reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe maluszki- bilanse i zdrowie

i kolejna wizyta u pediatry za nami.
Aleks waży 4002g, zażółcenie powoluteńku blednie, widoczne jest już tylko na twarzy i górnej części klatki piersiowej. Mamy przerzucić do na Bebico Comfort lub Nan Pro 1 sensitive. Póki co nie karmić piersią, żeby się przekonać, czy kolki i wzdęcia nie są spowodowane nietolerancją laktozy.
Młody tak się przyzwyczaił do butli, że gardzi już cycem. Tak więc ściągam laktatorem mleczko za jedym razem ściągnę koło 210/230 ml, co dwie/trzy godziny muszę ściągać, bo inaczej cycki twarde jak skała i bolą jak cholera. Lekaka oczywiście opierniczyła i mnie- wpadłam do gabinetu prosto po kąpieli, czyli bez makijażu, bez ułożonych włosów... zobaczyła mnie i stwierdziła, że jestem przezroczysta, dała skierowanie na morfologie i powiedziała, że jeżeli tak ma wyglądać matka karmiąca piersią, to lepiej żebym piersią nie karmiła. Ech.
 
reklama
Julianna super że Aleks tak ładnie przybiera!! Kurde widzisz Ty nie masz żadnych problemów z karmieniem a karmić nie możesz... Co za ironia losu!! A odciąganie idzie Ci super!!! U mnie niestety nie ma aż tak pięknie...
My tez po wizycie. Maja waży 4030, przybrała 700g w 3 tygodnie więc nieźle:tak:Lekarka myślała że jest zażółcona, ale obejrzała oczka i wyszło na to że Maja ma taką ciemną karnację. Poza tym pochwaliła że fajna dziewczynka, bardzo "żywotna". Musimy się zastanowić nad szczepionką. Nie wiem czy brać tą płatną, czy kłuć małą 3 razy za jednym zamachem.... No nie wiem..
 
Aleks w 26 dni przybrał 1172g :)
Ja też nie wiem, jakie szczepionki wziąć... Z jednej strony szkoda maluszka męczyć trzema kłuciami, z drugiej on po chwili zapomni, a pieniążki można przeznaczyć na pieluchy, karuzelkę do łóżeczka czy coś innego pożytecznego....
 
No właśnie... sama nie wiem:-( Jeszcze rano byłam przekonana do tych płatnych ale niedawno mój mąż mi oznajmił że musimy wybulić 2400 za tydzień. Sprawa jest bardzo ważna, więc na to kasę na bank musimy dać, ale nie zdążyliśmy się jeszcze za bardzo odbić po remoncie...
 
Witam.
Ja wczoraj z Tymciem byłam u lekarza i na pobraniu krwi. Badali mu hormony tarczycy i p/ciała dlatego że ja mam Hashimoto i często za tym idącą niedoczynność tarczycy-b. często jest to dziedziczne.
Wieczorem zadzwonił lekarz i powiedział że wyniki są w normie;)))
 
Anna to super, że Tymek nie odziedziczył choróbska :tak:
Moja mała w tydzień przybrała 250gr, ale widzę, że wasze dzieci podobnie przybierają na wadze :-)
 
Ojej, ja też mam Hashimoto i nikt mi żadnych badań nie proponował..... W karcie jest hashimoto jak byk a ja zapomniałam zapytać ... :((( za tydzień chyba pójdę zapytać o to

Dzisiaj byliśmy u innej pediatry, niebo a ziemia! co z tego że pierwsza była bardzo sympatyczna i młoda, skoro tak nas pokierowała że na próby wątrobowe (które wyszły ok) wysłała nas na drugi koniec miasta co zajęło nam w sumie 4h.

Dzisiejsza wizyta trwała chyba godzinę, bardzo dużo się dowiedzieliśmy o szczepieniach, jednocześnie dostaliśmy skierowanie do przychodni specjalistycznej zajmującej sie szczepieniami. Ze względu na to że mała miała "zamartwicę okołoporodową" i 5 punktów (w smsach ze szpitala pisałam że 8 bo sama nie wiedziałam...) jest dża szansa że szczepienia skojarzone będzie miała z NFZtu. Pojedziemy, zobaczymy, jak się nie zakwalifikujemy to będziemy i tak szczepić skojarzonymi... Mój mąż kiedy nie pomaga mi w domu tłumaczy że on zarabia, więc niech się wykaże...
Pozatym lekarka przestrzegała nas przed szczepieniem przeciwko krztuścowi szczepionką refundowaną-nie pamiętam co, ale coś tam zawierającą która może powodować u dziecka drgawki, wprawdzie mówiła ze w jej karierze lekarskiej od 18 lat miała 2 takie przypadki, ale nam to wystarczy...

To co najważniejsze dla mnie to Patrycji przybyło 270 g przez tydzień.

Powiedzcie mi coś o pleśniawkach?? Jakoś czytałam ze to nie dotyczy dzieci karmionych piersią, albo że nic się z tym nie robi a tymczasem mam jej przemywać języczek... Trochę mnie to przeraża :)
 
Dzwonili dzisiaj z przychodni bilirubina spada ale anemia jest silna. już byłam z Filipkiem w szpitalu na powtórzonej morfologii ale wyniki dopiero o 15:00... martwię się, pewnie hospitalizacja nas czeka... Strasznie nie chcę zostawiać małego w szpitalu, mam nadzieję, że nie na długo tam pojedziemy, chociaż anemię strasznie długo się leczy, ja przez całą ciążę miałam niedobory, to dlatego teraz Filip też ma. Trzymajcie kciuki, oby wszystko szło w dobrym kierunku...
 
reklama
Katerinka - ja na pleśniawki kupiłam Dez Aftan- nakładałam na kawałeczek pieluszki tetrowej i tym ścierałam biały nalot na języczku/podniebieniu/policzkach. Po 3 dniach buźka w środku czyściutka. W między czasie przecierałam samą tetrą nawilżoną wodą przegotowaną. I tak z 3-4x dziennie.

Ponko- trzymam kciuki kochana!!
 
Do góry