Luty 2012

[*Vanilia*]

hej dziewczyny

kurcze podobają mi się te odlewy pokazałam mojemu m, to stwierdził że takie szare wyglądają przerażająco, jak z trupka ale potem jak się pomaluje i wsadzi w ramkę to piękna pamiątka. Pomyślę nad tym, ale tak może na 6 miesięcy

nie wiem co dziś na obiad, mam takiego lenia że nie wiem co,.... Umówiłam się do gina na środę, a tu taki pech oczywiście że przyszła @ i wizytę muszę przełożyć ech. Już chciałam miec to z głowy

Cho Karola też w nocy strzeliła takie groszkowe gówienko w ogóle to chyba ją brzuszek w nocy bolał bo obudzila się o 1 i o 5, już dawno tye razy w nocy nie wstawała. Za to teraz już śpi 2 godzinki lubię ciuszki z tesco ale nie mam go w okolicy i rzadko bywam.
Geniusia dziecko na piersi podobno nawet tydzień może kupki nie robić:-) jak malutki się nie męczy z gazami to spokojnie
Dee dobrze że Polcia nie obudziła się w trakcie odlewania. Karola na 100% by się zerwała i byłaby klapa. rączka słodko wyszła
Arlij ale masz słodkie te dziewczynki. Niby Nadia ma dopiero 3 latka a taka się dorosła wydaje w porównaniu do Lenki

 

[Dee_]

Dlatego dobrze robić to we dwójkę. Dziecię zawsze w ramionach mamy jest spokojniejsze, a to, że podczas odlewu dzieci ruszają paluszkami itp wpływa tylko pozytywnie na późniejszy odlew ;-)

Są dzieci, które przesypiają całą imprezę to zależy od wrażliwości dziecka ;-)

 

[ArliJ]

ale pogoda...udziela się mojemu dziecku bo jak wczoraj o 22 zasnęła (tak długo się bawilismy w łazience z siostrą że na karmienie poszłam koło 21) tak spała do 4, karmienie 15 minut i spała dalej do 7, wstałam uczesać Nadię i przewinąć Lenę więc chwile pouśmiechała się do wszystkich, zamknęłyśmy drzwi za rodzinką, cyc w buzie i spałayśmy dalej. Ja wstałam 10.24 a młoda dalej spi ale słyszę że już mruczy więc idę, to jej rekord do 11.40

 

[chouette82]

Vanilla mój m też stwierdził, że mu się z umarlakiem kojarzą i go przerażają...a mi się podobają te pomalowane i weź tu znajdź wspólne zdanie hehe, trzeba oszczędzać więc i tak temat odpuszczamy, musi nam wystarczyć odcisk bobasa i już.
geniusia z tymi kupkami to sama widzisz, że nie tylko u Was problem, ja zaczynam się do tego przyzwyczajać. Jak Lara jest tylko na piersi i nie podaje jej w międzyczasie enfamilu to robi kupkę 1xdobę a jak wchodzi enfamil co co 2 doby idzie kaka.
Mitra tak przy okazji- piękne zdjęcie pod suwaczkiem!!!

 

[mama Niki]

hej mamusie:-)
Weekend i po weekendzie przeleciał szybko,w sobote byliśmy w domku -m kończył małej skręcać łóżko nowe,ciesze się bardzo bo mała zadowolona ładnie śpi w łóz=żku bez problemu nie ucieka a m twierdził że zamiast spać to będzie wychodzić.

W niedziele mieliśmy gości -szwagierka z szwagrem i dziecmi i teściu a potem moi rodzice także było wesoło.

W niedziele m rano zrobił mi śniadańko i herbatke a potem byłam w szoku bo sam zrobił obiadkaczke i kluski-kluski kupne ale i tak było pyszne bo ja nie musiałąm robića jaki był dumny z siebie!!!! w sobote mu pomarudzilam bo wiktor był nieznośny i cały dzień musiałam go nosić i kazałam mu on stwierdził że nie będzie małego nosić,ja maiłam dość i pewnie w niedziele go ruszyło i coś porobił

zaraz musze małemu zamówić karuzelke fajna jest ta z Tini Lov-obracające zwierzątka i ta rainforest chy ba zamówie tą rainforest,może małego zaciekawi i czasem polezy sam w łóżeczku kurcze bo od tego noszenia mnie już ręce bolą.


Dee-super te odlewy fajna pamiątkaja mam takie jak Cho ze smyka.

