reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

witam dziewczęta drogie :-D
sms Zytki mnie przywrócił do żywych, mało piszecie i tracę motywację, żeby zaglądać :-) plus w międzyczasie mi wcięło posta :wściekła/y: i mineło chwil parę, zanim się zobyłam na kolejnego :)
mialam w piatek wam skrobnąć, że będę w polsacie w programie na żywo, ale miałam stresa, dostałam zaproszenie na następny program w środę, 16:15 wejście. dzisiaj oglądałam filmik z piątku i trochę mało się uśmiechałam, ale to z napięcia, w środę sie postaram bardziej uśmiechać :-)
Aniu gratuluję zdanego prawa jazdy - mówiłam!! :) Twój Bartuś jest niesamowity!

Igi w zeszły czwartek zachorował, miał 38 i ciężko oddychał, lekarka stwierdziła, że wirus, w sobotę znacznie lepiej się poczuł

Zytka po co dziewczyny myją okna w domu, z którego się za chwilę wyprowadzają i to jak jest tak cholernie ZZZZIMNO???? czy ja coś źle zrozumiałam :eek: wczoraj koleżanka mi pożyczyła książkę "jędza w domu", dopiero zaczynam, ale niektóre historyjki są niezłe :) fajnie Cię słyszeć Justyśku i dzięki za smska :*
Klusia gratuluję przedszkolnego przedsięwzięcia :-D super sprawa
Ania_ajra po trochu zaczęłam kompletować prezenty a na święta będziemy przez 2-3 dni w Lublinie w tym roku
a co Patrysią - coś przeoczyłam?????:szok:

buziaki dla mamuś
 
reklama
A tu cisza
U nas po malutku:-)Święta coraz bliżej:tak:
anna ajra u endokrynologa ok wyniki sa dobre bardzo dobre rosnie jakims swoim rytmem z wagą tak samo ale widzę ze jest coraz lepiej wiec podejrzewam że w lutym pojde otatni raz i przerwę wizyty na jakis czas ale to sie jeszcze zobaczy. co do ślubu to kreacji nie mam jeszcze niestety jakoś tak wyszło mam nadizeje ze do piatku cos wymyslę:tak:
rekinasia zdrówka dla Igiego
 
Cześć dziewczyny!:-D
Ale zimno za oknem… brrry…
Dzisiaj wybieramy się do mojego gin. Zobaczymy, co powie… jestem bardzo ciekawa.:tak:

Rekinasia – a to z jakiej okazji byłaś w programie na żywo? Dziś jest środa, ale o 16:15 będziemy się zbierać do gin. Bardzo chętnie bym Ciebie obejrzała w TV no i obejrzała o co chodzi!?
Dużo zdrówka dla Igiego!:-)
A co do Lublina… to ja tam nie mieszkam lecz w Lubinie – to całkiem w drugą stronę.:-D
Ania31 – miło słyszeć, że wyniki są bardzo dobre – to chyba taki prezent na święta, z resztą bardzo udany:-D Oby tak dalej!

Pozdrawiam wszystkie leniuszki w pisaniu!
 
Aniu właśnie się dowiedziałam, że akurat dzisiejszy leciał tylko w TV Biznes a piątkowy również w Polsacie - wszystkie dotyczą rynku pracy

Igi ma nawrót, było lepiej przez chwilę a teraz katar i kaszle, co gorsza, moja mama też :( dzisiaj przyjechała mama M, żeby moja mama się trochę wykurowała

czy ktoś mi powie, co z Patrysią???? zaczynam się martwić :-(

buziaki
 
Witamy sie i my mroźnie:tak:......ale zimnica:szok:. Słyszałyscie że w sobote ma być -20 my po ślubie mieliśmy nocowac ale wracamy do domku.

Rekinasia daj nam znać z chęcia pewnie wszysktie sobie zobaczymy gwiazdę telewizyjną:tak:;-)A swoja droga też martwię sie o Patrysię to nie w jej stylu tak długo cicho siedziec chyba że chcą na święta być na swoim.
 
Cześć dziewczyny!:-)
My już zaliczyliśmy spacer po śniegu.
A więc… po wczorajszej wizycie dowiedzieliśmy się, że Martynka waży 2600g, a do rozwiązania powinna ważyć mniej więcej 3100g. Na dzień dzisiejszy nic nie zapowiada wcześniejszego porodu, ale to może się zmienić z dnia na dzień. W każdym razie malutka ma się dobrze, a moje wyniki nie budzą zastrzeżeń. :happy:
Dziś lub jutro zadzwoni do mnie mój ginekolog i powie kiedy będę miała cesarkę (02 lub 03 stycznia)!:szok: Zaskoczył nas tym „trochę”, ale stwierdził, że do terminu 08.01. mogę nie wytrzymać.:huh:
Panicznie się boje rodzić naturalnie po cesarce z Michałkiem… prześladują mnie myśli, że pęknę na szwach! Wiem… straszne. :zawstydzona/y:
Zdecydowałam się w końcu, gdzie chcę rodzić i padło na Feminę (prywatne Centrum Zdrowia Kobiet). Tutaj rodziłam też Michałka i wszystko bardzo dobrze wspominam. Niestety mój ginekolog (od 8 lat) już nie pracuje w Feminie lecz w szpitalu, gdzie jest generalny remont m.in. dwóch wind z lat 70. Hałas jest nie do opisania… :no2:
Następną i zarazem ostatnią wizytę mam w przerwie między-świątecznej łącznie z KTG.
Och… zobaczymy…

