reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

no wlasnie tak myslalam czy by gdzies nie wyskoczyć dzisiaj:):):)może na basen.......

dziewczyny mam pytanie.........ćwiczycie może????może macie jakies ćwiczenia które w ciąży się wykonuje żeby przy porodzie było...lzej.......:):):):):):)

Hmm, pod tym kątem to nie ale chodzimy z M. regularnie na basen i teraz wróciłam na siłownię, trochę rozciągania, orbitrek i bieżna - oczywiście wszystko w żółwim tempie... :) Ja chcę iść zamiast na siłownię na takie zajęcia fitnes dla ciężarnych-pilates ale na razie nie mam na nie jak dojeżdżać bo samochód którym jeżdżę mamy niezarejestrowany i nie mogę go zostawiać nigdzie żeby mi nie zawinęłi :/ Koleżanka mi mówiła, że w szkole rodzenia uczyli ją fajnych ćwiczeń ale to było jakieś sześć lat temu.

Jak dajesz radę w samotności???


Czy w ciąży czy bez i tak jakiśtam cellulit mam. Z gołą dupą publicznie nie chodzę, nauczyłam się to olewać:laugh2:

Ja tak samo, już mi to wisi :) przyzwyczaiłam się. Doszłam do wniosku, że jeżeli czegoś nie mogę zmienić to muszę to zaakceptować.

Ja jak zostaję sama w domu to biorę mojego psa (boksera) do łóżka i czuję się bezpiecznie :-D

:D z nami śpi nasza psinka york. Jak się poznałam z moim M. był wielkim przeciwnikiem pieska w domu! a teraz się zaśmiewamy z jego uprzedzeń, bo zdarza się, że M. budzi się z psinką na brzuchu i dostaje całusa z rana nie ode mnie a od niej :p

s.michalina zazdroszczę pogody bo ja strasznie nie lubię zimy... udanego spotkania przy soczku
mamy ten sam wiek ciąży... fajnie

I ten sam termin porodu :)


Śliczny, jaki kolorek wybrałaś?

ADA - genialny komplecik.
Druty są super :) i ta duma z siebie jak coś już jest gotowe. Ja teraz jestem w połowie robienia koca. Może do porodu zdążę :)

Wszystkim, które borykają się z bólami brzuszkó, przytulam was mocno. Powiem wam, że ja właśnie tego mojego bólu brzucha nie rozumiem. Boli mnie z lewej strony prawie przy pachwinie i cały czas się zastanawiam czy to faktycznie może mieć związek z zaparciami. I tak to już jest, że po tym jak mnie mocno ściśnie i zaboli to... no nie ważne :zawstydzona/y:Byle do czwartku, na wizycie wszystko wypytam, bo mnie to już trochę martwi i denerwuje. Odkąd to się zaczęło to jak śpię na lewym boku to mnie uciska i muszę spać na plecach albo tak lekko przechylona. Dzisiaj rano o szóstej obudziłam się i jak mnie scisnęło! Wystraszyłam się tak, że zasnąć nie mogłam. Zaraz zresztą trzeba było wstawać bo architekt przyszedł ocenić przebudowę domu.
Zupełnie niespodziewanie okazało się, że będziemy mieli z sypialni wyjście na przepiękny olbrzymi taraz z widokiem na ogród :) dobrze było nasze wizje skonsultować z architektem, bo nakreślił nam nowe możliwości. Miałam już wizję jak siedzę w fotelu bujanym z dzieckiem na brzuszku i patrzę na zachód słońca :D strasznie sentymentalna się robię i niezdrowo romantyczna :p

Mówicie swoim M. o waszych dolegliwościach? Ja raz powiedziałam i jak zobaczyłam jego zasmuconą i zmartwioną minę to mi się przykro zrobiło i staram się nie mówić. Znaczy się nie mówię o bólu kręgosłupa czy osłabieniu albo nudnościach, bo to logiczne. Ale chodzi mi o takie dolegliwości, które faktycznie was niepokoją. Takie przy których zastanawiamy się czy u dzieciątka wszystko dobrze.

Babski wieczór uważam za udany. Tylko przy drugiej butelce wina nagle poziomy trzeźwości zaczęły nam się mocno rozjeżdżać i zaczęlam się nudzić :p
Popołudniu poszłam z koleżanką i moją psinką na dłuuuuugi spacer. Pogoda genialna, nawet czapka się nie przydała i szalik, piękne słoneczko było. Ale znowu zapowiadają lodowe deszcze.

Ostatnio strasznie mi piersi urosły, tak mega szybko :D Całe życie takie malutkie miałam, tycie tycie ;) a teraz zaczynam dumnie wypinać pierś. :D ale mi się podobają, napatrzeć się nie mogę :D
 
reklama
Dziewczynki miłej nocki życzę. Choć miałam trochę popisać to chyba się z lekka przybiłam. Miałam konsultację u alergologa. Mój kaszel na pewno jest astmatyczny i powinnam aplikować inhalator. Alergolog długo myślala nad tym co mi dać bo wcześńiej miałam nowszej generacji, ale niekoniecznie mogłam je w ciąży stosować. I co? W aptece nie mogłam go dostać bo....... i to jest najlepsze MAJĄ OGRANICZENIA RZĄDOWE w sprzedaży i aptekarz nawet nie mógł mi powiedzieć kiedy będę mogła go dostać. W 2 aptece to samo. W poniedziałek próbuje w 3 aptekach w okolicy a jak nie to zamawiam w necie- może się uda. Niestety na tej samej recepcie mam krople do oczu i nosa i ich też nie mogę dostać bo nie mogą zrealizować 1 pozycji:angry:.
Jagódka ale to co się dowiedziałam to.... przewlekły katar może też być spowodowany problemami z tarczycą i tego nie można wykluczyć, ale mam krople odczulające. Plus jest taki, że pomogą mi ze strzelającymi uszami od kataru.....
Jednakże aptekowa przygoda mie rozstroiła.......
 
