reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutówki gotują

reklama
uwielbiam gołąbki, ale nigdy ich nie robiłam :-(
ja dziś porządki w lodówce robiłam i miałam kotleciki mielone z piekarnika wczorajsze, z sosem grzybowym (grzybki własne słoikowe) i makaronem. Dla hardkora do tego jeszcze gotowana mrożonka brokułowo-kalafiorowa :-) zamrażarkę też muszę wyczyścić przed przeprowadzką ;-)
 
dziewczayny gołabki wszyszly pyszne!!! z sosem pomiodorowym pierwszy raz robilam golabki w ciazy i wyszly takie pyszne bo zrobilam je z moja coreczka:):):)mezus sie zajadal a to lubie najbardziej jak zrobie obiadek i wszytkim smakuje:)
 
Ja mam pytanko. Jakis czas temu stałam się posiadaczka parowaru elektrycznego. Trudno jest mi wypowiedzieć się na temat tego urzadzenia, ponieważ od czerwca nie używałam go jeszcze ani razu. Nie mam pomysłu na danie, które mogłabym w nim przyżądzic. Na necie niby sa jakieś przepisy, ale nie znalazłam nic ciekawego. Moze któraś z Was, mogłaby się podzielić swoim doświadczeniem na temat gotowania na parze?
 
oj trokatka, no nie pomogę :( to, co gotowałam w takim garnku do gotowania na parze było niesmaczne, sama tez bym chętnie podłapała jakiś fajny przepis na zdrowe jedzenie, żeby było smaczne a nie - tylko zjadliwe, da się przełknąć.
 
Dziewuszki ja w parowarze robie sobie piersi z kurczaka w przyprawach do tego dajebrokulki,kalafiorek,szparagi,albo marcheweczke ,
albo lososa robie w parowarze i do tego pozniej robie jakis sosik albo cytrynka uwielbiam :)
 
Przpis na ciasto MIĘTUS o które prosiła OlciaLolcia. Polecam wam wszystkim nie jest trudne w przygotowaniu, a na prawdę pyszne. Ja tylko zastąpiłam delicję (ponieważ ich tu nie kupię) zwykłymi herbatnikami na to marmolada brzoskwiniowa i jeszcze raz herbatniki. Smacznego :-)
Jeżeli będziecie zastępowac delicje innymi ciachami np herbatnikami niczym ich nie nasączajcie ponieważ smietana rozpuści i tak je w wystarczającym stopniu.

Ciasto:

250 g margaryny lub masła,

1 ½ szklanki cukru,
3 łyżki kakao,

1 łyżka cukru waniliowego,

4 jajka,

1 ½ szklanki mąki pszennej,

2 łyżeczki proszku do pieczenia

Masa:

500 g śmietany 36%

4 łyżeczki żelatyny – dałam 5,

1 opakowanie miętowych landrynek – 90 g,

*barwnik zielony (opcjonalnie)

Dodatkowo:

2 opakowania ciastek z galaretką w czekoladzie,

Polewa czekoladowa może byc gotowa


Ciasto: masło roztopić, wsypać cukier i kakao. Wlać 5 łyżek wody, wymieszać, wystudzić. Wbić żółtka. Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia, wymieszać. Białka ubić, delikatnie wymieszać z ciastem. Ciasto wlać do natłuszczonej formy (26x33 cm). Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 30 minut w temp. 160 stopni.

Masa: landrynki rozgnieść (włożyłam je w foliowy woreczek i walnęłam kilka razy tłuczkiem), rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody, wymieszać, ostudzić. Żelatynę zalać ½ szklanki zimnej wody, gdy napęcznieje podgrzać aż się rozpuści, przestudzić. Śmietanę ubić. Dolać syrop z landrynek, żelatynę i barwnik.

Ostudzone ciasto przekroić wzdłuż. Jeden płat ciasta posmarować połową masy. Ułożyć ciastka. Posmarować resztą masy. Przykryć drugim płatem ciasta. Polać polewą.

Myślę że jak ktoś nie lubi miety mogą to byc również landrynki owocowe.
 
Ostatnia edycja:
Ja dziś robię Lasagne bolognese ze szpinakiem i mozzarellą wg przepisu Edyty. To ostatnio mój ulubiony blog z przepisami, nie są one wyszukane, czasem coś podmienię wg swego upodobania, ale to skarbnica pomysłów.
Robiłam już mielone z krakersami (moja siostra też ściągnęła ode mnie pomysł), narobiłaś mi też ochoty więc musiałam zrobić racuchy z jabłkami (ostatnio jadłam kilkanaście lat temu jak jeszcze ŚP. Babcia mi je robiła) - proste jedzonko a Mąż był zachwycony, kotleciki z kurczaka z majonezem też zakrólowały na naszym stole. Dziś musimy kupić cukinię i w środę będą placuszki kurczakowo-cukiniowe.
Dziękujemy Ci Edytko!!!
Moją drugą ulubioną stroną jest Kwestia Smaku - Przepisy kulinarne tylko jak oglądam zdjęcia to robię się taka głodna że mam trudności z podjęciem decyzji.
W Halloween jadłam przepyszną zupkę dyniową, a że teraz sezon na dynie to postaram się w tym tygodniu zdobyć przepis.
 
reklama
galway dokłądnie z tych samych blogów czerpie inspiracje:)
Co do gotowania na parze, ja czesto z tego korzystam , mam parowar tefala moje ulbione dania to piers z kurczaka w ziołach, czasem na koniec kładę plasterek żóltego sera, do tego warzywa (najczęsciej kupuje takie mrożone mieszanki) polecam też łososia, lubię też nadziewane papryki z mięsem, kus kusem (lub rużem czy kaszą) i warzywami jakie akurat mam: pieczarki, kukurydza, groszek...itp tak samo można nadziewać pomidory - ja uwielbiam z fetą i szpinakiem
 
Do góry