pieszczoszka1988
Jestem mamusią
azula strasznie mi Ciebie szkoda.. mocno tule kochana...
reklama
she_84
Fanka BB :)
dzien dobry! Maly drzemie a ja sie witam przy kubku kawy zbozowej i drugim sniadanku (kanapki z dzemem malinowym mojej tesciowej - pycha
)
my w sobote pojechalismy do tesciow i do wczoraj wieczor bylismy tam odcieci od internetu wiec znow nie jestem na biezaco
spotkanie klasowe nawet sie udalo, kolezanka ktora je organizowala nie spodziewala sie ze az tyle osob przyjdzie. pogadalam sobie z dawno nie widzianymi kolezankami a polegalo to glownie na rozmowach o dzieciach i pokazywaniu zdjec a niektore dzieci juz maja po 12 lat!
dzisiajsza noc minela nam nadzwyczaj dobrze. juz nie pamietam kiedy ostatnio moj synek jadl w nocy tylko 2 razy przy czym pierwszy raz o 24 jak kladalam sie spac a potem o 4 przyniosl mi go maz bo ja bylam nieprzytomna. o 5 odlozylam go do lozeczka a o 7 wstal
a w sobote przed wyjazdem moj Stasiek pierwszy raz smial sie w glos przy wyglupach z mama. jakie to bylo niesamowite. wczesniej myslalam ze te piski przy smianiu to wlasnie smiech w glos ale to co zrobil w sobote bylo zupelnie inne. takie glosne "hehehehe", nie jestem w stanie tego opisac ale chichralam sie z nim przez dobre 10 minut az sie bidulek zmeczyl udalo mi sie go nawet nagrac
azula,
[*] dla Twojego sp syna
)my w sobote pojechalismy do tesciow i do wczoraj wieczor bylismy tam odcieci od internetu wiec znow nie jestem na biezaco
spotkanie klasowe nawet sie udalo, kolezanka ktora je organizowala nie spodziewala sie ze az tyle osob przyjdzie. pogadalam sobie z dawno nie widzianymi kolezankami a polegalo to glownie na rozmowach o dzieciach i pokazywaniu zdjec
a niektore dzieci juz maja po 12 lat! dzisiajsza noc minela nam nadzwyczaj dobrze. juz nie pamietam kiedy ostatnio moj synek jadl w nocy tylko 2 razy przy czym pierwszy raz o 24 jak kladalam sie spac a potem o 4 przyniosl mi go maz bo ja bylam nieprzytomna. o 5 odlozylam go do lozeczka a o 7 wstal
a w sobote przed wyjazdem moj Stasiek pierwszy raz smial sie w glos przy wyglupach z mama. jakie to bylo niesamowite. wczesniej myslalam ze te piski przy smianiu to wlasnie smiech w glos ale to co zrobil w sobote bylo zupelnie inne. takie glosne "hehehehe", nie jestem w stanie tego opisac ale chichralam sie z nim przez dobre 10 minut az sie bidulek zmeczyl
udalo mi sie go nawet nagrac azula,
[*] dla Twojego sp syna
no, bea, z dziecmi to wciaz jakies "atrakcje" - dobrze, ze nic sie groznego nie stalo 
Wy tu wszystkie takie goscinne, hoho. Ja sie ciesze na male wizyty - do dwoch osob na raz. Wiecej mnie meczy, zwl. ze synek wtedy by wpadl w panike. Takze wieksze spedy omijamy szerokim lukiem.
Odkad moj taki dzikun wobec obcych to mu ograniczamy kontakty z obcymi tzn. jak najbardziej nam zalezy aby przebywal wrsod ludzi i ich ogladal ale nie pozwalamy brac na rece zas podchodzic blizej i dotykac tylko wtedy, kiedy on na to pozwala. Takie rady wyczytalam od "niemieckich internetowych psychologow dzieciecych" aby dziecko czulo sie komfortowo i w ten sposob nie utrwalac czy wrecz natezac jego strach przed ludzmi - on ma zbierac pozyrtywne doswiadczenia w swoim rytmie. Narzucanie dziecku kontaktow czy pakowanie go w tlum ludzi wywolac ma efekt odwrotny od zamierzonego
Na dzwieki nasz tez reaguje - wybudza sie w panice czy odrywa od cycka. Dzis jakis cholernik kurier go obudzil, bo chcial zostawic paczke dla sasiadow
Nie po raz pierwszy taka akcja, bo jak bylam w ciazy uziemiona w domu to sie przyzwyczaili u nas wszystko zostawiac. Ale basta! trzeba wywiescic jakas kartke czy cos w tym stylu, ze maja do nas nie dzwonic, bo budza nam dziecko! 
Zwlaszcza, ze sezon gwiazdkowy przed nami, co i rusz ktos bedzie cos zamawial 
Co do proszkow to my od poczatku pierzemy w naszym ale nasz proszek nie jest normalny, bo jest wlasnie taki ekologiczny tj. tylko z roslinnymi wyciagami, zadnych pochodnych ropy czy innych silnych chemicznych detergentow - polecany wlasnie m.in. dla niemowlat i alergikow. No ale i tak jego rzeczy piora sie osobno, bo w 60st a nasze w 40
Wy tu wszystkie takie goscinne, hoho. Ja sie ciesze na male wizyty - do dwoch osob na raz. Wiecej mnie meczy, zwl. ze synek wtedy by wpadl w panike. Takze wieksze spedy omijamy szerokim lukiem.
