Bettina2701
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2015
- Postów
- 3 697
U nas Hanula zasypia u siebie, w nocy nie biorę jej do nas do łóżka. A zdarzało się, że wstawałam co pół godziny bo marudziła.
Ale ok 7 jak się przebudzi to biorę ją do siebie i tak we dwie sobie jeszcze trochę dosypiamy lub leżymy.
Te zagadkowe krostki na brzuszku to jakaś infekcja, gardło ma czerwone. Tylko poza krostkami, które raz są a zaraz ich nie ma to nic nie było po niej widać, gorączki brak. Póki co szczepienie mamy odroczone do środy. Ciekawe jest to, że jak była rozebrana do ważenia to ich nie było a potem u lekarza w gabinecie wyszły.
Hanula waży 6250 (50 centyl) i mierzy 64 cm (90 centyl). Głowa 42 cm, nikt nie mówił, że za duża czy za mała.
Spacerować możemy więc tylko jak się obudzi i zje to wychodzimy bo dzisiaj znowu cieplutko i pięknie słońce świeci

Te zagadkowe krostki na brzuszku to jakaś infekcja, gardło ma czerwone. Tylko poza krostkami, które raz są a zaraz ich nie ma to nic nie było po niej widać, gorączki brak. Póki co szczepienie mamy odroczone do środy. Ciekawe jest to, że jak była rozebrana do ważenia to ich nie było a potem u lekarza w gabinecie wyszły.

Hanula waży 6250 (50 centyl) i mierzy 64 cm (90 centyl). Głowa 42 cm, nikt nie mówił, że za duża czy za mała.
Spacerować możemy więc tylko jak się obudzi i zje to wychodzimy bo dzisiaj znowu cieplutko i pięknie słońce świeci
