reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Ale szaro buro i zima
Dzis dzień prania - nie dość ze wyjazdowe to jeszcze narzuty bo Tymus pieczatkami sie bawił:wściekła/y:

Nie znosze powrotów tylko z tego wlasnie powodu ze niby człowiek sie zrelaksowal a w domu znowu kieracik i miotla mop itp

Surv tak wlasnie sobie myśle ze dam na wstrzymanie z tym szczepieniem. Niech sam nabiera odporności. Jakiejś tragedii nie było w sumie z chorobami i nie ma co przeginac. Choć moja pani dr raczej jest za ale nie naciska
Niestety nie poratuje. Karuzele mamy jedna. Wanienke tez (jest jeszcze u koleżanki) a chuste chce Ignasiowi

Madzia Kic super ze na cycku. Ja bym chciała żeby Igi tak jak Tymi ciągnął. A te nocne podjadania męczące. Czasem to miałam wrażenie ze przytulac sie chciało a nie jeść. I tak jest do dzisiaj z tym nocnym przytulaniem. P juz tłumaczy ze sypialnia jest rodziców:-)
 
reklama
oj tak, mnie też to karmienie nocne denerwuje....ale czekam do końca marca i wtedy będę próbowała nocki wyeliminować, narazie jeszcze daję jej jeść i przytulać się ile chce.
Kic
- koleżanka ma racje - u mnie Lena butelkowa, Sonia cyckowa - z Sonią jest mi bardziej wygodnie i o ile oszczędnie:szok::-) w dodatku słoiczki też kupiłam ze 2-3 razy, naprawdę super ekonomiczna ta moja druga córka:-D
Lenka teraz się kąpie już razem z Sonią, szaleją strasznie;-);-)
Dorka
- tak, chodzimy we 4 na basen, Lena szaleje w kółku i na zjeżdżalniach, M ją pilnuje a ja pływam na deseczce z Sonią, super jest, polecam!!!
Madzia - Maja ma może jakiś skok rozwojowy z tym jedzeniem, pewnie niedługo jej przejdzie i się unormuje. I gratuluję że tak długo wytrzymujesz ! ja też jestem dumna z siebie:-)
wybrałam się z piątek do koleżanki samochodem i uszkodziłam lusterko i bok samochodu:zawstydzona/y::wściekła/y: nie wiem jak to się stało:sorry: M się wkurzył, ale potem już mu przeszło. I w ogóle fajny styczeń zapowiada, za tydzień do kina idziemy a za 2 tyg na imprezkę do koleżanki, M zobowiązał się do północy radzić sobie z cycoholikiem.
 
My już po wizycie, trzeba czekać...za 2 tygodnie znowu do kontroli, jak nie przejdzie to trzeba będzie zabieg powtórzyć na to jedno oczko:-(
Dorka na pewno dziecku krzywdy nie zrobisz jak kupisz taki wózek, ale czy to jest warte??dla mnie nie, ale mam koleżankę która jeździ coneco v4 już z drugim dzieckiem i nie przeszkadza je brak pianki na rączce, skrzywione koła, wypłowiała tapicerka czy przetarty kosz, ja bym nie wyjechała takim wózkiem ale ja "zboczona" jestem:-pjuż pomyślałam tak: kupić używaną Roan Maritę za te 200zł (były takie ceny na all) i uzywać gondoli ile się da, a potem sobie dokupić lżejszą spacerówkę np Baby jogger city mini:)od razu piszę, że Roan jest ciężkim wózkiem, ale jakbyś stelaż gdzieś na dole zostawiała??za to ma dużą gondolę i super amortyzację, no i jest jednym z tańszych a dobrych wózków.
Renia a jednak Ignaś??:-)
Pabla no to miesiąc baletów:-Dja czekam na warsztaty:) M się irytuje że ja bez pracy nie mogę żyć:-pja na basen nie chodzę, to czas gdzie chłopaki są tylko sami:p a tak na poważnie, jak schudnę z 10kg to może pójdę:confused2:No tak, wiem że cyc jest bardziej ekonomicznym rozwiązaniem, ale szczególnie na początku to nie jest tak hop siup, wyciągnąć i mieć spokój, ja przynajmniej przy mojej 2 przeżywałam lekki kryzys i gdyby nie samozaparcie to pewnie bym nie karmiła. No i z butli wiesz ile zjadło a tu się domyślaj czy najedzone czy nie:-pa słoiczki to ja kupuję, nie gotuję małej zupek, na razie jestem leń i tak mi wygodniej:-probię zapasy na promocjach w rossmanie i twierdzę że za 3zł małej takiego obiadu nie ugotuję:-pwiem, że sama się przed sobą takimi argumentami tłumaczę ale tak mi wygodniej:zawstydzona/y:a jak tam Sonia, byłyście na przepychaniu tego kanalika???


