A u nas ostatnio (chyba od soboty) pogoda dopisuje. 12 stopni w cieniu a na niebie dzisiaj żadnej chmurki i podobno ma się tak utrzymać jeszcze kilka dni więc korzystamy ile się da. Tomasz w domu dostaje czasami małego fioła. Młody śpi ładnie w wózku, a nawet lepiej mu jak stoi niż jedzie, bo go za bardzo buja
Ja nie wiem co to za dziecko, które woli leżeć niż być noszone - oczywiście towarzyski jest i lubi jak ktos nad nim stoi i gada
więc młody śpi pod drzewem, Tomcio na placu zabaw szaleje, a ja latam tylko za nim coby nie spadł z jakiejś drabinki czy huśtawki. Dzisiaj jak dochodzilismy do placu Tomcio rzekł zasmucony: "Ojej... nie ma chłopczyków" ;-) już nie moge się doczekać jak Adaś zacznie mówić :-) wtedy te moje szkraby zagadają mnie na całego.