Munie-dzięki my obecnie podajemy małej kapsułki Bioaron lekarz zalecił,no te choróbska to paskudztwo ale w przedszkolu niestety bywają chore dzieći-nicol była długo zdrowa i znó coś złapła lekarz mówi że od kichnięcia czyjegoś łapła a teraz pogoda taka.Dziś może podjedziemy lekarza zobaczymy co powie.

Nic uciekam bo kwiękuś się odzywa miłęgo dzionka

 

[dagrab]

Arlij- moja tez dzisiaj spi, poszla spac po 10 i dalej kima.
Choc juz jesc powinna, mleko juz mam zrobione bo plakala,ale tylko przez sen, raz uspokoila sie wkladajac paluszka do buzki i sobie ciumkala.
Mama Niki- u nas karuzelka w lozeczku sie sprawdza jak rowniez inne rzeczy: poduszka, palak z zabawkami, kocyk(o ktorym juz pisalam) dalej nie dokoncze, bo juz sie obudzilo sloneczko moje

 

[Dee_]

Mnie też jak na razie przerażają te odlewy, bo są umarlakowate. Może jutro albo pojutrze je pomalujemy i wstawimy w ramkę to efekt będzie zupełnie inny :-)
Od jakiegoś czasu próbuje poprasować, ale coś sie ogarnąć nie moge...

 

[Suzi86]

pogoda wprost do spania
my dziś z Adasiem właśnie dużo sobie drzemiemy ;p rano pokazywałam mu te karty czarno białe, w następnej przerwie jak sprzątałam to w leżaczku troszkę poleżał i teraz jak obiad jadłam też troszkę poleżał a tak to po karmieniu śpimy razem

Dee bardzo fajne te odlewy ale mi się od początku upatrzyły te zwykłe z glinki odciski i to właśnie zakupię na 3 mies

Geniusia, mnie położna jak była w domu mówiła, żebym się nie zdziwiła, jak mały kupki nie zrobi nawet przez tydzień... jak dłużej to czopka, no chyba, że strasznie stęka i płacze przy tym to trzeba mu pomóc mój ma co chwila odparzony tyłeczek a zawsze mu myje po kupie wodą i wacikiem:/ ehh teraz mam do odebrania maść robioną, jutro muszę do apteki iść, więc zobaczę jak po tym ...

czy stosowała kiedyś, któraś z Was maść/plaster emla znieczulający przed szczepieniem? Munie czy Ty polecasz to?

MamaNiki u mnie w rodzinie chłopcu pediatra kazała zrobić badanie na poziom wit D, okazało się, że ma za mało i dlatego ma małą odporność i łapie choróbska.. nie wiem z czym to się je, ale może o to też chodzi..

 

[krisowa]

Dzień dobry,
my wczoraj bylismy z Adasiem na chrzcinach synka mojego brata Adasiek w restauracji lezal w wózku i ani razu nie zapłakał, rozglądał się, co prawda nie spał, ale był grzeczny
wrociliśmy o 19tej, wykąpaliśmy go, nakarmiłam i spał do 3 !!! szok jak dla mnie z tego wszystkiego ja padłam i nie odciągnełam mleczka, cycek mi mało nie eksplodowal, Adaś się z niego najadł a ja odciagnełam jeszcze 60 z niego

ja jako mama pierwszego dziecka, wyczekanego wiele lat, mogę wypowiedzieć się w kwestii uczuć. Pragnęłam dziecka, a jak już się pojawiło, mialam wiele watpliwości. Kurcze, bałam się czy sobie poradzę, jednocześnie byłam szczęśliwa jak i rozczarowana. Ciężko mi było pierwsze tygodnie. Szcegolnie przykro w szpitalu. Tetaz wiem, ze Adaś to moje największe szczęśćie. Mimo, że tęsknię za pracą to wiem, że jak do niej wrócę, będę usychać z tęsknoty za małym... mi trafił sie super grzeczny egzemplarz, ale dopiero teraz tak jest, jak wiem, jak opiekować się synkiem

 

[ArliJ]

ostatecznie wstała o 12 bo jak poszłam do niej to spała dalej, pobawiłysmy sie, zjadła, 2 kupy zrobiła i zasnęła na lezaczku patrząc jak robię lasagnę. Mam już obiad gotowy, dziecko właśnie się budzi, nadrobiłam zaległości mailowo-gg i tyle jeszcze czasu mimo ze późno wstałam.

Prasowanie nadrobiłam w piątek ale mam kolejne więc pewnie dzisiaj nadrobie jak pójdzie spać na ten długi sen.