ja też! i to jeszcze z dzieciństwa, zawsze mi się "teledysk" podobał
to ja też ziemiaki podgotuję, a mięso lepiej surowe?
surowe
:-):-)surowe
:-):-)reklama
"Jest jeszcze taka nowoczesna dzielnica, ze szklanymi budynkami, ale nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywa
Ja tam nie pojechałam, ale ponoć fajna"
albo o La Defense?
Kamlotka, dzięki!
jeszcze 5 dni i wracam do pracy, i nie wiem czy się cieszę czy nie
Ja tam nie pojechałam, ale ponoć fajna"albo o La Defense?
Kamlotka, dzięki!
jeszcze 5 dni i wracam do pracy, i nie wiem czy się cieszę czy nie
Ostatnia edycja:
maylah
Fanka BB :)
Adaaa, gratulacje dla Kacperka,
no ale dwa naraz,
wow, moze w koncu skonczą sie wasze problemy z chorobami
no ale dwa naraz,wow, moze w koncu skonczą sie wasze problemy z chorobami
olcia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2008
- Postów
- 339
Maylah chodziło mi o La Defense. Znalazłam :-)
La Défense – Wikipedia, wolna encyklopedia
La Défense – Wikipedia, wolna encyklopedia
maylah
Fanka BB :)
No racja , zupełnie wyleciało mi z głowy,
A Ty długo byłaś w Paryżu? bo ja tylko kilka razy na kilka dni, a chcia,labym sobie tak pomieszkac przez m-c, zeby poznać trochę bardzie wszytskie zakamarki
ehhh Marissa cos jakas dziwna ciagle marudzi, jak ja poloze to bum in na brzuszku lezy a za minute juz steki i jeki by ja wziac na rece, spac nie, malo je....
ja juz sily dzis nie mam, oj zeby juz byla 17 bo seb wroci z pracy i sie nia zajmie bo ja dzis wysiadam....na sile ubralam ja i wystawilam na dwor bo w domu wcale nie chce spac a na dworzu usnela, ciekawe na jak dlugo
ciagle marudzi, jak ja poloze to bum in na brzuszku lezy a za minute juz steki i jeki by ja wziac na rece, spac nie, malo je....ja juz sily dzis nie mam, oj zeby juz byla 17 bo seb wroci z pracy i sie nia zajmie bo ja dzis wysiadam....na sile ubralam ja i wystawilam na dwor bo w domu wcale nie chce spac a na dworzu usnela, ciekawe na jak dlugo
olcia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2008
- Postów
- 339
Maylah- ja byłam w Paryżu tylko raz na 5 dni. Więc nie zdążyłam wszystkiego zobaczyć:-( A bardzo bym chciała pojechać jak będzie wiosna! Niekoniecznie w tym roku, ale koniecznie wiosną. Teraz nas nie stać na to, ale wyjazd do Paryża to moje największe marzenie w tej chwili.
Może Ty mi odpowiesz na pytanie czy we Francji jest coś takiego jak słodkie albo półsłodkie wino? Bo próbowałam tam kupić, a sprzedawcy nie wiedzieli o co mi chodzi.... A używałam wyrazu ze słownika. Próbowałam też tłumaczyć tak własnymi słowami, że ma być słodkie w smaku, to pokazywali mi w sklepie półkę ze słodyczami
I cały czas mnie to zastanawia
Może Ty mi odpowiesz na pytanie czy we Francji jest coś takiego jak słodkie albo półsłodkie wino? Bo próbowałam tam kupić, a sprzedawcy nie wiedzieli o co mi chodzi.... A używałam wyrazu ze słownika. Próbowałam też tłumaczyć tak własnymi słowami, że ma być słodkie w smaku, to pokazywali mi w sklepie półkę ze słodyczami
I cały czas mnie to zastanawiareklama
olcia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2008
- Postów
- 339
Ada- gratulacje dla Kacperka. Teraz już choróbsko pójdzie jak najdalej od Was
Vioreczka- nie martw się, jakoś przeżyjesz rozstanie. Ja szczerze mówiąc myślałam, że będzie gorzej... Pierwsze dni było stresujące, a później już lepiej. Wiadomo, że cały czas się myśli o maleństwie, ale z czasem się przyzwyczaisz. A wracasz na pełny etat czy na jakąś część?
Willsonka- dziękuję za informację o tej promocji pampersów. Chętnie skorzystam, bo rzeczywiście się opłaca.
Ada- Ty masz w Zabrzu Makro, prawda? Robisz tam czasem jakieś zakupy? Ja chyba właśnie tam się wybiorę, bo mam najbliżej.
Maja- dopiero zauważyłam, że pisałaś też o La Defense:-) Znasz Paryż?
Vioreczka- nie martw się, jakoś przeżyjesz rozstanie. Ja szczerze mówiąc myślałam, że będzie gorzej... Pierwsze dni było stresujące, a później już lepiej. Wiadomo, że cały czas się myśli o maleństwie, ale z czasem się przyzwyczaisz. A wracasz na pełny etat czy na jakąś część?
Willsonka- dziękuję za informację o tej promocji pampersów. Chętnie skorzystam, bo rzeczywiście się opłaca.
Ada- Ty masz w Zabrzu Makro, prawda? Robisz tam czasem jakieś zakupy? Ja chyba właśnie tam się wybiorę, bo mam najbliżej.
Maja- dopiero zauważyłam, że pisałaś też o La Defense:-) Znasz Paryż?
