Listopad 2009

[aga4444]

Właśnie miałam sms-a od Mamy u nich ok, siedzą u dziadków Marcela i ... są szczęśliwi. Mają już plan działania, czekają tylko co D. jeszcze postanowi.
Znikam do moich wariatuńciów,;-)

Super że u mamy ok!!!! :-):-)

Cleo Matolinka czekamy na zdjęcia

Etna podziwiam Pati ma kulę i brak chęci do czyszczenia... a takie duże akwarium to dopiero

 

[kilolek]

Ze mną dzisiaj kiepsko, czuję sie fatalnie. Przetrenowąlam się po prostu. Rano byliśmy u jednej babci, wieczorem u drugiej, w międyz czasie 3 prania i kilka godzin w kuchni. Zrazy z karkówki z zapiekanym puree pycha, do tego pomidorki w jogurcie. Zostało mi farszu więc zrobiłam klopsiki w sosie grzybowym, zamrożę, będa na leniwy dzień ja znalazł.

Ja teź witam niedzielnie :-)

Nam dzien mija pod akcją "czyscimy akwarium" ufffff, ale efekt koncowy powala na kolana

Mamy kilka nowych roślinek, rybek, raki i krewetki

Jutro do pracy :-( ale za tydzień ferie :-)

bo to czekamy na fotki!
martolinka pokoiku też

 

[polaa]

Hej:-)

Fajnie, ze u Mamy wszystko ok

A ja bylam wczoraj w szpitalu:-(
Mam zapalenie pecherza a jaki bol brzucha mialam przy tym to szkoda gadać, mialam to samo z Kuba mniej wiecej na tym samym etapie ciazy Ale wtedy to bylam prawie nieprzytomna jak bol mnie dorwal:-(
A teraz dostalam przeciwbolowe, na razie bez antybiotyku ale jak nie przejdzie to musze jechac po niego. Dwa dni lecialam do toalety caly czas, i taki straszny bol brzucha, masakra...
Oprocz tego to mam wszystkiego serdecznie dość:-(
To jest chyba depresja nie chyba ale na pewno:-(
Modlę się, zeby z dzieckiem bylo wszystko w porządku, moja psychika siada:-( ach, sorry, ze tak smucę ale nie daje juz rady...

 

[banAna]

pola, sprobuj brac wit D, pomaga na depresje, sprawdzilam na sobie poza tym zalecaja kobietom karmiacym wiec chyba dziecku nie zaszkodzi

 

[kilolek]

Polaa bardzo współczuję zapalenia pęcherza i depresji. A nie mialabys ochoty porozmawiac o tym z jakims specjalistą?
a jak teściowa?

edit:
bardzo ciekawe z tą witD. nie wiedziałam, a przydatna inforacja

 

[Jacek_i_Jagoda]

polaa ale bierzesz furagin albo chociaż urosept?

 

[dziunka24]

Gosia z tego co wiem to każda osoba ma wybór może "nad stan" przekazać dalej lub zgodzić się na zniszczenie na podjęcie decyzji masz parę min ponieważ jest jakiś problem z przechowywaniem
a jest tak na pewno ponieważ mam koleżankę po in-vitro z tym że nie wiem czy to dotyczy zapłodnionych komórek czy np samych jajeczek Koleżanka przekazała je dalej to musiała swoje cechy wszystkie podać gr krwi choroby wszystko wszystko kurde powiem Wam że przed takim wyborem tez nie chciała bym stawać jak sobie bym pomyślała że mam dzieci które są częścią mnie a wychowuje je ktoś inny (strasznie zagmatwanie to napisałam ale mam nadzieję że rozumiecie)

Też mam kogoś w rodzinie po in vitro i mają zamrożone zarodki, jeśli nie będą chcieli ich już wykorzystać czy dłużej mrozić zostaną przekazane nieodpłatnie innej parze.

I zeby nie było: nadal mówimy tu o 2-3 dniowych zarodkach więc bez SERCA, CZUCIA itd;-)

Właśnie miałam sms-a od Mamy u nich ok, siedzą u dziadków Marcela i ... są szczęśliwi. Mają już plan działania, czekają tylko co D. jeszcze postanowi.
Znikam do moich wariatuńciów,;-)

SUPER WIEŚCI :-)

Martolinka to oczywiscie czekamy na zdjęcia "nowego" pokoju dzieci :-)

Dokładnie!

Hej:-)

Fajnie, ze u Mamy wszystko ok

A ja bylam wczoraj w szpitalu:-(
Mam zapalenie pecherza a jaki bol brzucha mialam przy tym to szkoda gadać, mialam to samo z Kuba mniej wiecej na tym samym etapie ciazy Ale wtedy to bylam prawie nieprzytomna jak bol mnie dorwal:-(
A teraz dostalam przeciwbolowe, na razie bez antybiotyku ale jak nie przejdzie to musze jechac po niego. Dwa dni lecialam do toalety caly czas, i taki straszny bol brzucha, masakra...
Oprocz tego to mam wszystkiego serdecznie dość:-(
To jest chyba depresja nie chyba ale na pewno:-(
Modlę się, zeby z dzieckiem bylo wszystko w porządku, moja psychika siada:-( ach, sorry, ze tak smucę ale nie daje juz rady...

Biedactwo :-( nie przepraszaj, tylko opowiadaj jak najwięcej ulży Ci. Miejmy nadzieję że to tylko hormony




Ja umieram z bólu brzucha, jest inny niż przy normalnej @. Całą noc się męczyłam, mój A tak się przejął że umówił mnie do mojej ginki dziś zerwę się z pracy i skoczę po skierowanie na hormony i od razu do jakiegoś nefrologa żeby nerki sprawdzić, bo te też mi dają w kość.

Oj czuję się jak stara babcia

 

[martolinka]

Witajcie,
skończyły się dobre czasy i M już pojechał do pracy. Planujemy dziś z małym krótki spacerek
zdjecia pokoju wkleję jak zamontujemy dziś ostatnie półki i lampkę
Zapłaciałam już za łóżeczko i Kosz Mojżesza ale będę obierać dosłownie przed samym porodem pewnie

Kilolek a dasz przepie na te pomidorki?;-)
Polaa kochana uszy do góry!!! to chyba wizyta teściowej tak na Ciebie depresyjnie wpływa , czy nie?
Dziunka A idzie z Tobą do tego lekarza?;-)

 

[pathanka]

Witamy u nas wszystko po staremu, wczoraj mieliśy dzień na leżakowanie, nawet Jasiek po drzemce stał się śpiący, a zazwyczaj rozpiera go energia.

OOO Jakie cudne wieści od Mamy, oby szło już teraz wszystko tak jak zaplanowała.

DZIUNKA ZDRÓWKA !!!

POLAA GŁOWA DO GÓRY. Opowiadaj co się dzieje, zauważyłam, że mniej się udzielasz ostatnio.

 

[dziunka24]

Marta najfajniej byłoby gdyby poszedł za mnie;-)