reklama
natalka1704
Fanka BB :)
Witam kochane 
ja dzisiaj zaszalałam i pospałam do 10.30 :-) dawno mi sie tak długo nie spało wiec super się czuje:-) także dzisiaj mam dzień leniuchowania bo tutaj tez pogoda nie nastraja na spacery
a szkoda:-(
Co do farbowania włosów to w ciąży nie przestałam tego robić . Farbuje tak średnio co 2-3 miesiące
Agushka pewnie, ze dasz rade . My wszystkie jesteśmy sercem z Tobą
będzie dobrze !
Miłego dnia majóweczki :-) Pozdrowienia :-)

ja dzisiaj zaszalałam i pospałam do 10.30 :-) dawno mi sie tak długo nie spało wiec super się czuje:-) także dzisiaj mam dzień leniuchowania bo tutaj tez pogoda nie nastraja na spacery

Co do farbowania włosów to w ciąży nie przestałam tego robić . Farbuje tak średnio co 2-3 miesiące

Agushka pewnie, ze dasz rade . My wszystkie jesteśmy sercem z Tobą

Miłego dnia majóweczki :-) Pozdrowienia :-)
Wpadam na chwilkę .
Muszę się wyżalić ...
PRZEPRASZAM :-
-
-(
Witajcie .
Dziś dzień mega do dupyyyyy
i to cały sie taki zapowiada

Mój małżonek wczoraj miał prezentacje w cyfra + ,potem uroczysty obiad z szefami i na kolację też się załapał.

I wszystko byłoby pięknie ,gdyby wrócił do domu po tej imprezie ,a nie przeniósł się z chłopakami ponownie do firmy na świętowanie wygranego przetargu .

Fakt ,,faktem ,że dzięki tej prezentacji zapewnili sobie pracę na cały kolejny rok ,więc ważna sprawa ,ale bez przesady
Dzwonił co godzinę ,że już jedzie
czekałam na Niego do 4.30 rano 

W końcu nie zadzwonił ,więc ja zadzwoniłam do Niego i co



Nic cisza kompletna



Wkurzyłam się i poszłam spać .
Obudził mnie telefonem o 7.30
Przepraszam zasnąłem






Do tej pory go nie ma .
Zapewne śpi dalej ,bo nie jest w stanie do domu wrócić .



Zamorduję go na powitanie




A tak serio to strasznie się bałam o Niego jak nie oddzwaniał ...
Nawet nie wiem co czuję ...



:-
-
-(
Muszę się wyżalić ...
PRZEPRASZAM :-
Witajcie .
Dziś dzień mega do dupyyyyy
i to cały sie taki zapowiada


Mój małżonek wczoraj miał prezentacje w cyfra + ,potem uroczysty obiad z szefami i na kolację też się załapał.


I wszystko byłoby pięknie ,gdyby wrócił do domu po tej imprezie ,a nie przeniósł się z chłopakami ponownie do firmy na świętowanie wygranego przetargu .


Fakt ,,faktem ,że dzięki tej prezentacji zapewnili sobie pracę na cały kolejny rok ,więc ważna sprawa ,ale bez przesady

Dzwonił co godzinę ,że już jedzie



W końcu nie zadzwonił ,więc ja zadzwoniłam do Niego i co




Nic cisza kompletna




Wkurzyłam się i poszłam spać .
Obudził mnie telefonem o 7.30
Przepraszam zasnąłem







Do tej pory go nie ma .
Zapewne śpi dalej ,bo nie jest w stanie do domu wrócić .




Zamorduję go na powitanie





A tak serio to strasznie się bałam o Niego jak nie oddzwaniał ...
Nawet nie wiem co czuję ...





