reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MACIERZYńSTWO OD QCHNI, DIETY

Myfa, to chyba po prostu reakcja naszego organizmu, tzn. kubków smakowych. Najpierw mamy (ostre, jeżeli ostry serek, słone lub jakie tam) a potem nagle drastycznie miętowe... i sądzę, że to dlatego. Ja czasem odczekuję dłuższą chwilkę po zjedzeniu śniadania i dopiero idę myć ząbki.
 
reklama
A ja mogę zarówno mleczko jak i owoce wcinać bez ograniczeń. Jak narazie nie doświadczyłam tego posmaku w buzi o którym piszecie.
 
Myfa ale ja wstrętu do słodyczy niestety nie mam :(, tylko taki dziwny posmak.
A co do glukozy to niezbyt smaczna. Pani od razu uprzedzila, że jak zwymiotuję, to trzeba owtórzyć badania innego dnia. Ale sie udało. Po mnie wchodziła też ciężaran i weszła z cytryną - może z sokiem cytrynowym lepsze? Trzeba sie spytac tych babek jak to jest czy tak wolno. Bo mi pozwoliły tylko wypic do kubeczka wody mineralnej, nie wiecej
 
pisalam juz o cytrynie w wiekszosci labolatoriow pozwaalaja bo to nie ma wplywu na wynik.....
Iza chyba masz racje...ale mysle tez ze witaminki ktore lykamy tez robia swoje ....zelazo jka ktos bierze ma taki metaliczny posmak...
 
U nas dziś na obiadek był przepyszny kapuśniaczek - bo przez najbliższe trzy tygodnie gotuję dla siostry i jej synka i dla siebie i okazjonalnie dla męża był pyszny kapuśniaczek, na drugie skromne pulpety drobiowe z podsmażoną jarzynką i sosem pieczeniowyn +ryż dla chętnych i buraczki.

Na kolację zjadłyśmy z siostrą po jednym solidnym placku z jabłuszkami ;D
 
No ja posmaków na razie nie mam ufff... może mnie ominą. ;)

Dziewczynki nie zapijajcie się mleczkiem bo ono bardzo uczula. Polecam raczej przetwory z mleka niż samo mleczko.

Ja mogę owoce i warzywa wcinać bez ograniczeń. :laugh: Przez kilka dni trochę mdliło mnie na myśł o mięsie ale juz jest ok. :laugh:

A dzisiaj to bym zjadła konia z kopytami ale gdzieś czytałam tu na forum, że jak się zbliża ten czas kiedy powinna była wystąpić miesiaczka (nawet jak jesteśmy w ciąży) to tak jest - i tu by sie zgadzało ;D no miło sobie ten apetyt tak wytłumaczyć ;)
 
reklama
My na obiadek się zajadałyśmy pierożkami ruskimi roboty mojej utalentowanej siostrzyczki *_* Jej dobrotliwe dłonie wyprodukowały ich całe 90 :D

Zaś na kolację planuję kiełbaskę podsmażoną w cebulce i chlebek czoskowy produkcji piekarni przy domu ;D
 
Do góry