reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
To w takim razie chyba też się zdecyduje, co prawda jestem prawie pewna, że rozstępy mnie nie ominą, ale może przynajmniej będą mniej widoczne ;)
 
reklama
@Darsi mój ginekolog mówił, że badanie piersi w ciąży jest bez sensu. Że przebadamy dopiero po zakończeniu karmienia :confused: ale wpisal w kartę ciązy np ze mialam robiona cytologię, bo miałam robiona w listopadzie :)
@Caitlyn - spokojnie, moje mdłości przeszly doslownie z dnia na dzien.. :) Mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie tak samo.
@Fanka Kadry - umarłabym chyba z nerwow na sam widok krwi. Dobrze ze przynajmniej znasz przyczynę.. trzymam kciuki, żeby krwiak się wchlonal. I licze na to, ze z prenatalnego wrocisz z dobrymi wiesciami :)

Pisalyscie o porodach.. U mnie 2x Sn i za kazdym razem bez znieczulenia. Porody byly szybkie, w sumie wspominam je bardzo dobrze. Duzo gorszy byl okres połogu..
Ciekawa jestem co bedzie tym razem.
Karmienie przez pierwsze tygodnie tez bylo koszmarem. Myslalam ze przy drugim dziecku bedzie jakos inaczej, ale bylo chyba nawet gorzej.. Mała chwytała piers, a mi lzy lecialy z bolu.

I wiecie co? Baby są jakies dziwne, bo mimo tych wszystkich cierpień, dobrowolnie godzimy się na "powtórkę z rozrywki", heheh. Baaaa.. Ja to się doczekać nie moge karmienia!

Mowicie ze taki dobry ten palmers?
Chyba zaryzykuje i tez kupie, bo mam jakis tanszy z Perfecty ale mam wrazenie ze skora po nim jest taka jak przed nim. Zero efektow.
 
Ostatnia edycja:
Rzadko do Was zaglądam ale jestem po usg genetycznym i wyszło ze mam jednonaczyniowa pepowine. Lekarz kazal sie nie denerwowac bo to nic nie znaczy po za tym ze trzeba czesciej dzidziusia obserwowac ale nie moge przestac o tym myśleć. Miała/ ma ktoras z Was albo Waszych znajomych taką pepowine?
Justyna pępowina jest na pewno jednonaczyniowa czy ma jedną żyłę i jedna tętnice? Bo prawidłowo jest 3 . Ja miałam w ostatniej ciąży dwunaczyniową właśnie ale to nie miało wpływu na to co stało się później więc się nie martw. Moja znajoma również miała dwunaczyniową i córkę ma zdrową. Dlatego pytam czy na pewno jest jednonaczyniowa bo takiego przypadku nie znam. Ale myślę,że skoro lekarz nie mówił nic złego to będzie ok i tego się trzeba trzymac. Pozdrawiam
 
Dziewczyny, ja zalatana strasznie jestem. Ale trzymajcie dziś kciuki. O 19:40 mam usg nt i pappa!!!!
Kciuki zaciśnięte!

@Fanka Kadry Twoja historia podobna do @karolina921, więc na pewno również dobrze się skończy.

@Darsi Kiedy wyniki histopatologiczne u Mamy? Wróciła już do domu, czy jeszcze jest w szpitalu? Wszystko będzie dobrze. :)

@Justyna5789 U mnie też na usg nt wyszła pępowina dwunaczyniowa. Póki co, nie martwię się tym, bo na tym etapie ciąży nie ma to jeszcze znaczenia, a ostateczną diagnozę stawia się na połówkowych. Później są częstsze kontrole dobrostanu dziecka i echa serca. Z historii, które czytałam, plus to, co napisała wyżej @Ewela (dzięki za pozytywne przykłady!), wynika, że nie jest to duży problem. Zatem głowa do góry. :)
 
@Megi86 tak jeszcze do Soboty, mąż z psem jadą autem w Piątek a my wracamy samolotem z S w Sobotę ;) w UK teraz po 20 stopni wiec wcale nie jest mi smutno, ze już wracamy [emoji6] trzymam kciuki oby stare to toxo ;)

@Polcia :) ja tez czekam na karmienie [emoji173]️ ja miałam mało pokarmu przez pierwsze 6 tygodni, a poza tym żadnego bólu, popękanych brodawek ani zapalenia. Laktator nam uratował laktację i teraz bez dobrego tez sie nie obejdę :)

@Juti777 kciuki zaciśnięte, czekamy na wiadomości wieczorem :)

@Fanka Kadry jesteś na zwolnieniu teraz? Trzymam kciuki oby znikną jak najszybciej!!

@ko. To ze sie w końcu to najlepsze w ciąży [emoji23][emoji23] co do karmienia to ja próg mam mega niski, a karmienie było czystą przyjemnością. A długo karmiliscie sie?

