reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2009

Beatko
Fajnie ze kolejny Nocny Marek sie pojawił;-)
Co do karmienia, to Filip w nocy nie jada odkad skonczył 4 m-ce, samo jakos tak wyszło, jak on sie nie budzi, to mu nie daje jesc. A mleczko pije zaraz po przebudzeniu i potem dwa razy wieczorkiem, raz ok 18 a potem o 21. Ja na Twoim m-cu bym nie dokarmiała przez sen, synek mojej kolezanki ma półtora roku i tak sie nauczył,ze do teraz im sie w nocy budzi 2 razy.
A moze jak Roksanka sie obudzi, to daj jej herabtke, albo wodę, a wdzien jak nie chce mleczka, to moze kaszek wiecej, tak myślę

PS czy u Was tez juz sa muchy, bosheeee ale mnie denerwuje jedna, lata mi nad uchem i siada co chwile na buzie, :no::no:
 
reklama
Hej dziewczyny ja tylko na chwilke zyczyc miłego tygodnia :)
Adulka z Tatulkiem jeszcze spia.... a ja szykuje sie do pracy na 8.... nocka ok pobudka tylko na mleczko o 1 i spi do tej pory..... czy wasze dzieci tez siadaja przez sen w nocy na łóżku....bo moja Adulka nagminnie to robi. dobrze ze ma zamkniete oczka to chociaz po oidlozeniu spi dalej :)

Pozdrawiam co byscie o mnie nie zapomniały :(
 
Hej
My juz od 7ej na nogach. Ale pisac to sobie nie popisze bo mała juz szaleje na podłodze:tak:

Maylah u nas jedna mucha mieszka juz od czwartku:tak: Na szczescie nie jest tak kłopotliwa jak Twoja. Ja mam w oknach moskitiery i zadko miewam takich lokatorów. Polecam!

No i to by było na tyle- musze córcie ratować:sorry2:
Miłego dnia!
 
Moja w nocy budzi się na jedzenie. Wtedy dostaje pierś-według zaleceń lekarza. W dzień już jej nie trzymam na piersi, bo za ma ło przybierała. Byłam u lekarza w zeszłym tygodniu jak mała miała ten katar i waga pokazała 6600. W końcu coś przybrała-pół kilo w ciągu miesiąca, ale na mleku modyfikowanym. To chyba była słuszna decyzja:)
 
Wiatjcie!

Adaś dziś znów obudził się przed 6 :/ chyba muszę spróbować mieć przygotowaną wodę na mleko i dać mu od razu, to może jeszcze uśnie i troszkę pośpi - chociaż do 7!!!
Do tej pory budził się po 7. Nie wołał o mleko nawet do "po 8"... ehhh... ale wydaje mi się, że w dzień też zaczął więcej jeść. Może jakiś skok rozwojowy, że tak ciągle by coś jadł?? nie orientujecie się czy w 9-tym miesiąc są jakieś skoki w planie?
 
Zosia tez ostatnio budzi sie czesciej, a rano o 6tej juz nie spi, czasem budzi sie o 5tej, ale wtedy jeszcze zasypia na dwie godziny. Ja dopiero o 7ej daje jej jedzonko, bo u nas karmienie nocne piersia prowadziło do coraz czestszych pobudek.

Willsonka Zosia wg mojej wagi tez wazy 6600:-) Idziemy jutro do lekarza, to sie okaze ile tamta waga pokaze. Oby było ok. Ja karmie piersia 4 razy dziennie i dokarmiam kaszka na modyfikowanym, sinlac daje , noi i zupki, jogurciki, owoce.

U nas dzis tylko +2 stopnie:-( A wczoraj było +16.

My zaraz na spacerek wybywamy. Ostatnio robimy sobie dwa spacerki- ok 9.30 - 12tej w chuscie. I ok 15.00- 16.30 w wózku. Zosia w tym czasie troszke pospi i potem w domu juz nie sypia wcale. Dopiero o 20.30 idzie luli.
 
Dzień dobry wszystkim!
U nas noc koszmarna, Bartek budził cię co godzinę i to z płaczem na szczęście przyczyną była dolna jedynka. Ja też już nie karmię w nocy od ponad pół roku i nie bylo problemu. A pobódkę tak na dobre to mieliśmy o siódmej, tak jak zwykle :-)
Chodzi o skok rozwojowy dziecka?? Ja słyszałam o kryzysie 10-tego miesiąca czyli tyko mama, mama i mama. Podobno nawet na siku wyjść nie można, tak mówią znajome. U nas póki co nic sie nie dzieje.
A teraz kawusia :-D, potem spacerek. Mam nadzieję że nie jest zimno choć pochmurno:-(
 
Ewa ja na temat skoków niewiele wiem, ale Jula też jak jadła np zupke to mogła 4 h nic nie jesc a teraz po 3 już woła. Po nocy (bo nie je od jakiegoś czasu w nocy) jadła ok 8 i to ledwo 70 teraz je o 7 i 170.

Beatka1973 ja nie dawałam Julce przez noce mleka tylko wodę, sama jakoś zdecydowała że woda jest beee i nie warto wstawać. Od ok miesiąca nie je w nocy i śpi od 20-7.

Ania daj znać czy kupiłaś ten kpl dla Zosieńki:-)

Jula spała od 21-7:30 z pobudką o 6 na wodę. Teraz marudna jest bo chce spać ale coś jej nie wychodzi. Lecę ratować moje maleństwo.

aa no i dziś Jula kończy 8 mcy:cool2:

p.s. nocka była upojna , w koncu :-D:-D:-D
 
reklama
No to widzę, że nie tylko mój chętniej je.

A co z Justysią? Cały weekend się chyba nie odzywała...

No i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MAŁYCH I DUŻYCH SOLENIZANTÓW!!!
 
Do góry