reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Luty 2012

ja przed ciaza moglam spac zupelnie na plasko, bez poduszki, a w ciazy z kazdym trymestrem przybywala mi jedna poduszka więcej, teraz mam dwie, trzy poduszki pod głową i jedną zawsze pod brzuch

betibeti - tka diagnoza nie jest ciekawa, jak ja w grudniu usłyszałam krótka szyjka i skurcze, na koniec diagnoze zagrozenie porodem przedwczesnym - a to był 32 tydz, to jak wsiadłam po wizycie do samochodu to całą drogę płakałam... już widziałam siebie na porodówce, a moją niedonoszoną córeczkę w inkubatorze... ale ja jestem juz taka panikara. Jak widzisz na naszym forum, te co miały krótkie szyjki i biegały urodziły, te co ładnie leżą i biorą leki - jeszcze trochę poleżą :)

ani83, ja się liczę z tym że cc mogę mieć już w następnym tygodniu, zwlaszcza ze jak aplikuje sobie ta luteine to czuje ze mi ciaza i wszystko inne wewnatrz bardzo sie obnizylo, poza tym tez wiem kiedy dokladnie mialam owulację i moja ciaza faktycznie jest starsza o 4 dni - z tym ze na to gin nie patrzy, bo wszyscy sie trzymaja terminu z om. co bedzie to bedzie :)
 
reklama
Hejka, popijam kawusię i liczę że młody da mi dokończyć posta ;-)

Olcia - zapraszam, zapraszam tego jest tyle że wystarczy dla wszystkich :tak:

Digitalis, Sonka - faktycznie, m może nie do końca mi się udał :rofl2: ale teściów mam wspaniałych. Teściowa pewnie więcej by mi teraz pomogła ale po pierwsze mieszka 100km od nas a po drugie opiekuje się trzymiesięcznymi bliźniakami swojego drugiego syna( dziewczynki mają trochę problemów zdrowotnych i dodatkowo nie należą do aniołków, więc teściowa jest u nich codziennie po kilkanaście godzin). Moja teściowa jak jest u nas to np relaksuje się nie przy kawusi czy ciasteczku tylko przy prasowaniu - i dzięki niej mam wszystko poprasowane, dosłownie wszystko, wszyściutko co nadaje się do prasowania. Normalnie robot nie kobieta.

Antila - położna będzie nas kosztowała 1250 zł.

Pluszacze - To już niedługo będziesz miała swoją mamę przy sobie :tak: te kilka dni tak szybką zlecą że nawet nie zauważysz a ona pewnie też nie może się doczekać. Super że pomiędzy Tobą i m jest tak fajnie, zazdroszczę. U mnie tak było w pierwszej ciąży a teraz niestety jest na odwrót... :-(

Mama - ach ta żółtaczka, oby szybko minęła.

Blair - czyżby Tobie też trafił się aniołek???

Dziewczyny a jak jest z tym paciorkowcem??? Bo mi gin zrobił posiew z pochwy, to jest to właśnie badanie czy jakieś inne?
 
Weronika, ta położna to niezły wydatek, tak z ciekawości spytam, to jest jakiś oficjalny cennik w szpitalu, czy taki mniej oficjalny "pod stołem"?
 
Weronika to jest właśnie to badanie!
Mi chyba jednak wyszedł paciorkowiec :( mąż przeczytał mi wyniki przez tel, dlatego piszę że chyba, no ale wszystko wskazuje, że jednak mam :( czekam jedynie jak wróci z pracy i zobaczę je na własne oczy, poczytałam w necie i już siedzę i ryczę !! czytał mi że wyhodowano Streptococcus agalactiae wrażliwe na penicylinę i erytromycynę!
 
geniusia a to mama musi być do zarejestrowania? nasze pierwsze dziecko mąż sam rejestrował, ja nigdzie nie chodziłam.....

