reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

wkładacie dzieci do chodzików?? podobno to nie zdrowe??

moj synek ma chodzik u mojej mamy ale sporadycznie na nim zasuwa, tak dla zabawy raz na tydzien pare minut, ale wtedy sobie poszaleje po mieszkaniu :)

Jaka jestem dzisiaj padnieta, synek tez caly dzien odsypia bo wczoraj spal w dzien tylko 30 min :((, a od 5 dzisiaj nie spimy
 
reklama
no właśnie się zastanawiałam.. no ale jak pomyślałam że dziunki asia chodzi do tyłu w chodziku to pomyślałam o takim zwykłym.
 
wkładacie dzieci do chodzików?? podobno to nie zdrowe??

Napisałam JEŹDZIK a nie CHODZIK :D Choć pchacze nazywane są chodzikami, bo dziecko pcha je i przy nich chodzi. Ale nie ma to nic wspólnego z tradycyjnymi chodzikami (które zostały już zresztą zakazane np. w Kanadzie).

O, o coś takiego mi chodziło:
Wersja pchacz/chodzikZobacz załącznik 276699
wersja jeżdzikZobacz załącznik 276700
pencil.png
 
Ostatnia edycja:
ostatnio poszłam z Kubą pojeździć jeździkiem po ulicy przed domem (bo to droga wew , między domami) i nie zauważyłam że podnóżków brak , więc tłumaczyłam Kubie że musi nogi trzymać w górze i załapał o co chodzi ,a ile śmiechu przy tym było :)
 
zyje!!!!
nas na szczescie najgorsze ominelo, ale u dziunki byla nawalnica i co?????????? dziunka zyjesz?
ale oberwanie chmury bylo jak .....
jade meza do pracy odstawic a na 14 z tejsciowa do kosmetyczki (prezent urodzinowy)
 
Witam się i ja...w sobotę byliśmy na weselu? Jakaś listopadowa mama też na nim była??? Hehehe pytam sie bo...akcja...
Na weselu (wzięłam ze sobą małego na 2h ale orkiestra grała ujjj...) była też para z małą dziewczynką byłam pewna ze jest o wiele młodsza niż nasz, na niemowlaczka takiego wyglądała ;D Właśnie wychodzimy a małżeństwo na dworze się pyta "ile ma Synuś" ja ze "9 msc" oni "o nasza też, tylko, ze skonczone", ja - "my też skonczone", oni - "a z którego dnia msc", ja - "z 10 listopada", oni - "ooo...nasza też ;D", oni - "O to niunie muszą sie poznać ;D Jak się nazywa Synek", ja - "Oliwier", oni - "Ola ;D" hahaha też rodzili się w W-wie ;D Ale numer!!!!
Pojechaliśmy z małym do domku przyjeżdzamy ok 22 a ich córcia śpi w wózku na sali weselnej a orkiestra gra ;D Dodam ze sala nie była duża na ok 120 osób i do orkiestry było ok 10-15 kroków ;D Dopiero jak orkiestra zaczęła chodzić mięszy stolikami biedulka sie obudziła bo saksofon i inne instrumenty naprawdę już ostro grały jej koło noska ;D i pojechali do domku ;D
 
reklama
Ula ale numer!

ZYJEMY chodź drzewa powyrywane z korzaniami, podwórko zalane, grad wielkości piłek kauczukowych, ja chodziłam na boso, woda w niektórych miejscach po kolana prawie, samochód też ma małe wgłębienia po gradzie....ech....
 
Do góry