reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

reklama
wysłałam przed chwilą sms do IzyBK, bo wczoraj gadałyśmy, że dziś ma usg i mogłaby urodzić już!!!
Odpisała, że zaoszczędziła 200 zł na usg bo zrobili jej za darmo :) i maluch waży 3850. Prosi o kciuki :)))) więc dziewczyny, mobilizujemy się :))))

Iza trzymam kciuki:-)spory bobasi oby szybko poszlo:-)

Natalka ja przed wczorajsza wizyta tez bylam dziwnie zdenerwowana ale niestety nic zapowiadajacego porod nie uslyszalam!!
 
A mnie mierzyli przed porodem. Wygląda niefajnie ale to nic takiego - taki duży cyrkiel z linijką :-D Mierzyli mi obwód brzucha w pozycji leżenia na plecach i na boku. :happy2:
 
ciekawe czy u mnie w szpialu też mierzą ?? nigdy się z czymś takim nie spotkałam :))

wiecie co wpierniczam ostatnio non stop jakieś czekoladki, pralinki i chyba powinnam mieć po tym zatwardzenie a ja mam na odwrót. Ciągle biegam do kibelka i nie mam problemu z wypróżnieniem a raczej odwrotnie. czy wy też tak macie teraz?? nie mówię że biegunka ale częste wypróżnianie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
ciekawe czy u mnie w szpialu też mierzą ?? nigdy się z czymś takim nie spotkałam :))

wiecie co wpierniczam ostatnio non stop jakieś czekoladki, pralinki i chyba powinnam mieć po tym zatwardzenie a ja mam na odwrót. Ciągle biegam do kibelka i nie mam problemu z wypróżnieniem a raczej odwrotnie. czy wy też tak macie teraz?? nie mówię że biegunka ale częste wypróżnianie.
dokładnie mam ten sam "objaw". przed ciążą miałam spore problemy z regularnością, w jej trakcie mi sie unormowało, a teraz to juz prawie "w biegu" po kazdym posiłku. i też właśnie nie jest to biegunka, tylko jakby bardzo szybka przemiana materii...
może "ten typ tak ma"??:-)
 
Do góry