Cześć Dziewczyny 
u nas wszystko w porządku. Blaneczka wczoraj spała od 18:00 aż do 6:40. Zaszalała
natomiast martwi mnie fakt, że nie chce pić mleka z butelki, wodę pije ale też nie w największych ilościach a mleko possie 30 ml i tyle... może w kubku jej zacząć podawać? (je jedynie z kaszkami mleko ale chciała bym tez żeby choć raz dziennie wypiła bezpośrednio z butli). Nie wiem... kubek niekapek służy bardziej do zabawy. Smutas
Miłego i słonecznego dnia wszystkim życzymy wraz z Blaneczką:*
u nas wszystko w porządku. Blaneczka wczoraj spała od 18:00 aż do 6:40. Zaszalała
natomiast martwi mnie fakt, że nie chce pić mleka z butelki, wodę pije ale też nie w największych ilościach a mleko possie 30 ml i tyle... może w kubku jej zacząć podawać? (je jedynie z kaszkami mleko ale chciała bym tez żeby choć raz dziennie wypiła bezpośrednio z butli). Nie wiem... kubek niekapek służy bardziej do zabawy. Smutas Miłego i słonecznego dnia wszystkim życzymy wraz z Blaneczką:*
wielki fioletowy skrzep pod wargą - no i nie wiem co się wydarzyło.. oczywiście nie podejrzewam dziadka o złe zamiary, no ale wygląda to okropnie.. do tego małuy ma okropne nóżki - azs zaatakował..nie radzę sobie z tym wszystkim.. noce kiepskie, bo 2-ga trójka się pcha..a 4-rek jak nie było tak nie ma..Tymek mi się wczoraj tak zakrztusił,że aż siny byl, i to zwykłą wodą ze szklanki! Nie wiem jak on się napił.. już tak pięknie sobie radził a tu takie coś. Aż bałam się go kłaść spać i co chwilę sprawdzałam czy wszystko jest ok.; w pracy masakra.. wychodzę coraz później, wszyscy mają pretensje - jednym słowem MAM DOŚĆ.. jedynie pogoda lepsza..
:-( Wczoraj jak zasnęła wieczorem ok. 20 to za 20 minut się obudziła i zwymiotowała przez sen kaszkę i tak się rozpłakała, że nie wiedziała co się dzieje :-( Biedactwo moje...Aż się boję dzisiejszej nocy.