Witam Kochane Majówki!
U nas za oknem też szaro i deszczowo.
Agushka, trzymaj się, jesteśmy z Tobą.
As, wiem co to znaczy takie czekanie, z tym że mój M to typ łajzy, lubi wieczorem wyjść do swoich dwóch kolegów takich jeszcze z dzieciństwa. Oni mieszkają w tym samym bloku i jeden z nich jest samotnym kawalerem więc zawsze mają gdzie siedzieć i popiwkować. Ja dostaję furii jak się z nimi spotyka i nieraz już czekałam do 2 lub 3 aż wróci. On oczywiście twierdzi,że przesadzam bo oni tylko siedzą i rozmawiają i tak w kółko...
Miłego dnia Majówki:-)
U nas za oknem też szaro i deszczowo.
Agushka, trzymaj się, jesteśmy z Tobą.
As, wiem co to znaczy takie czekanie, z tym że mój M to typ łajzy, lubi wieczorem wyjść do swoich dwóch kolegów takich jeszcze z dzieciństwa. Oni mieszkają w tym samym bloku i jeden z nich jest samotnym kawalerem więc zawsze mają gdzie siedzieć i popiwkować. Ja dostaję furii jak się z nimi spotyka i nieraz już czekałam do 2 lub 3 aż wróci. On oczywiście twierdzi,że przesadzam bo oni tylko siedzą i rozmawiają i tak w kółko...
Miłego dnia Majówki:-)
UFFFF ...wrócił
Jakieś 10 minut temu.
Najpierw go przytuliłam,powiedziałam ,że się bałam o Niego ,poryczałam się ...
A potem go opier...łam



Powiedział tylko .
Wiem ,moja wina,przepraszam ,należało mi się ....
Przytulił mnie ,pocałował mnie i brzuszek pogłaskał i poszedł do łóżka


Zamordować to mało...
Ale to i tak nic nie da .
Ważne ,że już jest...

Jakieś 10 minut temu.
Najpierw go przytuliłam,powiedziałam ,że się bałam o Niego ,poryczałam się ...
A potem go opier...łam




Powiedział tylko .
Wiem ,moja wina,przepraszam ,należało mi się ....
Przytulił mnie ,pocałował mnie i brzuszek pogłaskał i poszedł do łóżka



Zamordować to mało...
Ale to i tak nic nie da .
Ważne ,że już jest...


pieszczoszka1988
Jestem mamusią
dziewczyny bardzo zmieniłyście swoje nawyki żywieniowe w ciąży?
Witam u nas tez szaro i buro i co chwile popaduje
As ja tez sie denerwuje jak G dlugo nie wraca ani nie dzwoni
Teraz w ciazy tlumacze ze jakby cos sie stalo to bym juz wiedzila
mam nadzieje ze wszystko sie ulozy i tylko sie nie denerwuj


Agushka zycze poprawy nastoju trzymaj sie
Fiore dobrze ze mala juz dobrze
Co do farbowania ja normalnie farbuje ok 3 razy w roku
, teraz farbowalam przed swietami wiec pewnie przed albo po porodzie zafarbuje
Co do alkoholu lubilam sobie wypic piwko z G wieczorem
winkiem tez nie pogardzilam ,ale w ciazy raczej sie powstrzymuje
W sylwestra G niechcacy wlal mi troche szampana alkoholowego i mi bardzo nie smakowal
Lepszy byl pikolo brzoskwiniowy
jak mam ochote na prawdziwe piwo(nie karmi) to pije Lecha Free
Jednego i mam dosc
Ksieza hmmm... znam kilku
U nas w parafi jest fajny ksiadz proboszcz
Moja mama byla wdowa wychowywala 5 dzieci i czasami sie zdarzało ze chodzila do ksiedza i nigdy jej nie odmowil pomocy
Moja mama byla zwiazana z kosciolem chor, roze rozancowe itp. Ja chodze do kosciola, do spowiedzi,moj G juz nie za bardzo chce tam chodzic
Dobra milego dnia zycze

