reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2011

Magia, czemu przedramiona ? dostal tam wysypki?
Miczka, cwiczenia szybko minał i Szymus szybciutko o nich zapomni
Alex, to juz niezła "kruszynka", gratulacje dla malego!
Danuska, moze to skok?
basieniak, u nas to samo, czasem muszę małego mocno do siebie przytulic i dopiero się uspokoi. Mówisz, że bułeczki szybko robią się nieświeże? czyli lepiej robić na bieżąco? u Was 4m-ce w piątek a u nas w niedziele..ale czas leci..
Evelinka, witaj i pisz jak najczęściej :)
Marzenka super ze u cory ok, i termin piekny.. ja uwielbiam czerwiec :)

mały już niemal śpi.. długo się męczył, kilka razy był płacz i musieliśmy wrócić do korzeni czyli do suszarki..ale chociaż w lóżeczku..cos mocno nóżki podkurczał, już czuję co będzie w nocy...
 
reklama
Konwalianko U nas 4 miechy we wtorek:-) Staś ma na przedramionach takie AZS-owe jakby ogniska okrągłe. Zaczerwienione, grube, wokół sucha skóra. Potem robi się taka skorupa sucha. No i niestety powiększają się. Do tej pory nie śpi, a zasypiał na noc tak 18.30-19.00. Marudzi. Pewnie go swędzi.
 
halo wieczornie!!

nosz padam na pysk. chryste młoda dziś była taaaka marudna, ze masakra jakas. Byłysmy u pediatry i oczywiście jak tylko weszlam z młoda do gabinetu taki ryk, że szok. Za chiny ludowe nie mogłam jej uspokoić. Dwa razy po plecach musiałam pukac, bo sie zatykała. Pani lekarka za nic nie mogla jej zbadac, udało sie tylko osłuchac i zwazyc - 7100g szczescia. No jasny gwiny krzyczala tak przeraźliwie ze włosy deba stawały. wogóle nie dała sie dotknąć i nie szło jej uspokoić. rozmawiałysmy z lekarka przekrzykując się. Wiem tylko tyle, ze te napiecia to absolutnie nie od brzunia i koniecznie kazała konsultowac sie z neurologiem, bo stwierdziła ze nawet na pierwszy rzut oka widac, ze napieta jest strasznie. mleczko mamy pic to co teraz i tyle poki co. zaraz po wyjsciu z gabinetu zapakowałam ja w wozek - i zasneła w sekunde, pojezdziłysmy 1 h i potem jeszcze 1 h dospała w domu, tak sie tym wrzaskiem wymeczyła a ja - zgrzała sie jak kon po westernie, cała mokra bylam w tych nerwow.

I wiecie ci - okropnie sie przed tym jutrzejszym eeg stresuje..wiem, ze powinnam myslec pozytywnie ale jakies koszmarne, czarne scenariusze ukladam sobie w głowie eh..

marzenko super, ze córcia i maleństwo mają się dobrze oby tak do konca ciązy juz było!!
psociu :*:* mnie tez bardzo brakuje kontaktu z ludźmi a ostatnio przede wszystkim z innymi mamami..i chyba tez chetnie któras zagadam jak mi sie napatoczy..a eska dzis mojego dostalas? i zdrówka Kochana duzo dla ciebie i oby Dawidus nic nie złapał!!
magia dziek ci słonko za pamięć!!!!:*:*:*
danuska ja tez obstawiam skok!!
miczka &&& za ciwczenia!!!
wisienko &&&&&&&&&&zeby Milka nagle stała sie małym obzartuchem!!!!
sis jakby co moge biadolic:):):):*

wszystkie nowe mamcie witam cieplutko a te "stare" sciskam o tak mocnooo!!!!!
 
Witajcie wieczornie, pisałam już posta przed kapaniem Mili ale sobie skasowałam. Cóż zacznę od nowa:-D
A więc przede wszystkim
STO LAT ALEX http://cosgan.de/images/more/flowers/065.gif
http://cosgan.de/images/more/bigs/g140.gif

Witam nowe Lipcóweczki mamusie serdecznie i zachęcam do drukowania o ile dzieciaczki i ile dzieciaczki pozwolą
konwalianko łaziłam 3 godziny, obcasy zetrę , no ale Mila spała i spała
Marzenka super prezent na dzien dziecka, ha a ciocia będzie o rok starsza.Gratulacje. A Brygida (dobrze piszę?) na czerwcówki się wybiera??:-)
Magia ja już na te siatki nie patrzę , martwi mnie to, ze ona nie je http://cosgan.de/images/more/bigs/c025.gif

