rtyska
Mamusia :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2010
- Postów
- 583
Wszystkim chorym: dużo zdrówka
kurujcie się i nie dajcie
Ixi- super że u niej lepiej, zresztą wiedziałyśmy że tak będzie...
U mnie upał okropny- a przynajmniej mi gorąco, jestem zmęczona i obolała i już mnie wkurza praca bo od 5 rano na nogach codziennie i jeszcze mi dokładają pracy i w ogóle to męczę się jak siedemdziesięciolatka- albo gorzej. Nie jestem wcale jakaś duża, ale brakuje mi tchu, co chwile muszę brać głęboki wdech bo mam wrażenie że zemdleje. Nawet pierogi z jagodami mi humory nie poprawiły. Wyżaliłam się więc się kładę na pół godzinki bo zaraz muszę siadać do pracy- do jutra mam oddać pierwszy rozdział magisterki a mam 6 stron
Ixi- super że u niej lepiej, zresztą wiedziałyśmy że tak będzie...
U mnie upał okropny- a przynajmniej mi gorąco, jestem zmęczona i obolała i już mnie wkurza praca bo od 5 rano na nogach codziennie i jeszcze mi dokładają pracy i w ogóle to męczę się jak siedemdziesięciolatka- albo gorzej. Nie jestem wcale jakaś duża, ale brakuje mi tchu, co chwile muszę brać głęboki wdech bo mam wrażenie że zemdleje. Nawet pierogi z jagodami mi humory nie poprawiły. Wyżaliłam się więc się kładę na pół godzinki bo zaraz muszę siadać do pracy- do jutra mam oddać pierwszy rozdział magisterki a mam 6 stron


. Wyszło to w momencie konsultacji u chirurga z powodu niestępującego jąderka. Nie wyobrażam sobie , ze bedą mu cos operować :-(, już nie mówiąc jak moja sistra się z tym czuje. Nasze kochane maleństwo...