reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Cześć dziewczyny!

nafoczka też czytałam w książce "Pierwszy rok życia dziecka", że takie rytmiczne uderzanie głową jest normalne, więc spokojnie.

My wróciliśmy właśnie z działki, wyjechaliśmy po urodzinach. Urodziny się super udały, zrobiłam ten tort co wstawiłam przepis i jakoś mi nie smakował :) Ale wyglądał pięknie :) chociaż sama go dekorowałam i nie wyszło perfekcyjnie. Pokaże Wam zdjęcia :)

Na działce było super, bardzo wypoczęłam i nie stresowałam się. W domu mam dużo nerwów. Zauważyłam, że na wyjeździe i ja i mały byliśmy spokojni i uśmiechnięci, mały w ogóle nie marudził. Wróciliśmy do domu i od razu zmiana. Zdałam sobie sprawę jak on bardzo wszystko czuje co się dzieje.
Mikołaj nie wychodził poza koc na trawie więc mogłam wejść na chwile do domku, zostawić go na dworze i się nie martwić, dopiero ostatniego dnia zaczął maszerować po trawie, ale na piasku nogi nie postawił, zadzierał je wysoko do góry :):)
Byliśmy na wizycie u neurologa i ona zwróciła uwagę na to, że Mikołaj nie naśladuje zwierząt, a już powinien. Mamy chodzić do logopedy i może wmieszają w to psychologa. Nie przejmuje się tym specjalnie, bo wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej. I tak widzę jakieś postępy :)
Zapomniałam jednej rzeczy ze sobą wziąć na wyjazd - kaftanika do karmienia :)

Wszystkiego najlepszego dla maluchów z okazji ich pierwszych urodzin !! :)

Ja się nie ruszam z domu bez swojej szarej torby, w której zawsze mam pieluchy jednorazowe, pieluchę tetrową, mokre chusteczki, picie w butelce, smoczka ze smyczą, dwie zabawki i koniecznie deserek wyciskany z tubki :)
 
reklama
Cześć dziewczyny!

nafoczka też czytałam w książce "Pierwszy rok życia dziecka", że takie rytmiczne uderzanie głową jest normalne, więc spokojnie.

My wróciliśmy właśnie z działki, wyjechaliśmy po urodzinach. Urodziny się super udały, zrobiłam ten tort co wstawiłam przepis i jakoś mi nie smakował :) Ale wyglądał pięknie :) chociaż sama go dekorowałam i nie wyszło perfekcyjnie. Pokaże Wam zdjęcia :)

Na działce było super, bardzo wypoczęłam i nie stresowałam się. W domu mam dużo nerwów. Zauważyłam, że na wyjeździe i ja i mały byliśmy spokojni i uśmiechnięci, mały w ogóle nie marudził. Wróciliśmy do domu i od razu zmiana. Zdałam sobie sprawę jak on bardzo wszystko czuje co się dzieje.
Mikołaj nie wychodził poza koc na trawie więc mogłam wejść na chwile do domku, zostawić go na dworze i się nie martwić, dopiero ostatniego dnia zaczął maszerować po trawie, ale na piasku nogi nie postawił, zadzierał je wysoko do góry :):)
Byliśmy na wizycie u neurologa i ona zwróciła uwagę na to, że Mikołaj nie naśladuje zwierząt, a już powinien. Mamy chodzić do logopedy i może wmieszają w to psychologa. Nie przejmuje się tym specjalnie, bo wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej. I tak widzę jakieś postępy :)
Zapomniałam jednej rzeczy ze sobą wziąć na wyjazd - kaftanika do karmienia :)

Wszystkiego najlepszego dla maluchów z okazji ich pierwszych urodzin !! :)

Ja się nie ruszam z domu bez swojej szarej torby, w której zawsze mam pieluchy jednorazowe, pieluchę tetrową, mokre chusteczki, picie w butelce, smoczka ze smyczą, dwie zabawki i koniecznie deserek wyciskany z tubki :)
Hope mój WikUs 2 tyg starszy a też nie naśladuje zwierząt. Jakoś się tym nie przejmuje ;) mówi mama tata dziadzia dzidzi da ne be am i potok swoich chińskich wyrazow, no ostatnio coś na zasadzie kocha ♡ dzięki za odp. :*
 
