Wiotamy wtorkowo.
Życzę naszym chorowitkom duuuuuużo zdrówka
U nas też katarek, ale muszę się pochwalic że właściwie juz umiemy.... smarkac, pytam jak nose robi i najlepiej jak sama trzyma np pieluchę (mam jedną do tego przeznaczoną) i Mała smarka w nią, to naprawdę duży sukces, bo zawsze to na chwile spokój
Widzę że narazie u nas cichutko, a jaka pogoda? Oczywiście beznadziejna
Adudzku A co u Ciebie? Woda podobno już w Tczewie, a Ty tam mieszkasz, prawda?
Życzę naszym chorowitkom duuuuuużo zdrówka

U nas też katarek, ale muszę się pochwalic że właściwie juz umiemy.... smarkac, pytam jak nose robi i najlepiej jak sama trzyma np pieluchę (mam jedną do tego przeznaczoną) i Mała smarka w nią, to naprawdę duży sukces, bo zawsze to na chwile spokój

Widzę że narazie u nas cichutko, a jaka pogoda? Oczywiście beznadziejna

Adudzku A co u Ciebie? Woda podobno już w Tczewie, a Ty tam mieszkasz, prawda?
Spać chodzi o 20.. Teraz cwaniak odsypia a ja na chwilę wpadłam do was. Na szczęście dzisiaj obudziłam się bez bólu głowy, mam nadzieje ze ataku nie dostane
A najgorsze jest to że człowiek nie moze nawet glową ruszyć bo ma wrazenie ze ją rozsadzi. Mi bol na oko promieniował i do ucha. do tego łzawiło ok i miałam zatkany nos. Ja myslałam na początku że to od małego sie zaraziłam i na zatoki mi poszło a okazało sie ze to klastery
Te choróbska są straszne. W ogóle to okazało się ze w Żorach rotawirus panował przez 2 miesiące i w szpitalu non stop maluszki lądowały z tym paskudztwem. 3 kolezanki tam trafiły a od jednej córeczka była odwodniona 

serio, tez tak macie?