reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2014

dzień dobry

Zuzia znów zaczynała swoje pobudki co godzinę, więc przeniosłam ją do nas do łóżka i co? dziecko spało prawie do rana... chyba że sama się obsługiwała w nocy...

Kum nie szczepi się, jak matka chora. polecam na chorobę moje najnowsze odkrycie: neosine. po jednej dawce już mi lepiej było :) sprawdzone na wiarygodnym źródle, przy kp można bez problemu to brać

śnieg zaczął padać, a ja niedługo się z Zuzią do biedronki wybierałam...najwyżej samochodem pojedziemy, bo w lodówce zaczyna światło hulać :p
 
reklama
Szlag mnie trafi...

Dzwonilam w tygodniu do szpitala, aby umowic Adasia do rehabilitanta. Termin na wrzesien. Rejestratorka pytala, w jakim wieku jest dziecko. No i ok. Skierowanie mialam podrzucic w ciagu 14 dni. Osobiscie, nie poczta.

Pojechalam tam, a jest tam daleko. Baba mowi, ze przemyslala sprawe, chciala dzwonic, ale nie zadzwonila. Jezeli pediatra zapisze CITO i do piatku podrzuce skiero termin bedzie na marzec.

Nie mogla zadzwonic?????????????

Do pediatry bez kolejki wejsc nie moge, a w kolo kaszlace dzieci.

Nosz *****
 
Ostatnia edycja:
Makota co nie możesz jak możesz? Ja bym się wbiła;) albo zadzwoń chociaż do przychodni powiedz jaka jest sprawa, jak masz dobry dar przekonywania to załatwisz:thumbup:
 
Dzień dobry :)
U nas noc znowu spoko ( chwała za tęgo zęba alleluja! ) teraz dzieć śpi to mam czas na kawkę i forum :)

U mnie jest zgoła na odwrót: jak Wojtek był całkiem mały to nie miałam czasu za przeproszeniem się wysikać bo albo wrzeszczał, albo jadł, albo spał ale to też tylko w wózku więc musiałam go wozić i nie miałam czasu, siły ani chęci wchodzić na forum. Teraz jak Wojtek podrósł, potrafi się zająć dość długo sobą bez wrzasku, jedynie mu jestem potrzebna do towarzystwa i nie przeszkadza mu, że w tym czasie łażę po necie mam czas na forum :) Mam nadzieję, że nie spełnią się Wasze czarne scenariusze, że forum opustoszeje bo lubię Was czytać i trochę się już przyzwyczaiłam do 'prasówki' forumowej z rana, w czasie drzemki i pod wieczór :)

Wczoraj byłam na spacerze nieopodal w lesie. Wpadłam na tak 'genialny' pomysł po tym jak umordowałam się na nieodśnieżonych chodnikach. Nie wiem co mi do łba wpadło, że skoro po chodnikach się fatalnie jeździ to pewnie w lesie będzie high life i promenada odśnieżona. Niestety tak nie było. Dawno już tak się nie naklnęłam a w połowie ścieżki miałam ochotę usiąść i płakać. Wróciłam do domu z takim fatalnym bólem głowy, że aż mnie na wymioty brało. Bo jeszcze oczywiście @ mam i też z miesiaca na miesiac jest gorzej. Na noc zakładam tampon super mega ekstra plus i dużą nocną podpaskę a mimo to mam poplamione prześcieradło. Jak tak dalej pójdzie to chyba pójdę do apteki po podkłady poporodowe no bo już nie wiem. W tym miesiącu muszę iść do ginekologa bo kazał się po 3 cyklach pokazać to się go zapytam. Bo oczywiście doktor google już mnie straszy źle przeprowadzoną cesarką i krwotocznymi okresami z tym związanymi brrr....

Jeżeli chodzi o jedzenie to Wojtek też mocno się rozprasza. Piersią karmię już tylko na osobności w sypialni za zamkniętymi drzwiami, bez okularów, łańcuszków, ze związanymi włosami i etc. Łyżeczką też nie jest lżej, tv, pies drugi rodzic to obiekty 100x ciekawsze niż łyżeczka z jedzeniem. A najbardziej to już wkurzają mnie babcie 'mmmmm jakieeee doooobreeeee! Hmm hmmm hmmm co Ty tam maaaaasz? Aaaaaaaaam " Wrrr... i można gadać, prosić, tłumaczyć... :)

Nie wiem co tam jeszcze za temat był, aha pogody u nas dzisiaj dalej sypie ale temperatura na lekkim plusie więc pewnie będzie chlapa jak 102.

Póki co tyle - do później :)
 
Witam! My juz zaliczyliśmy po sniadanku spacerek,tak pięknie świeci słoneczko ze aż grzech w domu siedzieć.
Bartek zasnal po północy,ale spaliśmy do 9.30:-) fajnie gdyby nie to,ze zasikal sobie cale body,przescieradlo i nawet podusie.
Zaraz pora jedzenia a ja się schowalam pod kołdrę i tak mi cieplutko:-Dnie wylaze:-D
 
reklama
Do góry