reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Lipiec 2010

Cześć Lipcóweczki :-):-)

Wracam po chwilowej nieobecności, nie mogłam się skontaktować z promotorem więc przez weekend się spięłam i skończyłam swoją pracę licencjacką :rolleyes::rolleyes: Właśnie wysłałam promotorowi na maila, wysłałam też smsa, że taki dokument powinien się pojawić na jej poczcie :-):-) Mam nadzieję, że mnie nie oleje, szybko sprawdzi, poprawię to co mam źle i obronię się w maju. No ale zobaczymy...
Teraz trochę odetchnę bo siedziałam przez weekend nad tą pracą. Robię sobie właśnie na obiad pyzunie z mięsem i na to rozpuszczę masełko mniaaam:tak::tak::tak:

Asieńka super, że wróciłaś i że dzidzia nie ma wad genetycznych !! Ale nam stracha przez ten czas narobiłaś :-p
 
reklama
magdzie tak wiec gratuluje napisania pracy,zycze ulgowego oka promatora i pomyslnej obrony w maju tak co juz to wszystko za soba miec bedziesz i w koncu zaczniesz wypoczywac ,myslec tylko o sobie i tym malym szczesciu ktore nosisz pod serduszkiem.

u mnie dzisiajszy obiad bez wiekszych rewelacji,wszystko do podgrzania z wczoraj,kluski,roladki i czerwnona kapusta:)
mezus prawie dzwonil ze ok 16 bedzie i mam byc gotowa tak ze cos zjemy i zabiera mnie gdzies,gdzie-niespodzianka (nie lubie takich niespodzianek):/
 
A ja dzisiaj pierogi z mięsem miałam i siedzę objedzona.
Kama rzeczywiście dużo kupuje w H&M bo u mnie to taka dziura że innego sklepu z ubraniami ciążowymi nie ma a staniki chcialam przymierzyć.Kupilam rozmiar ten sam tylko w obwodzie o rozmiar większe-są rozciągliwe więc będą raczej dobre :))
Ja też nie lubię niespodzianek Kama hehe
Wypiłam 0,5 litra coli takiego mialam smaka!!
 
magdzie tak wiec gratuluje napisania pracy,zycze ulgowego oka promatora i pomyslnej obrony w maju tak co juz to wszystko za soba miec bedziesz i w koncu zaczniesz wypoczywac ,myslec tylko o sobie i tym malym szczesciu ktore nosisz pod serduszkiem.

Dziękuję Kama :-):-)
właśnie zajrzałam na maila i już dostałam odpowiedź od promotora, odpowiedź czytaj : to co mam do poprawy :wściekła/y: znowu będę siedzieć i szrajbać

Dziwne, że promotor na hasło "cała wersja pracy" odpisuje mi po pół godz...
 
asienka- a po 50 mialas 144 po godzinie czy 2? bo to tez wazne! 144 po 2 godzinach to sporo, po godzinie pewnie bedziesz musiala zrobic 175 i powinno wyjsc ok!

To było po 1 godzinie.Norma to poniżej 140 a ja mam 144 więc nie jest to aż taka duża różnica.

_magdzia_ gratuluje uporania się z pracą licencjacką:-)
 
magdzia moze przeszedl kurs szybkiego czytania;)wytrwalosci i jeszcze raz wytrwalosci zycze!!!!

ja sie zbieram,milego popoludnia!!!
 
Podejrzana sprawa z tym promotorem :baffled:
No ale cóż idę pisać dalej, jak się szybko uporam to będę jeszcze dzisiaj na bb. Miłego popołudnia dziewczynki.
 
Ja wrocilam z parku .
Moje dziecko wybiegane :happy:polowe energi zostawil na placu zabaw :tak:
A mi nogi po tym chodzeniu wchodza w doope :baffled:
odpoczne sobie i obiadosa jakiego czas zrobic ...ale tak na szybko :tak:
piers z kurczaka ,ryz i mizeria :-pmizeria z wczoraj wiec luz ;-)
 
VAnilka, ja też nóg nie czuję pokonawszy dziś drogę do perzedszkola i "z" 4 razy w sumie. Rwa kulszowa szczerze zęby że aż miło, tzn miło wcale nie jest :baffled:

KAma- napisz co to za niespodzianka... :tak:

Dzamenka- biedna Ty jestes biedna z tymi choróbskami, lekarzami, lekami... Widzisz, jak nad morze to do mnie ;-) ale i W ciechocinku sporo jodu :tak: Żartuje, ale mój były ze względu na choroby których uleczyć nie mogli będąc dzieckiem zamieszkał z rodzicami w tymże uzdrowisku, a rodzicom ze Śląska po drodze nie było... Z chorób jednak wyszedł wdychając samo powietrze chyba...
A co do mnie- też dzięki za troskę, jakoś daję radę. CHyba te zmartwienia są najgorsze, a dzieciaczki?!_ faktycznie mnóstwo pracy fizycznej, ale najbardziej w doopę daje organizowanie czasu na 40m, bo brak animacji równa się kłótnie, bicie, krzyk, płacz, interwencja itp itd a ostatecznie moje newy w strzępach i potworny ból głowy :rofl2: Więc.. lepiej zapobiegac niż leczyc, ale nie powiem- zorganizować czas aby się nie nudziły przez chwilę- łatwo nie jest :rofl2:

Jedyneczka- moja mamcia przyjechałaby na 2-4 dni, ale potem się dusi... Całe życie wsród pól i lasów a tu wieżowiec i taki metraż... A co tu mówić o tygodniach czy miesiącach...



A ja dziś cały dzień się meczę ze zgagą, ale co tu się dziwić, jak na śniadanie miałam ochotę na drożdzówkę z serem, potem katarzynki na obiad a teraz garść wiśni w czekoladzie... TO JEST SILNIEJSZE ODE MNIE!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
dzamena czytam tak co piszezsz i strasznie cie podziwiam.podziwiam twoja chcec walki,twoje nastawienie,podejscie do calej sytuacji,ja nie wiem czy mialabym az tyle sily co ty!!!JESTES WIELKA!!!

madzik fajnie ze zakupy udane,ty chyba wiekszosc rzeczy w h&m kupujesz co?
kamuś kazda jedna czy Ty ,czy inna walczyłyby o swoje dziecko to naturalne nie ma co podziwiac ,natomiast jesli chodzi o mnie to wcale nie jest tak cudownie czesto mam tak ze wyc mi sie chce ale co zrobic
 
Do góry