IMG_1900.JPG


Pozdrawiam z Mazur [emoji8]
 

Załączniki

  • IMG_1900.JPG
    IMG_1900.JPG
    484,3 KB · Wyświetleń: 412
Ja też rozyczka ponad 500 I mi nie zlecił awidności:/ to źle? różyczke na bank przechodziłam w dzieciństwie. w grudniu miałam przeciwciala różyczki koło 100

A igm miałaś ujemne? Jak ujemne to raczej ok. Mój gin jest po prostu bardzo wyczulony na wyniki badań, jak coś nie jest idealnie to zleca kolejne zeby mieć jasność. Jak awidność wychodzi wysoka powyżej 85 to znaczy, ze styczność z wirusem była dawno j nie jest to świeże zachorowanie. W toksoplaźmie wyszła mi 89,6 i czekam od 11.07 na wynik awidnosci różyczki.
Nie przejmuj się. Dodam, ze to wcale tanie badania nie są. Ja za awidność toxo i różyczka zapłaciłam w diagnostyce 180 zł
 
Hej. Pisałam długi post ponad 2 godz. bo w międzyczasie bawiłam się z Małym i wszystko mi się skasowało także wybaczcie że nie odniosę się do każdej z osobna.
Jeśli chodzi o poród, ja tak szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie innego niż sn, bardzo boję się cc i mam nadzieję że i tym razem będzie dane mi urodzić naturalnie.
Porodu nie miałam łatwego bo trwał 12 godz., skurcze mega mocne pomimo znieczulenia, do tego Mały na końcu owinąl się pepowina i nie mogłam go "wydostać" bo wciagala go z powrotem do środka i musieli mnie naciąć.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i jak tylko zobaczyłam synka byłam najszczesliwsza na świecie.
Po porodzie bardzo szybko doszłam do siebie, od razu biegałam koło syna i wszystko robiłam.
Co do cesarki na życzenie się nie wypowiadam bo jeszcze mnie zlinczujecie. [emoji14]

Co do wizyt to u mnie wyglądają tak: ważenie, badanie moczu, badanie na fotelu jaką wielkość ma macica i czy szyjka trzyma. Później ewentualnie usg (przysługują 3 w ciąży), a jeśli jest wizyta bez usg lekarz słucha serduszka.
Ostatnio miałam badanie piersi (bardziej kontrolnie bo dawno nie byłam na wizycie a w tamtej ciąży nie były badane) chociaż nie wiem czy tak to można nazwać bo mój gin. nie ma sprzętu tylko bada dotykowo.
No i chciałby pobrać cytologie ale nie mógł bo okazało się że mam drobną infekcje.

Jeśli chodzi o ruchy Maluszka wydaje mi się że jeszcze za wcześnie ;) dopiero od 16 tc można na coś liczyć.

Karmienie piersią - dla mnie początki również były straszne. Co prawda pokarm był ale ból przy karmieniu niesamowity na tyle że aż krew ale lala... :/ przez jakiś czas karmilam przez kapturki do karmienia, później spróbowałam jeszcze raz i Mały załapał. :)
Karmię do dziś, czyli już prawie 9 miesięcy, ale po mału muszę myśleć o odstawieniu. :(

@Juti777 kciuki za wizytę ;)
@FankaKadry współczuję stresów, przekichane z tymi krwiakami. Oby jak najszybciej ten problem minął.
@Buka83 szkoda że się z nami zegnasz, ale jeśli tyle Cię to kosztuje to zrozumiałe.

@LoLaaa super że wyniki krzywej ok! :)
 
reklama
Czesc :)
@Fanka Kadry zawalu to bym dostala a jakby to bylo w Norwegii to juz nie wiem. Super ze wszystko sprawdzili i ze nA dobrej drodze.

Jam czytam o waszych krwiakach, luteinach to jestem HMH nie wiem czy w szoku, ale tutaj jak poranialam i poszlam nA pogotowie chcieli mnie odeslac do domu i mowili ze to
Normalne :/ a bole mialam takie ze nie moglam wstac :( zle to wspominam bardzo- 2 lata zajela mi decyzja o nastepnej ciaZy.
Wiecie mi Sie mega podobalo bycie w ciaZy, ruchy dziecka, cera super. Pozniej doszlo troche nieprzyjemnosci jak spuchniete stopy itd ale nie bylo tak zle. W norwegii nie mA sni jednej wizyty u gin, nikt piersi nie bada, nikt «tam» nie zaglada [emoji15] sa wizyty u poliznej (mam ja poczatkiem listopada) jest ich chyba z 5 i bada tetno plodu, cisnienie i mocz, bejbi dotyka rekami (nieprzyjemne) sprawdzaj gdzie glowa itd a usg jedno miedzy 17-19 tyg. Ostatnio mialam ich tu wiecej ale tylko Dlatego ze chcieli mi wmoeic Ze moge rodzic sn a jestem po bardzo powaznym zabiegu neurochirurgicznym. Skonczylo Sie nA cc, szybko doszlam do Siebie i teraz zapewne bedzie tak samo.
Co to poznawania potrzeb ro pozniej z mezem nA automacie, Pampers, mleko, przytulanie i zawsze ktores z tego bylo nie tak :p ciesze Sie ze nie musze tracic czasu nA szukanie rzeczy w necie, wiem co Sie sprawdzilo co nie i zspszczedzi mi to mnostwo czasu :)
 
Do góry