Chouette - mam nadzieję, że wszystko ok dzisiaj:)

Weronika - super teściowa:-D

sonka ależ nic nie zapeszysz, kazdy kolejny tydzień do terminu wcale dziecku nie szkodzi:) co Wy tak koniecznie chcecie wcześniej? rozumiem, że chcecie już mieć maluszka z sobą ale spokojnie, nic złego mu w brzuszku się nie dzieje wiec niech jeszcze z tego korzysta:).

cyśka - super, że masz takiego Aniołka:)

Odetka - witam:) ja też tak na końcówce dołączyłam:) napisz więcej o sobie;)


My byliśmy wczoraj z mężem w kinie na Dziewczynie z tatuażem, film długi ale nawet tego nie czuliśmy, bardzo dobrze spędzone chwile, ja czytałam książkę, mąż nie ale oboje wyszliśmy zadowoleni:). Lenka trochę na początku fikała i próbowała odwrócić uwagę moją od filmu na nią ale potem już delikatniej tylko baraszkowała więc spokojnie dałam radę wysiedzieć:).

Przy okazji...tak mnie naszło - mamusie, które już rodziły czy miałyście atak senności na niedługo przed akcją?. Wyczytałam gdzieś, że to jeden z objawów zbliżającego się porodu i faktycznie przed porodem Nadii miałam taki napad....nagle mnie zmyło, położyłam się koło 22, wstałam o północy się umyć i o 00:52 odeszły mi wody....to było takie dziwne bo padłam nagle, jak przecinek:). Miałyście coś podobnego?:)

betibeti - w pierwszej ciąży miałam rozwarcie 1 cm od 7 miesiąca, nie leżałam cały czas ale lekarz mi zabronił dotykac brzucha - jak to mówił do męża - ręce precz od maciczki:). Brałam Fenoterol na skurcze...i aspargin

kitek - nie martw się, dostaniesz antybiotyk, miałam tak w 1 ciąży, wyleczony szybko tylko przed porodem zalecane jest podanie antybiotyku tez, mnie nie zdążyli ale potem badali dziecku CRP i nic się nie działo. Musisz to koniecznie wyleczyć i będzie dobrze.
 
Niestety - trzeba było włączyć bajkę :zawstydzona/y:

Munie - no to kamień z serca teraz ;-). Ciekawa jestem jak duży jest już Twój maluszek i co lekarz Ci powie. Co do położnej - jak najbardziej jest to oficjalny cennik, podany na stronie internetowej.

Sylcia - strasznie Ci współczuję, ta końcówka ciąży nie jest dla Ciebie najlepsza. A chociaż ktoś Ci pomaga???

Renatka - jak odejdą wody i jeśli są czyste - przezroczyste to nie trzeba tak panikować. Jak mi odeszły wody to wzięłam sobie prysznic, umyłam głowę, wysuszyłam, spakowałam torbę do końca i w szpitalu znaleźliśmy się 2 godziny po tym jak odeszły mi wody.

Betibeti- musisz zastosować się do zaleceń jak Munie a na pewno wytrzymasz jeszcze te dwa - trzy tygodnie. Leż, odpoczywaj a wszystko będzie dobrze!!! Trzymam mocno kciuki!!!!

Kitek - nienajlepsza wiadomość ale najważniejsze że wiesz o tym i będziesz wiedziała że musisz dostać antybiotyk i na pewno będzie wszystko ok.
 
Ostatnia edycja:
munie...też mam fenotrelol..4x po pół tabletki....kurcze..ja nie wiem czemu tak się skruciła szyjka, że jej praktycznie nie ma.....podejrzewam, że to od świąt...wiecie robota..gości kupa..mi twardniał brzuch okropnie....sylwester to samo ratowałam się nospą....a trza był położyć du....na kanapie i nie latac...mały jest malutki 2200 ja jestem tak krótko na zwolenieniu wolałabym maxymalnie nie pociągnąć..a tu masz...no ale życie to nie koncert życzeń....będę leżeć..uwielbiam czytać..poza tym na neta...i tv...a chłopaki zaczynają od piątku ferie będą mi pomagać w domu....ani i munie bardzo Wam dziękuje..przyznam, że czekałam na Wasze odpowiedzi...ja mało piszę ogólnie....bo nie jestem już z tego pokolenia co na necie się wychowało...owszem czytam i zbieram informacje....ale dziękuje że jest to forum.....zaraz jak wróciłam to napisałam...i wiedząc, że są dziewczyny mądre i dobre gdzieś ...które mi odpowiedzą szybko...poradzą....są w podobnej sytuacji.

Dziękuje
 
reklama
kitek, spokojnie, wiesz ze to masz i dostaniesz antybiotyk, i bedzie po sprawie, powod do zmartwienia byłby wtedy, gdyby było napisane:
Streptococcus agalactiae NIE wrażliwe na penicylinę i erytromycynę
 
Do góry