reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

reklama
Co do dzieci.Moj S to aniol,ale potrafi sie zdenerwowac.Pamietam kiedys sytuacje przy wypadku.Nic wielkiego,ale akcja taka,ze dziadkowie wiezli 3letnia wnuczke na wakacje i mieli lekkie zderzenie na autostradzie,nic im sie wielkiego nie stalo bo oni pasy,dziecko fotelik,no ale jednak bum bylo,wiec S z pielegniarzem mowia,ze trzeba jechac sprawdzic,bo dziecko mialo sina raczke(de facto zlamala 2palce),a Babcia do niej "kochanie chcesz jechac do szpitala,czy nie".Lorenzo(pielegniarz)opowiedzial mi ta historie ze swojej strony,ze moj aniol maz,po chwili patrzenia na scene,wkurzony stanal przed babcia i na oczach wszystkich zapytal "to kto tu jest dorosly?!".Babcia zmalala i pojechali,ale takie sceny widze na codzien,nie tylko w momentach "in".A co mnie wkurza u nas,to gowniary w wieku mojej corki z komorkami.Taaak moje drogie 3latki z komorkami,makijazem i rozjasnynmi wloskami.
 
fiore .. no ja bym nie pozwoliła tyle płakać Laurze... nie miała bym serca :( jak ona płacze to mnie serce boli...rozumie czasem przeczekam te 20 min aż się wydrze ale godzina oj nie nie


co do wypadu do sklepu to raz w miesiącu Laura z nami jedzie.


Żeby nie było nie pozwalam Lali żeby wchodziła mi na głowe .. wiele razy mówie stanowczo NIE i koniec . Nie można brać tego, nie wolno iśc tam i tak dalej..
Jednym problemem jest teraz ten spacer z nią no i częste budzenie w nocy.. no cóż jakoś musze z tym walczyć - dzieki dziewczyny za rady.
 
Hej dziewczyny, dziękuje za miłe słowa wsparcia:-) Pierwszy dzień minął ok, dużo nowych rzeczy do zapamiętania i trochę się tego boję:szok: Jutro po raz pierwszy idę na salę rozpraw i mam stracha czy sobie poradzę:-) Mam nadzieję że mi się spodoba:-) Katasza jestem w II wydziale cywilnym:-)
Nie mogę Was doczytać bo Jula się stęskniła i nie schodzi mi z kolan ale to słodkie jak się dziecko tak cieszy na Twój widok:-) Młoda już zdrowa na szczęście ale zęby nadal nie wyszły:-)
Spokojnego i miłego wieczoru i jutrzejszego dnia:-) Kciuki za potrzebujące nadal zaciśnięte:-)
 
anik.czekam na relacje,lepszy lekarz niz gdybanie!Najpierw dojdz do siebie.
Justyna,super ze dobrze poszlo,bedzie jeszcze lepiej,doza cierpliwosci i pozytywizmu.
 
Dziewczyny więc w sumie u wszystkich chyba dobrze jak nie to kciukasy.:-).Pieszczoszka chyba zwracaj uwagę mama to mama ,a babcia to babcia tym bardziej ,że wie kto jest kto i potrafiła to wymawiać bo co innego jak na wszystko dziecko mówi tak samo to po prostu jeszcze nie potrafi.Ponoć dziewczynki szybciej mówią .Amelia też mówi mama, tata ,baba, bach ,ała, no notorycznie śpiewa lalala mówi jeszcze am mniam to co na razie i mówi to świadomie oprócz tego gada po swojemu ale te wyrazy są świadomie wypowiadane
 
reklama
wiem,ze lala mówi wszystko świadomie ... ale jak do mojej mamy zaczęła wołać mama zdziwiłam się.. ale chyba znam powód.. mama duzo jej czasu poświęca jak wróci z pracy...nosi ją,bawi się ...
Jak Laura woła do mojej mamy mama to moja mama zwraca jej uwage i mówi nie jestem Twoja mama tylko jestem BABA .. ale Laura dalej swoje..
 
Do góry