reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Listopad 2011

My braliśmy dwa osobne kredyty na mieszkanie, bo mój mąż przez głupote w młodośći został wpisany do bik i nie ma szans dostać, ja brałam kredyt i mój tato na początku mieliśmy co mięsiąc z dwóch kredytów do zapłaty 1200zł, ale teraz został nam całe szczęście tylko jeden i już 3 lata zostało do spłaty :) chyba nie chcę już więcej kredytu dostałam tak w kość przez nie, że wiedziałam co to bieda :p a to przypadkiem przez to, że moja szefowa hamsko zwolniła mnie po poronieniu mówiąc, że mnie weźmie z powrotem to była jej taka głupia zemsta, że ją opuściłam w ciąży... Także mój mąż z jednej pensji później nie dał rady nas utrzymać, a w mojej okolicy ciężko z pracą, pech był taki, że dziewczyny ubezpieczajcie kredyty pare złoty więcej,ale lettkie zabezpiecznie przed takim czymś jest i zawsze da się radę przy utracie pracy.

Gola- powodzonka żebyście dostali :)
 
reklama
hej kochane dorwałam neta u kuzynki wiec w wielkim skrócie jesteśmy od 24 we farncji okolice prowansji jest upalnie dzis ma temp.. dojśc do 40 stopni ale w domku chłodno i przyjemnie ja i dzidzia znosimy te temer. b.dobrze basen spanko jedzonko ale odpoczywam jak nigdy i wysypiam się jak za wszystkie czasy tu jest taka mala wiocha luz bluz nie musze dbać o wygląd wiec odpoczywam pełną piersią :))))))) cieszę się bo dostanę od kuzynki spacerówke wiec jeden wydatek odpanie i do tego rzeczy po jej córci do tego kupiła mi prześlicze spiochy na urodzenie :))))) mam plany pochodzic tu po sklepach z rzeczamie i pierdołami dla dzieci wiec może jeszcze coś fajnego kupię tu dla dzidzi.
Mała z dnia na dzień kopie coraz częściej fajne uczucie ;)
niunia wszystkiego najlepszego na noewj drodze życie buziaki ;*
a dla Was kochane serdeczne pozdrowienia z upalnej Francji mam nadzieje że u Was wszystko si bo pewno nie dam rady nadrobić zaległości
 
hey dziewczyny dzisiaj troszkę z rana zimno ale mam nadzieje, że po południu będzie ładna pogoda.
Wczoraj oglądałam super film w sumie dokument "Pierwszy krzyk" jeśli ma któraś z was cyfre + to wejdzie na kanał cyfra plus na życzenie i tam będzie, są tam kobiety w ciąży z różnych krajów i każda ma w sumie poród w innych miejscach niż szpital, a większości bez opieki lekarza, fakt jeden przypadek przy porodzie jest przykry, bo dziecko umiera, ale nie strasze się tym, bo dzieciątko za długo się rodziło i przestało oddychać powinna być cesarka, ale w krajach tak ubogich i odległych od wszelkich szpitali rodząc na pustyni liczy się tylko na siebie i cud. Polecam film mnie się bardzo podobał. Miłego dzionka :)

Ogladalam "Pierwszy krzyk" choc nie wiem czy to dokladnie ten sam film ;-) Tak czy inaczej mnie sie bardzo podobaja tego typu filmy jesli sam porod nie jest pokazywany zbyt dokladnie :tak: Lubilam ogladac na MTV serie "Nastoletnie mamy" - tez fajnie pokazane jak to zycie wyglada naprawde gdy pojawi sie dzidziuś :tak:

Natomiast historia jaka piszesz ja mialam wlasnie z Mackiem. Za dlugo sie rodzil i dlatego urodzil sie z niedotlenieniem. Caly czas mam w swiadomosci to, ze jeszcze kilka minut pozniej i by urodzil sie martwy. No a lekarze zwlekali z decyzja o CC, nie wiem dlaczego. Taki poród jak widać w PL też sie zdarza, a jak naczytalam sie na forum BB to nawet czesto jest tak ze lekarze zwlekaja z pewnymi decyzjami. No i w UK moja szwagierka urodzila syna z niedotlenieniem z tego samego powodu. A wydawalo by sie ze moze to dotyczyc tylko tych ubogich krajów :baffled:


Pisałyście pamiętam, że chcecie żeby to lato się już skończyło i był już listopad - mam od kilku dni to samo. Chcę żeby maleństwo już było koło mnie , całe i zdrowe.;-D

