reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Mi się skończyła umowa w październiku. Więc przejął mnie zus. I teraz pol roku będę na Kuroniu i pozniej trzeba chyba isc do roboty 😂
A to nie jest tak, że urząd pracy wysyła Ci oferty pracy? Zwłaszcza jak się jest na zasiłku? I chyba trzeba mieć dobrą wymówkę, jeśli się jakiejś oferty nie weźmie, albo nie pojedzie na rozmowę chociaż. Ja jak byłam zarejestrowana w urzędzie zaraz po studiach to non stop musiałam do nich jeździć, bo jakieś badziewne oferty dla mnie mieli, a nie dostawałam zasiłku, bo nie pracowałam wcześniej, to jak dopiero muszą ganiać za osobami, które biorą kasę.
W ogóle co do zasiłku, to nie płacą go przecież leniom ani darmozjadom, bo trzeba mieć staż pracy, żeby coś dostać, a kasa jest tak mała, że raczej nieopłacalne jest siedzieć na nim, ile się da (nawet nie wiedziałam, że pół roku to max) plus jeździć do nich i wymyślać powody odrzucania ofert. Ale może ja się nie znam, bo zawsze podchodziłam do tego uczciwie, a różne ludzie robią przekręty, żeby dostać coś za nic 😄
 
reklama
A to nie jest tak, że urząd pracy wysyła Ci oferty pracy? Zwłaszcza jak się jest na zasiłku? I chyba trzeba mieć dobrą wymówkę, jeśli się jakiejś oferty nie weźmie, albo nie pojedzie na rozmowę chociaż. Ja jak byłam zarejestrowana w urzędzie zaraz po studiach to non stop musiałam do nich jeździć, bo jakieś badziewne oferty dla mnie mieli, a nie dostawałam zasiłku, bo nie pracowałam wcześniej, to jak dopiero muszą ganiać za osobami, które biorą kasę.
W ogóle co do zasiłku, to nie płacą go przecież leniom ani darmozjadom, bo trzeba mieć staż pracy, żeby coś dostać, a kasa jest tak mała, że raczej nieopłacalne jest siedzieć na nim, ile się da (nawet nie wiedziałam, że pół roku to max) plus jeździć do nich i wymyślać powody odrzucania ofert. Ale może ja się nie znam, bo zawsze podchodziłam do tego uczciwie, a różne ludzie robią przekręty, żeby dostać coś za nic 😄
Idź na rozmowę do urzędu z dzieckiem to żadnej oferty ci nie znajdą :p to też ludzie i wiedza po co każdy się tam rejestruje.
A zasiłku dla bezrobotnych jest 1300 zł, a macierzyńskiego miałam 1600 więc mi by się przydało.
Aktualnie od tego miesiąca jestem darmozjadem bez pracy 😂 pobieram tylko 500+ haha
 
Spoko ja się mało kiedy gniewam, bo rozumiem, że każdy może mieć inne doświadczenie czy pogląd 😂 wiesz co grube skarpety jej ubierałam i było okej. Teraz już od kilku dni ma buty, bo już się trochę balam jak ona chce biegać za basia, że będzie jej zimno. A tak do wozka to nie zauważyłam, żeby miala zimne jakos
Moja pewnie zanim zacznie normalnie chodzić, to minie z miesiąc. Chwilowo stawia nieśmiało te pierwsze kroczki. Więc liczę na to, że w marcu będzie jej ciepło w tych atipasach na dworze 😀
 
