reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2016

Kochanego ciała nigdy za wiele, ja też już przytyłam, ale się tym w ogóle nie przejmuje. Wczoraj radosna wiadomość poszła w eter po całym zakładzie o mojej ciąży i wszyscy jak ze mną rozmawiają to patrzą się na mój brzuch, chyba myślą, że oszukuje ;-)
 
reklama
Choco umnie słoneczko ale tylko 16 C wczoraj było bez słoneczka niby 20 C ale zimno mi bylo ;-)
Heheh no właśnie odrazu powinien być wielki bandziorek ;-) wsumie ja to bym się cieszyła ;-)
 
Margarita, fajnie, że pozytywnie zareagowali. Czyli teraz każdy gada z Twoim brzuchem ;)

Choco, tak pamiętamy o Twojej wizycie, kcikaski za Ciebie, serce ma bić jak DZWON ! :)

Wczoraj tak bardzo bolał mnie brzuch, całe popołudnie przeleżałam, córka musiała się sama bawić (czyt. bałaganić), dzisiaj rano wstałam jak nowo narodzona, jednak 3 h w pracy i już zaczynam czuć bóle.. Szlak. Siedzenie jest dla mnie zabójcze.
 
Witam Was Kochane ponownie, przez parę dni byłam zupełnie odcięta od świata bo mieliśmy awarię internetu ale dziś od rana nadrabiam czytanie i już prawie jestem na bieżąco:) zazdroszczę Wam apetytu i mdłości bo ja od 3 dni ciągle wymiotuję:( nie potrafi mi nic przyjąć i już zaczynam się martwić.. Mój lekarz do 26 czerwca jest na zwolnieniu i sama już nie wiem czy to nie zaszkodzi Maleństwu:(
 
Lady a jakieś jogurty coś płynnego ?? mnie jak męczył mdłości na początku to piłam maślankę albo jadłam jogurt i mi pomagało niestety teraz już nic nie pomaga ;-)
 
lady lady, na pewno nic Ci nie będzie ani Twojemu Dziecko, ono ma swoją "lodówkę" - ciałko żółte i ma co jeść :)
Tyle, że wyobrażam sobie jaka musisz być tym umęczona bidulko. Może jakieś wafelki ryżowe spróbuj, herbatniki...
 
reklama
Do góry