Lipiec 2011

[gon1a]

orchidea u mnie to samo moj po łebkach sprzata a mnie k*********** bierze na to no ale czasami odpuszczam bo jak sie zle czuje to juz jakos z bolem serca i przymykam oko

nie zapomne jak byłam w pierwszej ciazy M powiesil firanke w sypialni oczywiscie do bani nie podobało mi sie az nie moglam na nia patrzec wiec zawolalam siostrzenice i mi ja przewiesila po mojemu

 

[dodi_misia]

hej brzuchatki
jak już zaczęlam was czytac koło 12.00... to usłyszalam dzwonek do drzwi... teściówka sobie wpadał, a ja w piżamie hehe..
bo akurat gdzieś tu w poblizu była.. wypiła kawkę i poszła dalej..taka niespodzianka

Ja chciałam dzis też podłogi zmyć, ale wiecie co... juz mi sie nie chce.. po wczorajszym sprzątaniu, jak rano wstałam to mialam taki ból plecków, że sobie odpuszczę... szorowałam wczoraj prysznic, i od tego schylania sie chyba... jejku jak ja marzę o wannie, w której bym usiadła i spokojnie ogoliła nogi...bo na stojaco to juz nie wyrabiam, a co dopiero później!

jeszcze tylko 4 godzinki do wizyty!!!!!!!

A wiecie co, mój małż to sie uważa za speca od porządków...taki to on porządkowy, ale tylko po łebkach.. nieby wszystko ok, ale dla mnie to dalej bałagan i syf jest.. no ale naczynia zmywa całkiem dobrze! jak on jest to ja sie ich prawie wcale nie tykam

 

[orchidea_]

No a ja milczeć nie umiem musze to zmienić i go chwalic ,ale żeby w piórka nie obrósł tylko hihi
psocia złota żona jesteś,ja zaraz bym powiedziała swoje...
gon1a hahaha no to mój akurat firanki wiesza ok do tego zarzutów nie mam hahaha dobrze,że miałas siostrzenice pod ręką
Not o ja będę z doskoku bo ogarniam resztę po wczorajszym sprzątanku

 

[dodi_misia]

A ostatnio jak mnie wkurzył.. zabrałam sie za sprzątanie, ogarnęłam wszystko, zaczełam odkurzać..no i wkońcu zrobiiłam wszystko (a on na kanapie) i mówi do mnie... no chodz kochanie, teraz możesz sobie usiaśc, odpocznij tu koło mnie, bo sie narobiłaś ( z uśmieszkiem na twarzy) no co za ciulek, czekał aż skończe, bo jakby cos takiego wcześniej powiedział to zaraz by miał odkurzaczem po głowie..

ma chlop to szczęście, że jestem pedantka i lubie mieć wszystko po swojemu zrobione, bo inaczej to i tak musze poprawiac..więc o taki rzeczy jak sprzątanie łazienki, mycie okien i takie tam to go nie proszę wcale, bo bym się tylko wkurzała

Ja teraz pójde szybko po prysznic i z trudem ogolę nogi no i "kure" na dzisiejszą wizytę... chyba sobie jakiś stołek do prysznica musze kupic, co na siedząco bedę to robic!

 

[beetka]

Dziewczyny czy któraś z Was bierze femibion natal2 ?? i czy Wam też ta kapsułka jak rybą się czasem odbija ?? ja wiem,że ona ma ten olej rybi ale fujj wcześniej tak nie miałam a teraz od paru dni ... az mnie otrząsa

Ja biorę, ale mi się nie odbija więc Ci nie pomogę... Tylko boję się bo moja koleżanka, która też je brała urodziła wczoraj dziewczynkę 4650g...

 

[dodi_misia]

wow, niezła waga dzidziusia dlatego nie biorę żadnych witaminek... nawet ostatnio czytałam w m jak mama, że jak sie dobrze odżywiamy i wyniki w normie, to nie ma potrzeba brać witamin, bo właśnie lekarze przypuszczają że te dzieci teraz coraz większe, właśnie po witaminkach

 

[psota]

Sis, no coś Ty, huknąć też potrafię

Dodi, kciukaski za wizytę To Ty kiedyś pisałaś, że witamin nie bierzesz?

 

[beetka]

No właśnie Dodi_misia ja też to czytałam gdzieś. Biorę witaminy bo albo mnie opryszczka złapie albo jakieś przeziębienie, ale wyniki mam wszystkie oki więc biorę te witaminy co drugi dzień. Dodi trzymam kciuki za wizytę :-)

 

[katerina84]

Dodi, to mój tak samo. Zawsze czaka, az skoncze a potem mówi - kochanie, juz posprzatałaś, własnie mialem Ci pomóc...
I oczywiscie &&&&& za wizyte

Ciekawe ile beda wazyly i mierzyly nasze malenstwa? Chyba nigdy nie ma reguły..

 

[dodi_misia]

Znalazłam sposób na ogolenie nóg... nalałam wodę do miski, siedze sobie na kanapce...i grzeję nożki...potem sobie ogolę... reszta już pod prysznicem
Tak juz kiedys pisałam, że nie biorę witamin.. tylko kwas foliowy brałam do ok 15 tyg