reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2011

Dzień dobry, dzień dobry! Mamuśkom rozpakowanym i tym jeszcze nie, ale czy w ogóle jeszcze takie są? U mnie jeszcze na razie nie ma żadnych oznak zbliżającego się porodu, więc czekam cierpliwie tydzień albo i dwa...:baffled:
Dzisiejsza noc okropna, najpierw dłuuuugo nie mogłam zasnąć i wstawałam siku co pół godziny, a pózniej budziły mnie niesamowite skurcze nóg, tak ze dziś ledwo co na nich stoję, bo tak mnie bolą, aż po sam tyłek!:szok:
Ale dość biadolenia! Piękny dzień dziś mamy, więc życzę wszystkim mamom wspaniałego nastroju! Tym z nieprzespaną nocką również!:blink:
Buziam!

Są...są.....ja też czekam. Choć powiem szczerze już coraz mniej cierpliwie ;-)
Ja wczoraj prawie cały dzień siedziałam przy stole (byliśmy na obiedzie i grilu u rodziny) i na koniec, to nogi miałam tak opuchnięte, że patrzenie na nie bolało. I wieczorem jak wrócilismy tez miałam skurcze....ale właśnie nóg.....grrr......

U nas tez fajnie - ochłodziło się ;-) Dla mnie to tylko lepiej, bo nerwy mi wczoraj puszczały, jak było tak gorąco.

konwalijka - nie ma na co czekać, koniecznie lekarz.....

Maja w nocy spała mi pięknie, jak kąpałam ja ok 19 to zasypiała, budziła się ok 24 i potem ok 4 - i tylko na jedzonko i kupsztala. I z nią nie wiedziałam co to nieprzespane noce....oby Milenka była równie łaskawa :-)

Madziu - jestem kochana, jestem :-) Pamiętam jak położna mi mówiła, żeby ten pępek przemywać spirutusem i ona to robiła dość brutalnie, mocno odginała kikuta, a Maja - nic na to nie reagowała, więc chyba nie bolało. Ale to był anioł nie kobieta.....bardzo mi pomogła.
 
Ostatnia edycja:
reklama
madzia u nas`odpadł jakoś szybko - w 10-11 dniu. Zaczepiał sie o wszystko i się zruszał. Przemywałam go octeniseptem po kąpieli tylko.
konwalianka współczuje Tymciowi. Staś też od rana nerwowy był. Poszła kupka i się poprawiło. Czy Twój synek też czasem robi zeza? Staś czasem się wpatruje w coś intensywnie i nagle taki śmieszny zez:-D
 
no właśnie kkasiulka chyba ,,brutalniej" muszę się zabrać za tego kikuta ;-)
a moj syn zbojkotował kołyskę - spi teraz w leżaczku a ja zamiast zając się czymś siedzę na bb:happy:wygońcie mnie
konwalianko fifi czasem też zezuje..o maj gad żeby tak im nie zostało :laugh2:
 
Ostatnia edycja:
no właśnie kkasiulka chyba ,,brutalniej" muszę się zabrać za tego kikuta ;-)
a moj syn zbojkotował kołyskę - spi teraz w leżaczku a ja zamiast zając się czymś siedzę na bb:happy:

Aaaa.....czasem trzeba nic nie robić......;-) Należy Ci się :-) Twój synek jutro będzie miał 3 tygodnie? Jejku....jak szybko to minęło....a ja wciąż czekam.
Powiem Wam szczerze, że już zaczynam się złościć, póki jestem sama ze sobą to OK, ale te pytania: czy to już? czy masz jakieś skurcze? ile jeszcze? Totalnie mnie dobijają.......i denerwują, mam ochotę takiej osobie przyłożyć.

Magia - gdzieś czytałam, że u takich maluchów to normalne ;-)
 
własnie dzwonił brat jedzie do mnie - kurde a miało byc tak miło i miałam bezczynnie odpoczywać
jakos ostatnio nie przepadam za goścmi a zawsze lubiłam jak w domu było pełno ludzi
 
Magia, mały po kupce też jest spokojny, ale gdy nadchodzi bączek to znowu się pręży..teraz przysypia, ale nie wiem na jak długo..

i wkurzyłam się bardzo, bo dzisiaj lekarz nie chce przyjąć mojego malca, dopiero jutro, bo będzie lekarz "od dzieci zdrowych" a co mnie to obchodzi! Gdyby nie fakt że prywatną opiekę dla małego mam od sierpnia, to nie prosiłabym się NFZ-tu o porady :(

mój mały też zezuje, ale też czytałam, że to normalne i się nie przejmowałam..
czy Wasze malce też czasem "charszczą"? myślałam, że coś ma w nosie, ale nie..

mato ale spać mi się chce..a to dom trzeba ogarnąć, bo jakby tajfun przeszedł..

Madzia, ja tez nie przepadam za wizytami - ale mnie już jakiś miesiąc przed porodem tak się odmieniło i zostało, ku przerażeniu mojego męża - duszy towarzystwa..
 
Kkasiulka no własnie to dopytywanie się jest majgorsze... "bierze cię już coś?" grrrrrrrrrrr!!!:wściekła/y:
Dziewczyny brałam magnez ale nie pomógł, potem dostałam coś mocniejszego Cyclo3fort, pomagało, ale znów jest gorzej:-( Strasznie bolą mnie nogi po nocnych skurczach, że nawet ciężko mi chodzić.
Amadeuszkowi pamiętam pępek odpadł w 7 dniu.
 
Witajcie! No zapewne mało nas nierozpakowanych...Ja jeszcze też się do nich zaliczam.;)
Mmarta ja tez ostatnio mam skurcze nóg tak,że spać nie mogę... Już pomału mam dość tego czekania i tego,że się nie wysypiam a teraz ostatni moment żeby wyspać sie "na zapas" ale czy tak się da? W moim przypadku raczej nie... ;/
Trzymajcie kciuki dziś mam wizyte u mojego gina , mam nadzieję, że się czegoś dowiem konkretnego i że się coś rozkręca...
Pozdrawiam wszystkie mamuśki i te przyszłe mamuśki też! ;*
 
kamisia 3mam kciuki za pomyślne wieści!
A ja mam strasznego lenia dziś! Nic mi się nie chce, i głowa w dodatku boli! A jeszcze prasowanie i mycie okien mam w planie...
Uffffffffffffff! Nie pozbieram się chyba dziś...:szok:
 
reklama
Hej dziewczyny!

Alex, no ze strachu aż ci wody odeszly haha.. super! trzymam kciuki:)

W szpitalu też mi mówili, że przystawiać do piersi co 3 godziny, no albo czesciej na żadanie..żeby pobudzić laktację..w domku to można juz sobie pozwolić na dłuższe drzemki, ale na początku najlepiej karmic jak najczęsciej, zeby mleczko sie pojawiło:)

Normalnie moje dziecko to aniołek, je i śpi, a jak sie przebudza to sobie patrzy tymi swoimi oczetami i cierpliwie czeka na cycusia..dopiero jak dłuższą chwile go nie dostanie to zaczyna troszkę się odzywać he.. oby tak jej już zostało heh
 
Do góry