Liwka śpi (chyba) a tu czas po Kubę się zbierać...i tym sposobem znowu się nie położyłam...aaaaa oczy mi się zamykają:confused2:
 
Kic - nie byłam na zabiegu bo 30 grudnia byłam jeszcze u mamy. Przełożyłam na 30 stycznia ale chyba nie pójdę bo małej od ponad mca oko w ogóle nie ropieje i nie łzawi. Chyba się sam kanalik udrożnił:sorry: W każdym razie znajoma pediatra powiedziała że jak oko wygląda tak jak teraz to nie ruszać i dać sobie spokój z zabiegiem.
 
Dorka na pewno dziecku krzywdy nie zrobisz jak kupisz taki wózek, ale czy to jest warte??dla mnie nie, ale mam koleżankę która jeździ coneco v4 już z drugim dzieckiem i nie przeszkadza je brak pianki na rączce, skrzywione koła, wypłowiała tapicerka czy przetarty kosz,

o, to wyglada prawie jak mój wózek:-D chociaż kola ma proste, a kosz tylko troszkę skrzywiony:-p No i jest nadzieja, że pranie też mu na wyglad pomoże nieco;-)

Renia, to widze, ze przekonalas jednak P do Ignasia? Super, gratuluję determinacji:tak:

Ja się urobiłam nieziemsko, bo mnie wzięło na generalne porzadki w kuchni, ale się opłaciło, bo po roku szukania znalazlam w końcu książeczkę zdrowia Flo :-) Sara oszalała z radości, że coś się dzieje i skopala mnie od gardla po tyłek...źle to wróży, że to dziecko ożywia się tylko na żarcie i duży wysilek, przewiduję grubasa z ADHD:-p A dziś mi się śnilo, ze ją urodziłam i byla taka przerazająco brzydka...normalnie jak Gollum wyglądała:sorry: Mam nadzieję, ze sprawdzi się na odwrot:-p

nic, idę się polozyć, poki Flo zajęta wychowywaniem maskotek;-)
 
Pabla no u nas niestety obydwa ropiały i to bardzo:-(teraz po tym zabiegu, ropieje jej jedno, niby mniej ale jednak ropieje.No nic, mam nadzieję że samo się przetka i nie będzie trzeba tego powtarzać bo zwariuję:-(super że małej się to samo przetkało:tak:
Surv no wg mnie właściwości jedne wózka to najważniejsza rzecz więc wygięte koła dyskwalifikują wózek na starcie, a efekt wizualny to każdego indywidualna sprawa:tak:no i widzę że jednak odpuściłaś emmę z zachodu;-)

My się lenimy, ło rany jaki śpiący dzień:confused2:
 