Danuska , Basieniak moja Mila tez nie zasypia już tak chętnie sama. Ja myśle, ze to kolejny etap rozwoju. szkoda im czasu na spanie mimo, ze są zmęczone.
Miczka wiem co czujesz kochana. A jakią stymulację macie na początek. U nas zawsze była tylko jedna co tydzień inna. Robiliśmy 4 razy dziennie po 2 razy na dany punkt przez 20 sekund. Pierwszy był ucisk między żebrami w leżeniu na pleckach z główką odgięto od ciebie.Szybko pójdzie. Trzymam za was kciuki. A pokazała wam jak nosić itp.
reniusia a dlaczego ty w sumie chcesz wprowadzić mm
psotka, maqnio *


Po tych zmianach na forum nie wklejają się moje emotki :wściekła/y:
 
wisienko :* jeszcze zobaczysz ze Mili sie odmieni i zacznie pieknie wcinac!! trzymam za was mocno kciuki!!!!!
psotula kurujcie sie Skarby!!!!

a i jeszcze jedno: koniecznie musze jutro spytac tej babki od rehab, co mam zrobic zeby nie pozwalac Rózi siadac. tosz to szok, dzwiga mi sie czort mały non stop a jak nie pozwalam to standardowo - krzyk.
i tak generalnie to z lekka przeraza mnie wizyta u neurologa z tego względu, ze ona nie da sie dotknąc. do tej pory nie było tak źle. owszem zawsze u lekarza popiszczała, ale spokojnie mozna ja było zbadac. a to co sie dzieje z nia teraz ludzkie pojecie przechodzi. nie mam pojecia jak ten neurolog ja zbada skoro ona - wystarczy ze ktos obcy na nia spojrzy zaczyna krzyczec..eh..
 
Ostatnia edycja:
Maqnio oni mają swoje sposoby. Jak dobry neurolog to zbada.* Ale się uszarpałaś. Ja spociłam się od samego czytania. Ty wiesz, że my za Was ze Stasiem &&&&&&&&&&.
Basieniak do tej pory nie smarowałam niczym:eek:
Psocia Ech, ile się ten biedny Dawidek wychoruje. Kurujcie się biedactwa.
Wisienko mój Łukaszek kiedyś jadł bardzo ładnie, a teraz? Noż zagonić go do jedzenia - cud. Nóżki jak patyczki. Ale ja się już tym nie martwię. Zdrowy, ruchliwy. Będzie dobrze*
 
Ostatnia edycja:
magia ano mam nadzieje, ze ta babka sobie jakos z tym Moim Wulkanem poradzi, a naszarpalam sie jak 150!!! Kochana wiem wiem....:*:*:*:*

uciekam w kimke, ale cos czuje ze z tych nerwow oka nie zmruze, jestem zestresowana jak mucha na mrozie...plosimy o mocne kciuki za jutro:-)

sciskamy mocno!! spokojnej nocy!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Psotko współczuję kochana, zdrówka, zdrówka, zdrówka
maqnio moge cię pocieszyć kochana tylko tak, ze płacz w badaniu nie przeszkadza neurologowi a przy tym eeg to na pewno sobie poradzą i jakoś wyciszą Rózinkę. Czy jutro tez będziesz mieć opis? Trzymam kciuki i daj mi znać koniecznie zaraz po. ja jutro do tego Opola jadę i nie będzie mnie na kompie:tak:
Magia no tak ale wiesz jak ona potrafi nie jeśc 7 godzin i zjeśc 30 gram to coś jest nie tak. martwię się bardzo żeby to nie było jakieś chorubsko. chociaz dziś wstyd się przyznac napakowałam ją łyżeczka kaszką od 4 miesiąca i zjadła pełną miseczke a wcześniej ni cyca ni butli. Potem wieczorem pocycala troche i koniec to ściągnęła i znowu łyżeczką jej dałam i zjadła jeszcze 80 gram, no trochę wypluła. I nie wiem czemu ona nie chce jeśc z tej butli ani z cyca skoro to ani uszy, ani gardło, ani afty. Pannica się znalazła łyżeczkowa. mam nadzieję, ze w nocy chociaz będzie ssać!
 
Do góry