Aob, a ja się nie zgadzam
Każda kobieta i każda ciąża inna. Wielu ludzi na pokaz jest za obroną życia, ale kobieta w ciąży to zło... Więc udaje się w kolejkach nawet pierwszeństwa, że ich się nie widzi, jak kobieta idzie na L4, to na pewno jest oszustką, jak musi leżeć albo odpocząć, bo źle się czuje, to na pewno jest leniwa i wykorzystuje sytuację... Oczywiście generalizuję
Ale też nie staraj się robić coś za wszelką cenę, żeby dorównać babci :*
Priinceseczka, masz rację, też nie lubię tego uczucia i czuję czasem, jakby miała mi wypaść... Ale męża nie prosiłam, żeby mi tam zaglądał, nie przyszło mi to do głowy
Aż szkoda, że cc będziesz miała, bo może mąż chętnie by poasystował położnej 
Mama mogłaby jednak dać na wstrzymanie z autem, przecież jak będziesz miała maluszka, to chyba też będzie musiała sobie radzić inaczej, a nie wymagać od Ciebie, żebyś brała dziecko i po nią jechała? Nie rób sobie wyrzutów, trzeba myśleć i o sobie i o tym maleństwie
Emalka, też nam kiedyś tak auto sprzed nosa praktycznie odjechało, mąż zdążył tylko wsiąść, a już zjawił się gość, który oglądał chwilę wcześniej i przywiózł kasę... A potem się cieszyliśmy, bo kupiliśmy większe i mocniejsze auto w niższej cenie. Mam nadzieję, że trafi się Wam szybciutko jeszcze lepsza okazja
Priinceseczka, masz rację, też nie lubię tego uczucia i czuję czasem, jakby miała mi wypaść... Ale męża nie prosiłam, żeby mi tam zaglądał, nie przyszło mi to do głowy
Mama mogłaby jednak dać na wstrzymanie z autem, przecież jak będziesz miała maluszka, to chyba też będzie musiała sobie radzić inaczej, a nie wymagać od Ciebie, żebyś brała dziecko i po nią jechała? Nie rób sobie wyrzutów, trzeba myśleć i o sobie i o tym maleństwie
Emalka, też nam kiedyś tak auto sprzed nosa praktycznie odjechało, mąż zdążył tylko wsiąść, a już zjawił się gość, który oglądał chwilę wcześniej i przywiózł kasę... A potem się cieszyliśmy, bo kupiliśmy większe i mocniejsze auto w niższej cenie. Mam nadzieję, że trafi się Wam szybciutko jeszcze lepsza okazja



