*Vanilia*
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2011
- Postów
- 2 449
Dziewczynki nawet nie wiecie jak zazdroszczę Wam tych zmywarek. Jedyne czego nieznosze robić w domu to zmywać garów
jak mogę to m zaganiam ale czasem biorę się sama za to
chętnie kupiłabym sobie zmywarkę jednak nasza kuchnia jest jednoosobowa
tak malutka że jeszcze zmywarka się nie zmieści. Jak postawimy dom to pierwsze co zrobię to sprawię sobie zmywarę
Moja mała ma właśnie czkawkę, ostatnio tylko wieczorem ją chwyta
Dziewczyny czy Wy się orientujecie jak to jest z szyjką macicy przed porodem? wiem że się skraca, ale czy schodzi niżej, tzn bliżej wyjścia z pochwy czy siedzi tam wysoko? ( nie umiem sie wysłowić
)
Paluszek też dzisiaj tak pomyślałam że do terminu to na pewno dociągnę, a nawet się przeterminuję
takie mam jakieś przeczucie.....chociaz u mnie to różnie bywa z tą intuicją....miałam intuicję że będzie chłopak
to i jest Karolina
Galway zobaczysz szybko zleci te 2,5 tygodnia
a potem to już wszystkie polecimy na porodówkę
Ja ostatnio oglądam na tvn style program "wiem co jem" i tak się nakręciłam że teraz we wszystkim sprawdzam skład. Ostatnio w parówkach.....masakra, znalazłam nawet takie co miały 5% mięsa
najwięcej znalazłam w berlinkach, bodajże 75%, i te kupuję
Munie kochana nie stresuj się
wszystko będzie dobrze. Zazdroszczę że już we wtorek zobaczysz swoje maleństwo! ach....adrenalinka na pewno będzie, ale później jakie szczęście
a tymczasem do wtorku zrób sobie wakacje! leż, odpoczywaj, oglądaj seriale bo potem może być z tym gorzej
jak mogę to m zaganiam ale czasem biorę się sama za to
chętnie kupiłabym sobie zmywarkę jednak nasza kuchnia jest jednoosobowa
tak malutka że jeszcze zmywarka się nie zmieści. Jak postawimy dom to pierwsze co zrobię to sprawię sobie zmywarę
Moja mała ma właśnie czkawkę, ostatnio tylko wieczorem ją chwyta
Dziewczyny czy Wy się orientujecie jak to jest z szyjką macicy przed porodem? wiem że się skraca, ale czy schodzi niżej, tzn bliżej wyjścia z pochwy czy siedzi tam wysoko? ( nie umiem sie wysłowić
)Paluszek też dzisiaj tak pomyślałam że do terminu to na pewno dociągnę, a nawet się przeterminuję
takie mam jakieś przeczucie.....chociaz u mnie to różnie bywa z tą intuicją....miałam intuicję że będzie chłopak
to i jest Karolina
Galway zobaczysz szybko zleci te 2,5 tygodnia
a potem to już wszystkie polecimy na porodówkę
Ja ostatnio oglądam na tvn style program "wiem co jem" i tak się nakręciłam że teraz we wszystkim sprawdzam skład. Ostatnio w parówkach.....masakra, znalazłam nawet takie co miały 5% mięsa
najwięcej znalazłam w berlinkach, bodajże 75%, i te kupujęMunie kochana nie stresuj się
wszystko będzie dobrze. Zazdroszczę że już we wtorek zobaczysz swoje maleństwo! ach....adrenalinka na pewno będzie, ale później jakie szczęście
a tymczasem do wtorku zrób sobie wakacje! leż, odpoczywaj, oglądaj seriale bo potem może być z tym gorzej
bóle takie pieczące, czy jak kopnięcie prądu też mam, wczoraj to aż kilka razy zasyczałam z bólu, ale to chyba raczej mała naciska na jakiś nerw, bo wtedy się wierciła i jak się poruszała to wtedy się to pojawiało stopniowo