reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Jeny, jeny Kropek, ale straszysz :) Wszystko będzie ok, zobaczysz. Pilnuj się na przyszłość, bo jak brzuch rośnie, to dla równowagi poczucie równowagi się kurczy ;) A kotki są śliczne, trudno uwierzyć, że to Twój pierwszy raz. Pozazdrościć talentu w palcach!
Choco - zdrowiej nam bidulo, wygrzej się porządnie.
Ja dzisiaj byłam na połówkowym usg. Chłopak zdrowy i odrobinę większy niż wynika to z ostatniej miesiączki. Niestety mój lekarz od usg jest tak niesympatyczny, że zobaczenie Dzidka nie było żadną frajdą :( Jak to jest, że ktoś może nie odpowiedzieć na głośne i wyraźne "dzień dobry"? Usłyszałam tylko niemal obrażone "Jak się nazywa?", a potem było tylko gorzej. Bez sensu. Przy tym facet jest świetnym fachowcem od usg, a ja mam go w abonamencie, więc zmiany raczej nie planuję. Ech, na szczęście jeszcze tylko raz w tej ciąży się spotkamy ;)
 
Ech dziewczyny dla zabicia czasu usiadłam przy maszynie i sobie szylam. Tyłek dalej boli okrutnie jakieś ram d elikatne ruchy czułam ale to nie to co chciałam poczuć sprawdziłam jeszcze raz serduszko bije wiec pocieszam się ze wszystko ok:)

Choco współczuję, katar dla mnie osobiście to najgorsza choroba :/ nienawidzę się z nim męczyć chodzę jak zombie

Bozienka ja wiem o co ci chodziło nic się nie dzieje :) anilorak współczuję tego specjalisty widać ze jego sława go rozwydrzyla:/
Co do równowagi to nadal jest ok tylko znów się poślizgnelam:( ja ogólnie nienawidzę chodzić w skarpetkach ale zrobiło się chłodno a jak si3dz3 kilka godzin przy stole i szyję to boje się ze zmarzne i kataru dostane wiec zakładam skarpetki a jak widać jednak na bosaka ma się trochę inne wyczucie podłoża

Bozienka co do zusu nie mam pytań.. oni są niepowtarzalni..

Pisze to do was , położyłam się czyli standardowo pora spania i bach kopniak w okolicy pępka ;)
 
Kropek heheh tak jak u mnie skopal mnie tak mocno jak nigdy ;-) czułam się jak by mi mały brzebiegl po brzuchu i tak też to wyglądało ;-) .
Od 4 nie mogłam soac a jak przyszło mi wstać to ledwo na oczy pacze
 
kr0pek ciesze się że z małą ok, uważaj bardziej, jeśli nie pierwszy raz spadłaś ze schodów do ich unikaj :-D
Ja też dzisiaj od rana wyjątkowo mocno poczułam kopniaki :-) Wczoraj myśleliśmy nad imieniem, ja mam trzy typy,a mąż oczywiście musi coś wymyśleć, i twierdzi że chce małą nazwać... Mercedes, nie wiem czy robi sobie jaja ze mnie ale nigdy w życiu :-D:-D
 
Nova u mas nigdy mi się to nie zdazylo a mieszkamy prawie swą lata w tym domu a za pierwszym razem to u teściów spałam ale tamte schody są straszne. Najgorsze chyba ze ja nie przyzwyczajona do skarpetek i się poprostu poslizgnelam ale musze reż uważać żeby się nie rozchorowac bo wiadomo juz chlodniej wiec ta dam !!! Mój nowe skarpereczki z absem ;)
 

Załączniki

  • 1444722572500.jpg
    1444722572500.jpg
    15,2 KB · Wyświetleń: 58
Nowa u mnie sasiadka tak dala jednej z blizniaczek na imie jedna ma Susi a druga wlasnie Mercedes a mowia w skrocie Merci :D
Jak dla mnie troche smiesznie ;) moze mezu zarty sobie robi

Kropeczku uwazaj na siebie kochana.Ciesze sie ze nic sie nie stalo :tak:
Skarpetki super.Ja tez zakupilam juz takie gruuuuubasne bo u mnie strasznie zimno.W nocy dzis bylo -6 :eek::eek::eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny :-)

Łeb mi pęka,ale to nic nowego :confused2: Obiad podszykowalam i zaraz znowu musze lecieć. U nas ciągle cieplutko. 18 stopni i słoneczko. Noce chłodne,ale piec w domu jeszcze się nie włączył.


Novaspace mój mąż też miał kiedyś taką propozycję imienia :szok: Teoretycznie imię jak każde inne,ale ja jednak podziękuję :-)


Kropeczko skarpetki super! Obyś juz więcej nie zaliczyła poślizgu ;-)


Bozienko u nas ostatnio aktywność w brzuszku tez ponad program. Juz czuje jak za tydzień mój synek znowu będzie na usg zwiewał :-p

Aschlee ładnie u Was przymrozilo. Trzymaj się tam cieplutko :-)
 
Do góry