As ja tez sie denerwuje jak G dlugo nie wraca ani nie dzwoni





Agushka zycze poprawy nastoju trzymaj sie

Fiore dobrze ze mala juz dobrze

Co do farbowania ja normalnie farbuje ok 3 razy w roku






jak mam ochote na prawdziwe piwo(nie karmi) to pije Lecha Free


Ksieza hmmm... znam kilku




Dobra milego dnia zycze

As - mężczyźni nigdy nie dorosną
a gdyby któraś z nas wywinęła taki numer..
mój wczoraj doprowadził mnie do płaczu. nie pali od pierwszego. poszłam do apteki - wczoraj, wiatr prawie mnie zdmuchnął, ale dla niego wszystko - żeby kupić mi gumy dla rzucających palenie. wyłożyłam 80zł za paczkę. kiedy wrócił po 22 z pracy znowu marudził, żebym mu dała jednego papierosa - gum nawet nie chciał spróbować i miałczał dalej. czytałam książkę, a on cały czas mnie szturchał, zaczepiał, szczypał i oczywiście nudził o papierosa, wkurzyłam się w końcu, poszłam po papierosy i rzuciłam nimi w niego. czytałam dalej i się nie odzywałam. oczywiście marudził, że się obrażam, wypomniałam mu, że obiecał, że nie będzie palił, że dla niego poszłam do apteki, a on na to, że nie dla niego tylko chciałam się przejść do sklepu rozwalić pieniądze, więc poszłam po portfel i wyrzuciłam mu 50zł, które wczoraj mi dał. oczywiście beczałam jak małe dziecko. w efekcie nie zapalił, wziął gumę i poszedł spać. dziś delikatnie wybadał, czy dalej jestem zła - nie pali nadal.
Pieszczocha - moje nie bardzo. jem częściej, ale malutko.. A! czasem wszystko wydaje mi się mało słone i zmniejszyła mi się ochota na słodkości, od których jestem uzależniona.

mój wczoraj doprowadził mnie do płaczu. nie pali od pierwszego. poszłam do apteki - wczoraj, wiatr prawie mnie zdmuchnął, ale dla niego wszystko - żeby kupić mi gumy dla rzucających palenie. wyłożyłam 80zł za paczkę. kiedy wrócił po 22 z pracy znowu marudził, żebym mu dała jednego papierosa - gum nawet nie chciał spróbować i miałczał dalej. czytałam książkę, a on cały czas mnie szturchał, zaczepiał, szczypał i oczywiście nudził o papierosa, wkurzyłam się w końcu, poszłam po papierosy i rzuciłam nimi w niego. czytałam dalej i się nie odzywałam. oczywiście marudził, że się obrażam, wypomniałam mu, że obiecał, że nie będzie palił, że dla niego poszłam do apteki, a on na to, że nie dla niego tylko chciałam się przejść do sklepu rozwalić pieniądze, więc poszłam po portfel i wyrzuciłam mu 50zł, które wczoraj mi dał. oczywiście beczałam jak małe dziecko. w efekcie nie zapalił, wziął gumę i poszedł spać. dziś delikatnie wybadał, czy dalej jestem zła - nie pali nadal.
Pieszczocha - moje nie bardzo. jem częściej, ale malutko.. A! czasem wszystko wydaje mi się mało słone i zmniejszyła mi się ochota na słodkości, od których jestem uzależniona.
reklama
natalka1704
Fanka BB :)
No ja praktycznie w ogóle nie zmieniłam swoich nawyków żywieniowych
jem to co zawsze tylko teraz mniej wiecej posilki mam o stałych porach
tzn staram sie ograniczyc słodkie bo tylko szkodzi mojej wadze
ale co ja mam zrobic jak to jest takie dobre
no i moze staram sie mniej tlusto jesc ale ogólnie nie zauwazylam jakis drastycznych zmian :-) a i owoców i warzyw tez jem tyle samo co przed ciaza 





Podziel się: