reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2010

Nie wiem dlaczego, ale ja się nie boję. Traktuję to jako naturalną rzecz. Boję się tylko że może się coś stać Leosiowi. Mimo że nie jestem tu najstarsza, w sumie to jestem dość młoda, to wcale mnie to nie przeraża. Wiem że będzie boleć, tyle kobiet na świecie rodzi to dlaczego ja mam się okazać tą słabszą i nie rodzić?
A komentarze mojej "kochanej" bratowej pt. "jaki to ból, 2 miesiące siedzieć nie mogłam" odbieram jako zwykły straszak.
Martwi mnie tylko połóg..jak czasami czytam na sierpniówkach, jak wyglądają pierwsze tygodnie z maluszkiem to mam nadzieję że wystarczy mi sił, i mam nadzieję że będę dzielna. Zrobię wszystko żeby mój synek był szczęśliwy, a mój mąz dumny że ma taką silną i dzielną żonkę :D
 
reklama
kurczę dziewczyny mam wrażenie, że mi wody wyciekają;/ ciągle mam mokro ale nie tak jak po zwykłej wydzielinie i nie ma to też zapachu moczu;/ może któraś też tak ma? oczywiście przeczytałam artykuł o wyciekaniu wód i wtedy spanikowałam, bo wcześniej myślałam, że te mokro jest w porządku;/
 
edytka podobno po 30 tyg. tak moze sie dziac, jezeli troche ich wyplynie to dzidziusiowi nic nie bedzie, one sie uzupelnią, ale jak bedzie ich duzo to radzilabym zalozyc zwykla podpaske bella i zglosic sie na izbe przyjec zeby oni sprawdzili czy to rzeczywiscie wody i czy tyle moze ich wyplywac...
 
Wlasnie sie dowiedzialam, że nasi przyjaciele (nasz świadek) beda mieli dzidziusia:) tak sie ciesze...zrobilo mi sie troche smutno, że to juz prawie koniec tego cudownego czasu kiedy maluszek jest tak blisko, przy samym serduszku...ale z drugiej strony juz nie moge sie doczekac jak bede go mogla tulkac...
 
edytka podobno po 30 tyg. tak moze sie dziac, jezeli troche ich wyplynie to dzidziusiowi nic nie bedzie, one sie uzupelnią, ale jak bedzie ich duzo to radzilabym zalozyc zwykla podpaske bella i zglosic sie na izbe przyjec zeby oni sprawdzili czy to rzeczywiscie wody i czy tyle moze ich wyplywac...

To samo miałam napisać. Na szkole tak właśnie nam to tłumaczyła położna. Trzeba założyć podpaskę i poobserwować jak bardzo będzie mokra. Jeśli będzie tego dużo to najlepiej to skonsultować na izbie albo u swojego gina.
 
Violett któraś mamusia już kiedyś własnie wklejała ten link...ja z moim M. jesteśmy na 4 czy 5 odcinku a jest ich 11... mam nadzieję, że zdążymy oglądnąć wszystkie bo go ostatnio ciągle nie ma, więc może być problem:D

Co do porodu...to niby się nie boję ale jakoś nie potarfię sobie wyobrazić siebie w tej sytuacji, mojego zachowania itp... chciałabym być dzielna i dumna z siebie. No ale wszytsko się okaże w trakcie:)
 
A no to przepraszam, bo widzialam jakis link ale ktory prowadzi ... Płaza ( nie pamietam imienia:p) I tam to tylko przysylalaj na poczte artukuł :)
Ja dzisiaj pokaże mojemu P i tez bedziemy oglądać razem :) Niech sie przygotowuje chlopak :)

A ja sobie dzis zdałam sprawe ze do poodu zostalo baaardzo mało czasu. Bo właściwie zaczełam odliczać dni do wizyty ktora jest 25 wrzesnia ( ale bez USG, ale posłucham serduszka :) ) I dostane na niej skierowanie na USG które będzie pewnie już w październiku, i tak sobie myśle że potem od tego USG bede odliczała czas do kolejnej wizyty która bedzie tez w październiku, potem bede latać do szpitala na KTG i zacznie sie Listopad i wszystko możliwe :)
 
A ja nie mogę się porodu doczekać!!
Ciesze się tym i oczekuje z takimi motylkami jak się odczuwa w dzieciństwie przez Mikołajem, albo jak miałam przed randkami z moim R. Wiem, może to głupie porównanie ale nie wiem jak to opisać lepiej.
Nie słucham krwawych historii- ucinam je od razu- czytam tylko medyczne poradniki a naciągane opowiadania o koleżance koleżanki, albo "jezu ja to myślałam że umrę jak mi wyciskali później brzuch" nie jestem jakaś wrażliwa, ale po co mam się straszyć? Tym bardziej że nie ma co ukrywać większość kobiet dramatyzuje i każda chce pokazać że "ja to dopiero miałam przeżycia!" Tak nam mówili na SR :) że większość to przesadzone historie.


Ja nie mogę się doczekać aż zobaczę te nóżki które pojawiają się teraz w formie wypukłości na brzuszku, chcę zobaczyć skąd miały tyle siły żeby mnie budzić w nocy, te rączki które czuje z boku jak łaskotanie.... Chce już go przytulić i doszukiwać się podobieństw do nas, do dziadków, chce czuć w domu zapach dzidziusia- tego zapachu nie da się do niczego porównać i nic już później tak nie pachnie.
Staram się tak nastawić żeby w dniu kiedy odejdą mi wody nie napiąć się i nie denerwować bo to podobno najbardziej potęguje ból, mam nadzieję że wtedy pomyślę z radością że "zaraz się zobaczymy" a nie "o boże zaraz będzie ten horror"
 
Rtyska bardzo ładnie to ujęłaś. Ja miałam taki moment kiedyś,że nagle ogarnęło mnie przerażenie ale potem szybko minęło bo skoncentrowałam się właśnie na tym,że każdy ból da się przeżyć,a to co nas czeka potem to będą najwspanialsze chwile naszego życia jak już będziemy mogli przytulić te małą istotkę. A co do bólu-ok będzie bolało,ale " są takie granice cierpienia po których się radość zaczyna" i tak to sobie tłumaczę.
 
reklama
Joasia79 i rtyska macie zupełną rację. Ja również staram się tak myśleć,choć przerażających historii nasłuchałam się też dość. Najważniejsze, żeby z dzieckiem było wszystko ok, żeby było zdrowe, ja jakoś wytrzymam. Miliony kobiet rodziły przede mną, miliony będą rodzić po mnie, więc ja też dam radę.
 
Do góry