justysia85
Fanka BB :)
A co do wychowania dzieici i teściów,a raczej TEŚCIA to u nas głowa mała.
Każdemu z nas i do znudzenia gada,jak to kiedyś sie dzieci wychowywało i ,że jego były piękne ,grzeczne i nawet kolek nie miały.Jak to słysze to mnie tak to w pienia ,że MASAKRA

.I do każdej synowej jak mowi jak to sie powinno wychowywać .
A tak naprawde to g...o wie,jak nigdy go nie było bo był w trasie ,a jak przyjechał to zjadł i szedł spać.TEsciowa opowiadała,a to ,że jego ukochana córeczka darła sie non stop i mamy spodnicy nie opuszczała to tego nie pamieta ,twierdzi ,że tak niebyło!
Bo co o znaczy ,że Karol niechce zostać ,bo jego dzie i z każdym zostawały itd.Już nawet tego nie słycham ,zaczynam się uczyć ,że to co gada to po mnie spływa,bo jak bym miała sie przejmowac tym co gada to bym w waritkowie sie znalazła.
A jego wychowanie to przynieś ,wynieś ,pozamiataj ,a dziewczyny do kuchni bo tam ich miejsce ,a chłopy przed tv.

.Tak było jak szwagierka opowiadała
.
NORMALNIE SZKODA SŁÓW !!!


Każdemu z nas i do znudzenia gada,jak to kiedyś sie dzieci wychowywało i ,że jego były piękne ,grzeczne i nawet kolek nie miały.Jak to słysze to mnie tak to w pienia ,że MASAKRA


.I do każdej synowej jak mowi jak to sie powinno wychowywać . A tak naprawde to g...o wie,jak nigdy go nie było bo był w trasie ,a jak przyjechał to zjadł i szedł spać.TEsciowa opowiadała,a to ,że jego ukochana córeczka darła sie non stop i mamy spodnicy nie opuszczała to tego nie pamieta ,twierdzi ,że tak niebyło!
Bo co o znaczy ,że Karol niechce zostać ,bo jego dzie i z każdym zostawały itd.Już nawet tego nie słycham ,zaczynam się uczyć ,że to co gada to po mnie spływa,bo jak bym miała sie przejmowac tym co gada to bym w waritkowie sie znalazła.
A jego wychowanie to przynieś ,wynieś ,pozamiataj ,a dziewczyny do kuchni bo tam ich miejsce ,a chłopy przed tv.


.Tak było jak szwagierka opowiadała
.NORMALNIE SZKODA SŁÓW !!!



Ja z kolei jestem wychowana na zasadzie "Dała Bozia dwie rączki?" i "Jak jestes głodna to idź sobie wez" a u nich to totalna masakra. Tesciowa łazi kolo tescia i tylko mu talerz podmienia. A jak mi sie kiedys nie chcialo isc kawy dla D zrobic, to sie obrazil i jego babcia (nastepna) po 70tce wstala i poszla mu zrobic, bo jak mozna chłopu kawy nie zrobic
Dla mnie kosmos.



ostatnio jej powiedzialam ze ma ja traktowac indywidualnie a nie jak siostre tamtej. ze nie ma ich ciagle porownywac bo obie sa zupelnie inne i inaczej sie rozwijaja. mowie wam mnie normalnie szlak trafia! ostatnio przeslalam jej filmik jak Mariska lezala na kanapie i sobie gaworzyla i pokrzykiwala to wyobrazcie sobie ze mnie ochrzanila ze mala placze a ja jej nawet na rece nie wezme tylko krece filmiki
!!!Moja teściowa tylko mówi ,że herbatki koperkowe powinnam dawać, a ja jej tumacze ,że przeciesz daje.ALe ona chyba nie moze zrozumieć ,że teraz herbatki inne są niż kiedyś.A i jeszcze ,że ich to uczyli w nocy nie karmic tylko butle z piciem.A jak ja powiedzialam ,że jeżeli dziecko jest karmione piersią to nawet pół roku nie musi dostawać picia,to oczy zrobiła