Mnie sie nie spieszy do listopada ;-) Wrecz mam wrazenie ze to już zaraz bedzie i ze nie zdarze z przygotowaniami. Wiekszosc rzeczy w domu moge porobic dopiero od wrzesnia jak sie mama wyprowadzi wiec czuje presje czasu straszna. Jeszcze nie wiem jak to wszystko zorganizujemy ale wrzesien i pazdziernik bedziemy miec na wysokich obrotach.



ponko jesli chodzi o wysypianie sie to chyba faktycznie za 5 lat najwczensije bedzie to mozliwe o ile po drodze nie pojawi sie kolejny dzidzius ;-) Ja teraz przy Macku nie mam szans sie wyspac i strasznie ciezko mi sie zwlec z lozka bo w pierwszej ciazy spalam do 9-10 a teraz o 7 juz na nogach. No a za te kilka miesiecy czeka mnie powtorka z rozrywki - znow nocne wstawanie itp. Znajome co maja drugie dziecko mowia ze nieraz wcale nie spia w nocy, bo albo sie jedno budzi albo drugie... hehe tak ze musze powiedziec... Czekaja mnie niezle imprezy conocne :-p




http://www.dianatal.eu/poland/index.html
Dinatal - żel ułatwiajacy poród siłami natury.
Link już jest w linkowni, ale chciałam to obgadac. Czy ktoras z Was sie spotkala z tym cudem natury? Jestem ciekawa czy taki specyfik rzeczywiscie cos pomaga.
 
Ostatnia edycja:
Nimfii, no ja następnego szybko nie planuję, o ile w ogóle :) No ale tego maluszka też nie planowałam, więc nie wiadomo jak to będzie :p Mam nadzieję, że lepiej sobie poradzimy z planowaniem / nie planowaniem ciąży niż to było wcześniej :-D

Co do tych filmików ja się staram bardzo mało oglądać. Jakoś wizualizacja wszystkiego mnie przeraża. Czytanie staje się dla mnie nieco łagodniejszą formą poznawania jak to będzie wyglądać ;) Jak słyszę, że gdzieś (nawet w filmie) jest poród to nie zabieram się za oglądanie :p
 
Dziewczynki, w rezultacie zostałam w domu, wzięłam się za obiad i sprzątnie.
andrzelika tylko o kredycie ubezpieczonym myślimy;-) Lepiej chuchać na zimne:)
 
hehe tak ze musze powiedziec... Czekaja mnie niezle imprezy conocne :-p
Nimfii mnie też ;-) chociaż mam cichą nadzieję,ze jednak cosik pośpię ;-)
Wymysliłam,ze m będzie wstawał do Maciusia a ja do małej.Jego już z reszta teraz trenuję,bo mnie często w nocy brzuch boli i ciężko mi się zwlec,więc m lata do młodego,chociaz te pobudki już teraz nie są często,dzisiaj np raz,więc tatusiowi nie zaszkodzi ;-)
 
nimfii- na pewno ten sam film, bo nie widziałam innego ostatnio w tym samym tytule, ja też lubie takie filmy jak nastoletnie matki , albo na tlc ciąża z zaskoczenia ;) mnie nawet jak widzę poród nie przeraża w tv jakoś nie wiem czemu, ale nie boje się tego mój mąż jak się nasłucha o porodzie od siostry to ma oczy na zewnątrz ze strachu, a ja tam lubie słuchać :) a jeśli chodzi o te porody gdzie długo rodzisz i nic to trzeba naprawdę ostro reagować, bo czasem może być na późno. No na pustyni nie miała szans urodzić przez cc dziwiałam się, że ona przeżyła ten poród wogóle, a dziecko chyba miało ułożenie pośladkowe, bo wydawało mi się , że je wyciągli za nogi po fakcie.

Gola84- i masz racje, ja o tym kiedyś nie myślałam, a teraz już bym nie brała kredytu bez ubezp. ;)
 
