reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamusie 2026

reklama
U nas miły weekend się skończył.. córka cały dzień gorączka, do 15 ładnie spadła a potem jak wzrosła to mamy już 40 stopni… byliśmy tu na nocnej opiece we wsi obok działki to pani powiedziała że rumień zakaźny.. ale wróciliśmy i okazało się że z 38,5 zrobiło się 40 wiec szybko się spakowaliśmy i wracamy do Łodzi 😔 bardzo się martwię bo tak wysokiej gorączki jeszcze nie mieliśmy 😭😭
 
U nas miły weekend się skończył.. córka cały dzień gorączka, do 15 ładnie spadła a potem jak wzrosła to mamy już 40 stopni… byliśmy tu na nocnej opiece we wsi obok działki to pani powiedziała że rumień zakaźny.. ale wróciliśmy i okazało się że z 38,5 zrobiło się 40 wiec szybko się spakowaliśmy i wracamy do Łodzi 😔 bardzo się martwię bo tak wysokiej gorączki jeszcze nie mieliśmy 😭😭
Mój miał teraz taką nie do zbicia do 40 stopni i okazało się, że ma bostonkę czyli to czego mega się bałam. Gorączka minęła na drugi dzień wieczorem teraz go wysypuje…
 
U nas miły weekend się skończył.. córka cały dzień gorączka, do 15 ładnie spadła a potem jak wzrosła to mamy już 40 stopni… byliśmy tu na nocnej opiece we wsi obok działki to pani powiedziała że rumień zakaźny.. ale wróciliśmy i okazało się że z 38,5 zrobiło się 40 wiec szybko się spakowaliśmy i wracamy do Łodzi 😔 bardzo się martwię bo tak wysokiej gorączki jeszcze nie mieliśmy 😭😭
A ma jeszcze jakieś objawy? U nas goraczka trudna do zbicia to był kiedyś ZUM i faktycznie innych objawów nie bylo. Zdrówka!
 
U nas miły weekend się skończył.. córka cały dzień gorączka, do 15 ładnie spadła a potem jak wzrosła to mamy już 40 stopni… byliśmy tu na nocnej opiece we wsi obok działki to pani powiedziała że rumień zakaźny.. ale wróciliśmy i okazało się że z 38,5 zrobiło się 40 wiec szybko się spakowaliśmy i wracamy do Łodzi 😔 bardzo się martwię bo tak wysokiej gorączki jeszcze nie mieliśmy 😭😭
jak tam sytuacja? U nas takie gorączki rosnące do 40 stopni zazwyczaj są spowodowane zapaleniem ucha.. i właśnie ciężkie do zbicia. Ewentualnie ZUM.
 
U nas miły weekend się skończył.. córka cały dzień gorączka, do 15 ładnie spadła a potem jak wzrosła to mamy już 40 stopni… byliśmy tu na nocnej opiece we wsi obok działki to pani powiedziała że rumień zakaźny.. ale wróciliśmy i okazało się że z 38,5 zrobiło się 40 wiec szybko się spakowaliśmy i wracamy do Łodzi 😔 bardzo się martwię bo tak wysokiej gorączki jeszcze nie mieliśmy 😭😭
A ma rzeczywiście takie rumieńce? Mój syn miał takie, że nie dało się tego przeoczyć.
 
Byliśmy w nocy na Sor bo termometr pokazał 40,5. Stwierdzili że możliwe że 3 dniówka, pobrali jej krew i lekarz stwierdził że wskazują na wirusa, ale jakiego to trzeba poczekać i zobaczyć. W poniedziałek mam wizytę w medicover i mam tam też skierowanie na badanie moczu to sprawdzimy, bo na teleporadzie też mówili mi że może być zum. O 4 wyszliśmy ze szpitala, to znowu miała 40 stopni ale jej spadła po lekach, no obudziłyśmy się przed chwilą i już 38,9 więc czopek wleciał i mam nadzieję że też spadnie i trochę jej odpuści. Jedyny objaw jaki ma to katar się pojawił. Ma też kaszel ale miała krztuśca w kwietniu i ona ciągle jeszcze kaszle po tym więc ciężko stwierdzić czy od tej choroby też on jest czy to dalej ta pozostałość
 
Byliśmy w nocy na Sor bo termometr pokazał 40,5. Stwierdzili że możliwe że 3 dniówka, pobrali jej krew i lekarz stwierdził że wskazują na wirusa, ale jakiego to trzeba poczekać i zobaczyć. W poniedziałek mam wizytę w medicover i mam tam też skierowanie na badanie moczu to sprawdzimy, bo na teleporadzie też mówili mi że może być zum. O 4 wyszliśmy ze szpitala, to znowu miała 40 stopni ale jej spadła po lekach, no obudziłyśmy się przed chwilą i już 38,9 więc czopek wleciał i mam nadzieję że też spadnie i trochę jej odpuści. Jedyny objaw jaki ma to katar się pojawił. Ma też kaszel ale miała krztuśca w kwietniu i ona ciągle jeszcze kaszle po tym więc ciężko stwierdzić czy od tej choroby też on jest czy to dalej ta pozostałość
a jak często podajesz leki? Robisz to na zakładkę? W sensie ibuprofen i po 4 h paracetamol i tak na zmianę
 
a jak często podajesz leki? Robisz to na zakładkę? W sensie ibuprofen i po 4 h paracetamol i tak na zmianę
najważniejsze przy takich temperaturach to nie pozwalać im narastać, więc takie podawanie leków na zakładkę to najlepsze wyjście. Łatwiej jest trzymać temperaturę w jakiś ryzach niż ją zbijać.
 
reklama
najważniejsze przy takich temperaturach to nie pozwalać im narastać, więc takie podawanie leków na zakładkę to najlepsze wyjście. Łatwiej jest trzymać temperaturę w jakiś ryzach niż ją zbijać.
tak, tak ale już po 3h niestety dochodziło do 39 z hakiem i przy 4h odstępu już było 40. Lekarz kazał w takim wypadku podawać co 3h jeśli już wtedy przekracza 39 stopni
 
Do góry