A to nie jest tak, że urząd pracy wysyła Ci oferty pracy? Zwłaszcza jak się jest na zasiłku? I chyba trzeba mieć dobrą wymówkę, jeśli się jakiejś oferty nie weźmie, albo nie pojedzie na rozmowę chociaż. Ja jak byłam zarejestrowana w urzędzie zaraz po studiach to non stop musiałam do nich jeździć, bo jakieś badziewne oferty dla mnie mieli, a nie dostawałam zasiłku, bo nie pracowałam wcześniej, to jak dopiero muszą ganiać za osobami, które biorą kasę.
W ogóle co do zasiłku, to nie płacą go przecież leniom ani darmozjadom, bo trzeba mieć staż pracy, żeby coś dostać, a kasa jest tak mała, że raczej nieopłacalne jest siedzieć na nim, ile się da (nawet nie wiedziałam, że pół roku to max) plus jeździć do nich i wymyślać powody odrzucania ofert. Ale może ja się nie znam, bo zawsze podchodziłam do tego uczciwie, a różne ludzie robią przekręty, żeby dostać coś za nic 😄
Tak dają oferty. Można chyba 2 czy 3 odrzucić. I cie wywalalja. Może jakaś fajna ofertę mi dadzą takze jestem gotowa i zwarta. Jedyny mój wymóg to praca max do 16. Może na jakiś fajny kurs akurat trafię. Zobaczymy 😁😁nawet nie wiem ile jest tych pieniędzy 700zl? Nie mam pojęcia
 
A to nie jest tak, że urząd pracy wysyła Ci oferty pracy? Zwłaszcza jak się jest na zasiłku? I chyba trzeba mieć dobrą wymówkę, jeśli się jakiejś oferty nie weźmie, albo nie pojedzie na rozmowę chociaż. Ja jak byłam zarejestrowana w urzędzie zaraz po studiach to non stop musiałam do nich jeździć, bo jakieś badziewne oferty dla mnie mieli, a nie dostawałam zasiłku, bo nie pracowałam wcześniej, to jak dopiero muszą ganiać za osobami, które biorą kasę.
W ogóle co do zasiłku, to nie płacą go przecież leniom ani darmozjadom, bo trzeba mieć staż pracy, żeby coś dostać, a kasa jest tak mała, że raczej nieopłacalne jest siedzieć na nim, ile się da (nawet nie wiedziałam, że pół roku to max) plus jeździć do nich i wymyślać powody odrzucania ofert. Ale może ja się nie znam, bo zawsze podchodziłam do tego uczciwie, a różne ludzie robią przekręty, żeby dostać coś za nic 😄
Moja koleżanka pobierała w tamtym roku właśnie . Przez pół roku dostała tylko jedna ofertę, która odrzuciła (po fryzjerstwie, proponowali jej w piekarni 😂). Stawiała się tylko na wizycie i ciągle mowila, że szuka pracy 😅
 
Idź na rozmowę do urzędu z dzieckiem to żadnej oferty ci nie znajdą :p to też ludzie i wiedza po co każdy się tam rejestruje.
A zasiłku dla bezrobotnych jest 1300 zł, a macierzyńskiego miałam 1600 więc mi by się przydało.
Aktualnie od tego miesiąca jestem darmozjadem bez pracy 😂 pobieram tylko 500+ haha
To nie wiem, może kwestia urzędu. Myślę, że dziecko to żadna wymówka, zawsze mogą powiedzieć oddaj do żłobka 😁 Chociaż w sumie na to mogę im pokazać, które miejsce ma moje dziecko w kolejce do publicznego żłobka 😂 Gdzie 1300zł zasiłku? Jak ostatnio sprawdzałam to na mój staż pracy (powyżej 5 lat), było coś koło 800-900zł i to tylko w pierwszych 3 miesiącach, potem koło 600zł) - mówię oczywiście o kwotach netto, na rękę 😂 Jakby dawali 1300zł to bardziej opłacałoby mi się siedzieć z dzieckiem w domu niż chodzić do pracy, a połowę pensji wydawać na żłobek 😂
 
reklama
Idź na rozmowę do urzędu z dzieckiem to żadnej oferty ci nie znajdą :p to też ludzie i wiedza po co każdy się tam rejestruje.
A zasiłku dla bezrobotnych jest 1300 zł, a macierzyńskiego miałam 1600 więc mi by się przydało.
Aktualnie od tego miesiąca jestem darmozjadem bez pracy 😂 pobieram tylko 500+ haha
Serio az tyle jest? Moja siostra dostawala teraz przez 3 msc 900 zł. I dostala super prace😁😁
 
Do góry