Kiedyś jak jezdziłam z moim M w trasy tirem, głównie na Śląsk po węgiel, to dużo się takich widziało 
Tylko często stały tyłem do pojazdów, a mój M na to że tak stoją bo mają brzydkie pyski i nie chcą pokazywac żeby nie straszyc. A najlepsze było jak wyjeżdzaliśmy spod cpn-u (na obiadku byliśmy
) a inny w jakimś tirze zapytał ile ja kosztuje, a mój M na to że go nie stac (a mi powiedział bo jestem bezcenna) 

Tylko często stały tyłem do pojazdów, a mój M na to że tak stoją bo mają brzydkie pyski i nie chcą pokazywac żeby nie straszyc. A najlepsze było jak wyjeżdzaliśmy spod cpn-u (na obiadku byliśmy
) a inny w jakimś tirze zapytał ile ja kosztuje, a mój M na to że go nie stac (a mi powiedział bo jestem bezcenna) 




