reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]
Bardzo mi przykro :( trzymaj się kochana
 
reklama
Każda z nas się chyba boi [emoji17] Ja jutro nie tyle, że ciąża nie żyje ale całych tych badań- czy będą prawidłowe wyniki.
Jesli jesteś takim stresulcem jak ja to polecam naprawdę detektor tętna płodu. Ja dzięki temu jestem spokojniejsza a nie słucham serca codziennie, tylko raz na 3-4 dni. Teraz oczywiście po tej przykrej wiadomości pobiegłam szybko sprawdzić czy wszystko ok a bez tego to już bym przeżywała [emoji26]
Mówisz że polecasz ten detektor? Jeszcze przed ciążą postanowiłam sobie że zainwestuję ale teraz mam wątpliwości. Ja boję się sytuacji gdzie nie będę potrafiła znaleźć tego tętna dziecka i będę panikowała jeszcze bardziej..
 
Ja też kocham podróże, mąż również i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Już zapowiedziałam mężowi, że w tym roku raczej odpuszczamy bo nie ma jak ale w następnym bierzemy malucha i jedziemy chociażby gdzieś w Polskę. Mam to samo [emoji52] Też głowa mnie dzis boli ze stresu przed jutrzejszymi prenatalnymi. Przez 2 dni przed ostatnią wizytą też mnie głowa bolała strasznie więc dziś już wiem, że to z nerwów.
A ostatnio też miałam mierzona temperaturę i miałam 37. Ale to podobno w ciąży często jest podwyższona.

Ja tak bardzo chciałam przed porodem gdzieś polecieć.. jeszcze cień szansy jest no ale trzeba czekać. Teraz w ciąży i tak nie zdecydowałabym się raczej na egzotykę, gdzieś bliżej.
Ale na tą chwile można pomarzyć☹️
 
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]

Przykro mi kochana.
 
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]
Bardzo mi przykro, popłakałam się :,( Jeju, jakie to małe życie jest kruche...Czy wiesz może, kiedy przestało bić serduszko? Przytulam Cię mocno i dużo sił życzę 💜
 
Mówisz że polecasz ten detektor? Jeszcze przed ciążą postanowiłam sobie że zainwestuję ale teraz mam wątpliwości. Ja boję się sytuacji gdzie nie będę potrafiła znaleźć tego tętna dziecka i będę panikowała jeszcze bardziej..
Angelsound ten Ci polecę bo mam i słychać bardzo dobrze. Na początku też nie mogłam znaleźć serca ale chwilę pojeździłam po brzuchu cm po cm i znalazłam. Teraz już wiem w którym miejscu przykładać detektor. Oczywiście później jak ciąża będzie starsza to serca będzie trzeba szukać wyżej ale daje mi to teraz w tym najgorszym pierwszym trymestrze ogromne poczucie spokoju.
 
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]

Strasznie przykro. Trzymaj się. Przytulam
 
Ja tak bardzo chciałam przed porodem gdzieś polecieć.. jeszcze cień szansy jest no ale trzeba czekać. Teraz w ciąży i tak nie zdecydowałabym się raczej na egzotykę, gdzieś bliżej.
Ale na tą chwile można pomarzyć[emoji3525]

My mieliśmy w wakacyjnych planach wypożyczyć jachcik i popływać sobie po Chorwacji ale ciąża ważniejsza tym bardziej, że staraliśmy się dosyć długo.
Teraz to strach i tak przez tego wirusa gdziekolwiek za granicę wyruszać więc ten rok tak czy tak byłby pewnie stracony jeśli chodzi o podróże.
 
reklama
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]

Bardzo mi przykro, i trzymaj się dzielnie. Przechodziłam przez to w listopadzie więc wiem co czujesz :(
 
Do góry