ja nie miałam aż wczoraj rozbierałam się do kąpieli i kilka przyschniętych plamek było na staniku, ale tylko z lewej piersi. w poprzedniej miałam siarę jakoś właśnie 2 miesiące "przed", pod koniec bez wkładek się nie dało. i ja też nie kojarzę pojawienia się siary z jakimiś dolegliwościami.
już mi troszkę lepiej, ale napięcie dalej jest między nami - sprawa niewyjaśniona. sił mi brak i oczy szczypią od płaczu niesamowicie, ehh trudno.
jutro wybieramy się z Bartim na drugie malowanie ząbków, niestety sami i na nogach:/ jak ja doczłapię? wybierzemy się do dziecięcego po majty dla mojego starszaka i może pozwolimy sobie na jakąś szmatkę dla Hani - a co tam - niech się chłop czepia, że wydziwiam - mam go gdzieś!
już mi troszkę lepiej, ale napięcie dalej jest między nami - sprawa niewyjaśniona. sił mi brak i oczy szczypią od płaczu niesamowicie, ehh trudno.
jutro wybieramy się z Bartim na drugie malowanie ząbków, niestety sami i na nogach:/ jak ja doczłapię? wybierzemy się do dziecięcego po majty dla mojego starszaka i może pozwolimy sobie na jakąś szmatkę dla Hani - a co tam - niech się chłop czepia, że wydziwiam - mam go gdzieś!