Rekinasia – no proszę… TV Biznes… brzmi niezmiernie ciekawie! Podaj dzień i godzinę, a wszystkie usiądziemy przed telewizorem!:-D
Michałkowi też zdrowie szwankuje, raz jest dobrze, a za chwile kaszle…:dry:
Zdrówka życzę!
A patrysia zapewne pochłonięta remontem, w końcu nie chce przegrać zakładu.:-D
Ania31 – tak, słyszałam mroźne prognozy na weekend… brrryyy…:eek: Pewnie „trochę” zmarźniecie na ślubie w kościele…

Pozdrawiam!
 
No to przymroziło:tak:nie mogłam odpalic rano autka :crazy: i moje dzieci musiały iść na pieszo do szkoły. Na razie ładuje akumulator i pojade po nich po południu jakieś zakupy i do domku grzać sie:tak:.
anna ajra no tak zmarźniemy ale to tylko cywilny. Siostra jest po rozwodzie. wieć kościelny odpada. Myślę że to fajnie że masz zaplanowane cc. Ja musiałam czekać do samego końca a jak rodziłam Kubusia to męczyli mnie bardzo długo zanim podjeli decyzje o cc a też byłam po cc po bliźniakach zreszta przy Bartusiu było tak samo.
 
Ania_ajra każdy ma swoje lęki :tak:ja całkiem odwrotnie niż ty, boję się panicznie cesarki i mam nadzieję, że nigdy mi się nie przydarzy operacja z otwarciem jamy brzusznej
Patrysiu proszę odezwij się!!!! co z zakładem na 12 grudnia - wygrałaś / przegrałaś?? Przyszlirodzice jeśli masz z nią kontakt na komórę, może wyślesz smsa??? to milczenie nie jest w stylu Patrysi i się martwię!! :-(

wczoraj wieczorem M miał kolację służbową i usypiałam Igora a na 20tą miałam kosmetyczkę, oczywiście.... zasnęłam razem z Igim i obudziłam się 20:02, ubierałam się w takim pędzie, że założyłam cieniutkie reeboki i otrzeźwil mnie dopiero śnieg na kostkach :-D wawa zasypana :) samochody jeżdżą 30 na godzinę, bo na ulicach warstwa śniegu a my.... nie mamy jeszcze kombinezonu dla Igora :szok:

dziewczynki już sobie oczu nie wypatrujcie, to było przedwczoraj :-D dam wam znać, o ile mnie znowu zaproszą
Justyśka, Klusia co u was??
Margaritka nawet ochrzanu nie dostanie - normalnie ręce opadają!!!!! :-D
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-)
Jak to dobrze, że to już piątek… mąż w domu.
Wczoraj kupiliśmy choinkę! Mam nadzieję, że na weekend ją przystroimy… fajnie by było, jakoś doczekać się nie mogę - reakcji Michałka, zapachu i atmosfery. :-D
Poszłam za przykładem Rekinasi i zaliczyłam wczoraj kosmetyczkę. Fryzjera trochę wcześniej, więc jest dobrze. Na pedicure umówię się przed Nowym Rokiem.
Dzisiaj zaś mieliśmy gości, odwiedziła nas koleżanka „z piaskownicy” z 3-letnim synkiem. Ale był Sajgon:rolleyes2:… wszędzie zabawki… koparki, wywrotki i niezliczona ilość autek na dwóch stolikach, łącznie z Michałka pokoikiem. Chłopaki mieli super zabawę, a my plotkowałyśmy w całym tym zamieszaniu. Uff… ale się zmęczyłam…:sorry:
Mój mąż uparł się, że pójdzie dzisiaj z Michałkiem na sanki. Już wczoraj nie mógł wytrzymać.:-D Trzeba będzie iść z nimi i zrobić kilka zdjęć.:confused2:
Jutro idę spotkać się na kawce z koleżanką z pracy, a popołudniu przychodzi Adama siostra z mężem i dwójką dzieci – także ciekawy weekend się zapowiada.:cool2:

Ania31 – mój mąż też się obawia, że któregoś dnia samochód nie odpali i nie zdąży do pracy… ale takie to już uroki zimy.:sorry: A skoro to ślub cywilny, to myślę, że w urzędzie nie zmarźniecie aż tak. W każdym razie życzę udanej zabawy!;-)
Rekinasia – zgadza się, każdy ma inne odczucia odnośnie rodzenia.:yes:
Zdążyłaś ostatecznie do kosmetyczki?:confused: U nas drogi też fatalne, mimo, że wyjechałam z domu wcześniej, to ledwo zdążyłam. Nie było nawet okazji wbić trójki… wszystko w ślimaczym tempie. Najwyższa pora kupić Igorowi kombinezon.:-D

Pozdrawiam!
 
Do góry