M się śmieje z tej czapusi i mówi, ze zrobilam jej po to a co by odstraszać absztyfikantów:-p bo w zamierzeniu miała to być czapeczka-grzybek i wyszła....ale taka big czapeczka:-D:-D:-D:-D
 
Do góry