Kic my mielismy dla Misi taki wozek WÓZEK GŁĘBOKO-SPACEROWY ATLANTIC ESPIRO WIELOFUNKC (2037156450) - Aukcje internetowe Allegro mi sie bardzo podobal,ale tylko gadola, bo spacerowka bardzo ciezka i wielka:sorry: Teraz zamierzam kupic taki wozek gdzie bede mogla jezdzic nim bardzo dlugo, chce zeby spacerowka byla w miare lekka:tak:Nad tym Jendo moge sie zastanowic bo i tak steraz bedzie zostawal w piwnicy a gadola tylko do gory pojdzie:tak: Trzymam kciuki zeby Liwce sie przedkaly kanaliki do konca:tak:
Survi zrob zdjecie wozka i wklej:tak: Ja tez mam wrazenie ze moj maluch rusza sie czesciej niz Misia i Seba:eek: Jakos dam rade:tak:Co do zabaw to Misia prawie caly dzien sama dzis sie bawi:tak:Pozniej musze z nia troche sie pobawic bo mi jeszcze zasnie;-)
Pabla super ze malej sam sie odetkal kanalik:tak:
Nic ide zjesc obiad, a pozniej na zakupy spozywcze:tak:
 
Kic to widze,ze nie tylko ja mam taki zboczenie,aby wozek wygladal dobrze:-D
oby sie ten kanalik sam odetkal.
Pabla skoro tak zachwalasz basen we 4 to moze i ja sie skusze? ale najpierw sobie stroj jakis sparwie,bo w bikini nie wystapie.A powiedz od ktoego m-ca z Sonia zaczelas chodzic? ja sie w sumie jeszcze troche boje.
Dorka ja bym zrobila jak Kic radzi-duza gondole niedroga,a spacerowke pozniej jakas lekka fajna parasolke.Jakbys sie zdecydowala na Roana to faktycznie gondola wielka,spacerowka duza,ale na zime lepsza niz lekka parasolka.

My po lekarzu ok,osluchowo czysto,gardło tez czyste.Jedynie nosek zatkany i gluty splywaja,wiec mamy wode morska,nasivin i hedelix,a w czwartek do kontroli.
Oj lala sie budzi,trza bedzie cyca wystawiac.
 
Madziu - zdrówka dla Majeczki!!!
pierwszy raz byliśmy na basenie jak Sonia miała 2,5 mca, od tamtej pory staramy się chodzić co tydzień.
Dorka- dziewczyny dobrze radzą z wózkiem. Ja mam jeszcze tego Boldera i super jest, fajnie się prowadzi, zwrotny jest. Teraz muszę go oddać i będę miała na chwilę pożyczonego Jedo Fyn - dojeździmy do ciepłej wiosny i przeniesiemy się do maclarena wtedy. A moja Sonia akurat nie lubiła dużej gondoli, jak miała dużo miejsca to nie chciała jeździć bo nie było przytulnie, a teraz jak już ciasno i jest grubo ubrana to śpi jak suseł w wózku:tak:
 
reklama
Madzia no co ja poradzę na moje zboczenie:cool2:a jak widzę czyste dziecko w brudnym wózku to sory ale mi się podnosi:eek:super że młoda zdrowa:tak:
Dorka to jak chcesz mieć lekką, zgrabną spacerówkę to innego rozwiązania nie widzę, jak kupić coś taniego, używanego (Roan Marita, Jedno bartatina) a potem własnie BJ city mini który na pewno Ci wystarczy do końca wózkowania i jest super alternatywą dla parasolek:) jak będziesz miała miejsce to sobie zostawisz ten "duży" wózek na jakąś srogą zimę, ale ja BJ jeździłam zimą i nie było tak tragicznie (oczywiście w śnieżną zimę:p )jak masz równe chodniki to teoretycznie takim Maclarenem XLR i wkładem dla noworodka też przejedziesz ale dla mnie te wózki są stanowczo za drogie, zresztą większość maniaczek tak uważa:p
Pabla i Sonia Ci nie wrzeszczy że chce coś zobaczyć?cały czas śpi? jak idę z Liwką na spacer i się obudzi to zaraz był wrzask że chce patrzeć, jak jej podnosiłam dno to mi zjeżdżała (mam śliski kombinezon) więc przesiadłyśmy się do cameleona i daję nobla temu kto wymyślił kubełkowe siedzisko :-p:-)Ty masz XT czy XLR?fajnie że masz od kogo pożyczyć, bo te "duże" wózki fajnie mieć takie "przechodnie":tak:
 
Do góry