reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MACIERZYńSTWO OD QCHNI, DIETY

Dynia nie zmuszam go do jedzenia a przynajmniej bardzo się staram i a jeszcze bardziej staram się nie denerwować ze nie chce jeść. Mam nadzieje ze to co zje to mu wystarcza, chociaż naprawdę je bardzo mało. Generalnie na głodnego nie wygląda.
No nic, jeszcze pewnie doczekam się czasów kiedy będzie go taniej ubrać niż karmić.
 
reklama
karolla dzieki w niedziele ogladam

remeny mi tez sie wydaje , ze mozesz dac ja daje

wczoraj zrobilam papryke z ryzem
papryke podpieklam troszke z cebulka i bazylia na patelni dodalam rozdrobnione pomidory troszke smietany i to wszystko zmiksowalam mikserem , bo moj starszy tez warzyw za bardzo nie lubi a tak zrobilam z tego sos do ryzu dla dzieci i maurice nawet powiedzial , ze dobry ten nowy sos pomidorowy oczywiscie nic nie powiedzialam , ze jest tam papryka i cebulka tylko zmiksowane , bo juz by tego nie zjadla a tak z ryze oboje sie zajadali ale tak poza tym to juz staram sie emilkce az tak nie miksowac tylko jak sosik chce zrobic
maurice jak widzi warzywa to tak jak plachta na byka juz nie chce , a jak byl mniejszy to tak sie tym zajadal a teraz najchetniej makarony w kazdej postaci
 
karolla dzieki w niedziele ogladam

remeny mi tez sie wydaje , ze mozesz dac ja daje

przedwczoraj zrobilam papryke z ryzem
papryke podpieklam troszke z cebulka i bazylia na patelni dodalam rozdrobnione pomidory troszke smietany i to wszystko zmiksowalam mikserem , bo moj starszy tez warzyw za bardzo nie lubi a tak zrobilam z tego sos do ryzu dla dzieci i maurice nawet powiedzial , ze dobry ten nowy sos pomidorowy oczywiscie nic nie powiedzialam , ze jest tam papryka i cebulka tylko zmiksowane , bo juz by tego nie zjadla a tak z ryze oboje sie zajadali ale tak poza tym to juz staram sie emilkce az tak nie miksowac tylko jak sosik chce zrobic
maurice jak widzi warzywa to tak jak plachta na byka juz nie chce , a jak byl mniejszy to tak sie tym zajadal a teraz najchetniej makarony w kazdej postaci
 
karolla dzieki w niedziele ogladam

remeny mi tez sie wydaje , ze mozesz dac ja daje

przedwczoraj zrobilam papryke z ryzem
papryke podpieklam troszke z cebulka i bazylia na patelni dodalam rozdrobnione pomidory troszke smietany i to wszystko zmiksowalam mikserem , bo moj starszy tez warzyw za bardzo nie lubi a tak zrobilam z tego sos do ryzu dla dzieci i maurice nawet powiedzial , ze dobry ten nowy sos pomidorowy oczywiscie nic nie powiedzialam , ze jest tam papryka i cebulka tylko zmiksowane , bo juz by tego nie zjadla a tak z ryze oboje sie zajadali ale tak poza tym to juz staram sie emilkce az tak nie miksowac tylko jak sosik chce zrobic
maurice jak widzi warzywa to tak jak plachta na byka juz nie chce , a jak byl mniejszy to tak sie tym zajadal a teraz najchetniej makarony w kazdej postaci

o jejku ale post walnelam sorry
 
My podajemy juz jedzonko w malutkich kawaleczkach i maly zajada sie, jak nie wiem. Na poczatku sie krzywil, bo do osmego miesiaca jadl wszystko zgniecione na miazge, a teraz je jak "stary".:tak: :-D
 
Dynia nie zmuszam go do jedzenia a przynajmniej bardzo się staram i a jeszcze bardziej staram się nie denerwować ze nie chce jeść. Mam nadzieje ze to co zje to mu wystarcza, chociaż naprawdę je bardzo mało. Generalnie na głodnego nie wygląda.
No nic, jeszcze pewnie doczekam się czasów kiedy będzie go taniej ubrać niż karmić.
Ja byłam zmuszana, pamiętam to dokładnie. Ojciec wyciągał pasek ze spodni, dawał pod nos, mówiąc pamiętaj czym to pachnie, potem wieszał go na drzwiach i mówił, proszę ładnie jeść bo Pan Paskowski patrzy. Koszmar. Niby lania nie dostawałam ale przymus czułam i jeszcze bardziej nie chciałam jeść. Ukrywałam jedzenie i potem wyrzucałam, tylko byłam wtedy znacznie starsza niż nasze szkraby. Jednego jestem pewna, nic dobrego z nakłaniania siłą do jedzenie nie wyniknie.:tak:
 
reklama
Dynia Iga wczoraj dostała po raz pierwszy razowego chlebka do posmakowania - no i posmakowało.

Acha no i jadła grochową supke mojej roboty - az jej się uszy trzęsły - a potem zero bólów brzucha :-)
 
Do góry