Komplecik super!

Gosia trzymam kciuki za trzecia aptekę....chory ten nasz system

Bylismy z Ola na sali zabaw, zjezdzalam z.nią w rurze w kulki :D:D:D musiałam śmiesznie wyglądać hihi. wyszalala sie, usnela w samochodzie, nawet sie nie obudziła,jak jej w domu kurtkę i sweter zdejmowalam. Jutro basen i sklep na chwilę
 
Gosia I Bartek mam nadzieje ze uda sie znalezc w aptece a moze popros niech zamowia ehh szkoda slow na nasz rzad

S.michalina ja na szczescie poki co nie mam zadnych niepokojacych bolesci
Co do piersi moja so mega I tego nie lubie :( ale wole juz te moje mega duze piersi niz jakbym miala sie roztyc biodrach czy tylku bo tam ciezej potem zgubic plusowe kg

A kolorek rozowy ;) wybralam
 
ja od paru dni bez jakiejkolwiek weny. a do komputera to az mi sie nie chce siadac.. spalabym i jadla :D

Dziewczyny z zagranicy zgadzam sie w zupelnosci ze te wizyty i usg to smiech na sali. Ja teraz mam usg w lutym i potem juz nic az ciezko mi to sobie wyobrazic;/ Pociesza mnie ze w marcu jade do Pl i planuje to 4d zrobic usg. A te wizyty z poloznymi ja tam nie jestem z nich zadowolona nic ciekawego sie na nich nie dzieje a jak mowie ze mnie mnie cos boli to ona mi nic poradzic nie moze:/ I tu sie pojawia kolejny temat L4 tutaj nie wiem co by musialo sie dziac zeby dostac zwolnienie.
ja mam identycznie, tzn. z praca, tez mam nielekka i jakies wyobrazenie o pracy w takim stanie mam ale kto wie co bedzie. wczoraj np. klienci sie tak porozsiadali na stolikach (pisalam ze pracuje w restauracji), ze nie moglam sie przecisnac miedzy krzeselkami gdzie nigdy nie bylo to dla mnie problemu. A co dopiero jak urosne :p
W kazdym razie na wizycie u gp mowilam ze bola mnie plecy i odnotowala wiec jak bede tak za kazdym razem mowic to moze wkoncu sie zlituje w 7miesiacu i da zwolnienie. Nie chce isc do pl lekarza bo u takiego to z miejsca zawsze dostane l4 bo uwzam ze poki moge pracowac to bede. Mam tylko nadzieje ze jak juz naprawde nie dam rady to i irl mnie wysle na zwolenie. Czemu piszesz ze potem problem z macierzynskim?


zrobił się wam cellulit ciążowy? kurde, masakrycznie mnie wywaliło, a staram się pić, no może trochę za mało, ale staram się, nie jem słodyczy jakoś dużo, ruszam się, a nie mogę patrzeć na siebie...
o niee, cellulit zawsze mialam, mega pomaga orbitrek naprawde schodzi to paskudztwo ale trzeba dac cos od siebie.
ostatnio zauwazylam ze mam wiekszy i myslalam ze to z obzatstwa ale widze ze to przypadlosc ciezarnych tez

witam weekendowo:)ech..i zostałam sama....a....weekend sama:(
ja nie lubie zostawac sama,zreszta zawsze cos sobie wkrecam i boje sie :p


Ostatnio ogladam te programy z tvn style albo tlc polozne i ciagle na nich rycze.. takie to zyciowe i czeka nas wszystkie :D

Wczoraj tak mi brzuch wywalilo ze chodze i napatrzec sie nie moge. Naprawde w jeden dzien zmienil sie mega. Wrocilam z pracy wieczorem i niewierzylam, jakby mi ktos brzuch podmienil, dzis juz zostal taki piekny, wielki
 
GiB, ja nie mam przewlekłego kataru, kłopotów z tarczycą też na szczęście nie - mi mojego bagażu w zupełności już starczy. Powodzenia ze zdobyciem leku.
Anilewe, dopiero teraz zaczniemy rosnąć!:-D
 
anilewe napisalm ze moze byc problem z macierzynskim bo jak jestes na zwolnieniu to dostajesz mniejsze wynagrodzenie a pozniej na podstawie wynagrodzenia dostajesz macierzynski. Nie wiem tak slyszalam byc moze jestem w bledzie:/
wolalabym sie mylic bo boje sie ze jeszcze troche i bedzie mi naprawde ciezko w pracy no ale zobaczymy.
 
reklama
Ja jeszcze nie czuję tych tematów z urlopem - macierzyński, rodzicielski, zasiłek... dużo tego. Ja bym chciała jak najdłużej być teraz w pracy a później jak najdłużej z dzieckiem. Oczywiście czas pokaże. A orientujecie się jak wygląda sprawa z niewykorzystanym urlopem za 2014r.?
 
Do góry