Survivor powódź w twoim wydaniu komiczna
Post i jak nocka? ja też ostatnio imprezuję
Boże kiedy to się skończy
Niby się pomału decyduję na drugie,ale jak tak mam wstawać raz do tego raz do tego,po czym oboje wylądują u nas w łóżku to wymiękam
Jak się porządnie wyśpię kiedyś to będę dalej myśleć o rodzeństwie dla małpy mojej.
Ech mam dzisiaj tyle roboty,że nie wiem za co sie zabrać
Dyrektor postanowił,ze odpoczne na urlopie więc mnie orze jak może
A od rana dzien do dupy,bo znów mi auto padło i to po drodze jak jechałam z młodym do żłoba
Zmykam pa
U nas powoli słonko wychodzi i od wczoraj ciepło ok 20 stopni.Wszystkim życze słoneczka!

Post i jak nocka? ja też ostatnio imprezuję
Boże kiedy to się skończy
Niby się pomału decyduję na drugie,ale jak tak mam wstawać raz do tego raz do tego,po czym oboje wylądują u nas w łóżku to wymiękam
Jak się porządnie wyśpię kiedyś to będę dalej myśleć o rodzeństwie dla małpy mojej.Ech mam dzisiaj tyle roboty,że nie wiem za co sie zabrać
Dyrektor postanowił,ze odpoczne na urlopie więc mnie orze jak może
A od rana dzien do dupy,bo znów mi auto padło i to po drodze jak jechałam z młodym do żłoba
Zmykam pa
U nas powoli słonko wychodzi i od wczoraj ciepło ok 20 stopni.Wszystkim życze słoneczka!
Dzis jeszcze pochmurno,mam nadzieje ze slonce wyjdzie. Corka zrobila mi niespodzianke i wstala o 8 wiec choc sie zdrzemnelam. Wczoraj nawet w dzien nie spala.
Ostetnio tylko na minutkę wpadam żeby zobaczyć co tam na zamknietym :-(
Tak mnie to zestresowało że nie mogę skupic myśli. Jeszcze goniłam do rejonu po skierowanie bo przecież szykowaliśmy się na lipiec. Normalnie szał.