Hej.
Moja Sara kończy dziś rok! Kiedy to minęło??? Ja na pewno jestem dojrzalsza niż rok temu.
Wszystkiego dobrego dla innych dzieciaczków z 21 lipca :)
Bo zabki tak idą :).najpierw 4 potem 3 :D
Członek załogi
Mam dziś zadanie dla was. Chciałabym abyście mi napisały kilka rzeczy bez których nie ruszacie się z dzieckiem z domu (takie torebkowe rzeczy).
Bardzo bym prosiła jeśli macie konkretne typy np. wodę mineralna taką a nie inna bo np. ma fajny dziubek do picia :D Szukamy oczywiście w was inspiracji :*
U nas chusteczki mokre w małym opakowaniu, pielucha, woda w butelce ze słomką, chrupki kukurydziane ;)
A świetną rzecz znalazła moja koleżanka - tubki wielokrotnego użytku: Link do: Baby Monster saszetki wielorazowe dla dzieci, można je kupić na allegro. Jeszcze nie mam, ale zamówię na pewno ;)

Cześć dziewczyny!

nafoczka też czytałam w książce "Pierwszy rok życia dziecka", że takie rytmiczne uderzanie głową jest normalne, więc spokojnie.

My wróciliśmy właśnie z działki, wyjechaliśmy po urodzinach. Urodziny się super udały, zrobiłam ten tort co wstawiłam przepis i jakoś mi nie smakował :) Ale wyglądał pięknie :) chociaż sama go dekorowałam i nie wyszło perfekcyjnie. Pokaże Wam zdjęcia :)

Na działce było super, bardzo wypoczęłam i nie stresowałam się. W domu mam dużo nerwów. Zauważyłam, że na wyjeździe i ja i mały byliśmy spokojni i uśmiechnięci, mały w ogóle nie marudził. Wróciliśmy do domu i od razu zmiana. Zdałam sobie sprawę jak on bardzo wszystko czuje co się dzieje.
Mikołaj nie wychodził poza koc na trawie więc mogłam wejść na chwile do domku, zostawić go na dworze i się nie martwić, dopiero ostatniego dnia zaczął maszerować po trawie, ale na piasku nogi nie postawił, zadzierał je wysoko do góry :):)
Byliśmy na wizycie u neurologa i ona zwróciła uwagę na to, że Mikołaj nie naśladuje zwierząt, a już powinien. Mamy chodzić do logopedy i może wmieszają w to psychologa. Nie przejmuje się tym specjalnie, bo wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej. I tak widzę jakieś postępy :)
Zapomniałam jednej rzeczy ze sobą wziąć na wyjazd - kaftanika do karmienia :)

Wszystkiego najlepszego dla maluchów z okazji ich pierwszych urodzin !! :)

Ja się nie ruszam z domu bez swojej szarej torby, w której zawsze mam pieluchy jednorazowe, pieluchę tetrową, mokre chusteczki, picie w butelce, smoczka ze smyczą, dwie zabawki i koniecznie deserek wyciskany z tubki :)
Hope, moim zdaniem to ta lekarka gada głupoty. Oczywiście ja się nie znam, może tak jednak powinno być. Moja nie naśladuje żadnych odgłosów, swoje tylko wydaje i w życiu by mi do głowy nie przyszło, żeby iść do logopedy. Dużo gada i formuje nawet takie jakby zdania. Nie słyszałam też, żeby ktokolwiek chodził z takim małym dzieckiem do logopedy :)
Świetnie, że imprezy się udały, koniecznie wrzuć zdjęcia jakieś :)
 
:-) też uważam że z tym logopeda to jest jakaś przesada, pozatym Zosia np jak ja jej mówię powiedz jak robi kurka, kotek, piesek, krowa, swinka(to narazie umie) to ładnie powie ale jak już jest ktoś,, obcy,, np ciocia to już zależy od jej humoru czy powie. A u logopedy pewnie by się zaczęła we mnie wtulac tak jak się ostatnio nauczyła, że się wtula ale wzrokiem i uśmiechem zaczepia innych i nic by nie powiedziala:-p
 
Hope też mi się wydaje że lekka przesada ż tym logopeda. Moj syn tylko naśladuje samochód. Żadnego kota, krówki, psa itp. Nawet papa nie zawsze robi. Moja koleżanka ma 18mcznego syna i chodzi do logopedy ale dlatego że on nic, kompletnie nic nie mówił tylko piszczal.
Fajnie że wypoczeliscie i się odstresowaliscie.
 
Jejku Hope normalna ta neurolog? Chyba sama potrzebuje psychologa. Nie wymagajmy od rocznego dziecka zeby wiersze recytował. Moj czasem nasladuje zwierzeta, ale to nie jest żaden wyznacznik na takim etapie

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U nas też naśladowanie auta, plus sylaby, dźwięki. Ale też się póki co tym nie martwię... Gada po swojemu :)
 
reklama
Do góry