Madzia moj Maciek tez budzi sie tylko raz w nocy :tak: ale za to ja czesciej na WC :crazy: wiec w sumie to i tak ja ogarniam mlodego co tam potrzebuje a pozniej lece na siku. No i syn juz przezwyczajony jest do mnie, a jak nieraz zobaczy tate przy lozku zamiast mnie to robi alarm :crazy: Wiec u nas jak cos to zatrudnie męża do pomocy przy młodszym Kubusiu :-D Ale mam nadzieje ze to nie bedzie potrzebne, bo wiecej czasu zajmie mi meza ściagnac z łóżka, niż ogarnać dzieciaki w nocy :tak::rofl2:


andrzelika sama przeszlas juz niejedno w szpitalu wiec moze dlatego nie przerazaja cie porody :tak: bo mnie tez nie przeraza porod -bo wiem z czym sie to je. Jednak nie lubie ogladac samych scen z wyjscia dziecka :no:
A co do tych dluzszych porodow.... Powiem ci ze na tyle ile pamietam wszystko, to sama zorientoiwalam sie duzo za pozno ze jest cos nie tak. Bylam nieprzytomna i nawet nie mialam swiadomosci ze cos zlego moze sie stac. Caly czas wierzylam ze koniec jest juz blisko i caly czas czeklam i czekalam, tyle ze ta godzina zleciala mi naprawde szybko i mialam wrazenie ze rodzilam kilka minut. Zaluje ze lekarze szybciej nie zareagowali. To przeciez polozne byly bardziej swiadome niz ja co sie dzieje, i mialy tez wieksze doswiadczenie w temacie. A mnie zapalila sie czerwona lampka ostrzegawcza dopiero jak nie uslyszalam placzu dziecka po narodzinach :-(
 
ponko ja na poczatku ciazy z Mackiem bawilam sie do samego rana na dyskotece ;-) i to byla ostatnia tego typu w moim zyciu do tej pory. No a w 6 msc ciazy mialam slub i też śmigałam do rana :-p Teraz w II trymestrze ma sie wiecej energi ponoc i chyba to widac :tak:
W tej ciazy jestem bardziej zmeczona bo ciagle jestem na nogach i nie mam szans odpoczac przyzwoicie :confused2:


Jak chodzi o lozeczko to ja mam wlasnie takie proste, drewniane i z wyjmowanymi 2 szczebelkami i u nas swietnie sie sprawdzilo. Nie posiadam zadnych bajerow wsrod mebli, za to moge na wlasnym przykladzie powiedziec ze np takie zabawki bardzo drogie i bajeranckie sie nie sprawdzaja. Maciek dostawal takie z mnustwem opcji, grajace, ruchome, dotykowe i odkladal je w kat po kilku dniach. Najlepiej sprawdzily sie zabawki stare i sprawdzone np bączek czuy klocki, no i autka i ksiazki. Cala reszta lezy w pudlach nieuzywana.
no ja widze po corce mojej kumpeli, ze najfajniejsze zabawki to stare pudelka, butelki po napojach i buty:) takze tez w zasadzie z obserwacji, chyba bede bardziej sie nastawiala na poczatku przynajmniej na proste zabawki jakies drewniane albo pluszowe:)

Witam po urlopie ;)
No nie moim co prawda ale mój Ł. miał urlop i raczej sporadycznie tu zaglądałam ;)
teraz mogę czytać i pisać ile wlezie bo znów głównie sama w domku...
Jak już pisałam mamy chłopczyka ... nie mogę się zdecydować na imię ;( teściowa chce jakiegoś Piotrusia Pawełka czy coś w tym stylu a ja myślałam o Igorku lub Olku.... Czeka mnie zapewne przeprawa o to by na moim staneło...
Gola dostaliście ten kredyt??? My raczej rezygnujemy na razie z marzeń o tym, już zaczeliśmy szukać stancji..... przeraża mnie to ile trzeba kasy co miesiąc wyłożyć... wolałabym w to miejsce spłacać własne M ale cóż...życie;(
pamietaj ze to Wasze dziecko i Wy decydujecie jakie imie chcecie wiec nie dajcie sobie wzenic innego od kogos;)

Żel położniczy Dianatal
Dinatal - żel ułatwiajacy poród siłami natury.
Link już jest w linkowni, ale chciałam to obgadac. Czy ktoras z Was sie spotkala z tym cudem natury? Jestem ciekawa czy taki specyfik rzeczywiscie cos pomaga.
ta masc wlasnie okolo 400zl kosztuje:/// podobno olej z wiesiolka tez ma dobre efekty. Ja wole 400zl na cos innego przeznaczyc jednak.
 
reklama
nimfii-też tak myśle, że przez to mnie ten poród nie przeraża, bo już dużo przeszłam i wręcz oczekuje tego porodu nawet nie myśle o bólu, bo tak pragnę mieć już małego przy sobie. Straszne też miałaś przeżycie mój powiedział, że jak coś będzie nie tak to im łby powyrywa.
 
Do góry