Odkad moj taki dzikun wobec obcych to mu ograniczamy kontakty z obcymi tzn. jak najbardziej nam zalezy aby przebywal wrsod ludzi i ich ogladal ale nie pozwalamy brac na rece zas podchodzic blizej i dotykac tylko wtedy, kiedy on na to pozwala. Takie rady wyczytalam od "niemieckich internetowych psychologow dzieciecych" aby dziecko czulo sie komfortowo i w ten sposob nie utrwalac czy wrecz natezac jego strach przed ludzmi - on ma zbierac pozyrtywne doswiadczenia w swoim rytmie. Narzucanie dziecku kontaktow czy pakowanie go w tlum ludzi wywolac ma efekt odwrotny od zamierzonego
Na dzwieki nasz tez reaguje - wybudza sie w panice czy odrywa od cycka. Dzis jakis cholernik kurier go obudzil, bo chcial zostawic paczke dla sasiadow
Nie po raz pierwszy taka akcja, bo jak bylam w ciazy uziemiona w domu to sie przyzwyczaili u nas wszystko zostawiac. Ale basta! trzeba wywiescic jakas kartke czy cos w tym stylu, ze maja do nas nie dzwonic, bo budza nam dziecko! Zwlaszcza, ze sezon gwiazdkowy przed nami, co i rusz ktos bedzie cos zamawial Co do proszkow to my od poczatku pierzemy w naszym ale nasz proszek nie jest normalny, bo jest wlasnie taki ekologiczny tj. tylko z roslinnymi wyciagami, zadnych pochodnych ropy czy innych silnych chemicznych detergentow - polecany wlasnie m.in. dla niemowlat i alergikow. No ale i tak jego rzeczy piora sie osobno, bo w 60st a nasze w 40
anik.
Mama Krzysia :)
Czesc,
Azula - Kochana :* przytulam Cię mocno :*
Olisiaa - u nas z wybudzaniem to samo, więc nie wiem jak Ci pomóc, sama po cichu wołam "help" licząc że to minie... na bieganie przez sen po łóżeczku mam śpiworek, z tym, że on nie krępuje ruchów małego... ja mam w takim stylu śpiworek: Ema Śpiworek niemowlęcy polarowy z aplikacją • www.bebesklep.pl mały ma sporo miejsca, może się obracać, przekręcać - jak chce.
Ja piorę rzeczy dziecka osobno póki co, za dużo się nasłuchalam o uczuleniach, a wiem, ze mój egzemplarz delikatny
U nas nocka bardzo kiepska, usiłuję dojść do siebie, a czeka mnie sprzątanie i prasowanie... Ale mama obiecała po południu przyjechac, popilnuje Krzysia a ja spokojnie sobie porobię wszystko
Azula - Kochana :* przytulam Cię mocno :*
Olisiaa - u nas z wybudzaniem to samo, więc nie wiem jak Ci pomóc, sama po cichu wołam "help" licząc że to minie...
na bieganie przez sen po łóżeczku mam śpiworek, z tym, że on nie krępuje ruchów małego... ja mam w takim stylu śpiworek: Ema Śpiworek niemowlęcy polarowy z aplikacją • www.bebesklep.pl mały ma sporo miejsca, może się obracać, przekręcać - jak chce.Ja piorę rzeczy dziecka osobno póki co, za dużo się nasłuchalam o uczuleniach, a wiem, ze mój egzemplarz delikatny
U nas nocka bardzo kiepska, usiłuję dojść do siebie, a czeka mnie sprzątanie i prasowanie... Ale mama obiecała po południu przyjechac, popilnuje Krzysia a ja spokojnie sobie porobię wszystko
natalka1704
Fanka BB :)
Azula przytulam :* jestes silna i dzielna kobieta :*
anik to śpiworek taki jak do wózków)
anik to śpiworek taki jak do wózków
)
anik.
Mama Krzysia :)
Tak, dokładnie a jemu śpi się w nim najlepiej wszystko inne odpada, wolę, żeby spał w śpiworku do wózka, niż mam wstawać co 15 minut i przykrywać bo zmarzł....
co ja poradzę, że mam oryginalny egzemplarz?
a jemu śpi się w nim najlepiej wszystko inne odpada, wolę, żeby spał w śpiworku do wózka, niż mam wstawać co 15 minut i przykrywać bo zmarzł....co ja poradzę, że mam oryginalny egzemplarz?
natalka1704
Fanka BB :)
anik z takim śpiworkiem to nie jest zły pomysl własnie musze sobie kupić jakiś do wózka ;-)
własnie musze sobie kupić jakiś do wózka ;-)
bea28
Fanka BB :)
azula
[*]
[*]
reklama
Pieszczoszka Ola spi w body z krotkim rekawem plus kaftanik i spioch lub body z długim plus spioch albo body z krotkim i pajac
Fiore to ja chyba tez wyrodna matka bo piore w normalnym proszku i tez z naszymi ciuchami, no chyba ze mlodej ciuchow nazbiera sie cala pralka to wtedy glownie jej ciuchy i czasami cos naszego.
Co do spania na brzuszku to Ola musi spac w takiej pozycji bo jak spala na pleckach to nam sie dusiła w nocy a jak spala na boku to i tak wedrowala na plecy, a teraz to juz sama sie obraca we wszystkie strony. Doskonale rozumiem Twoj strach bo wszedzie mowia o smierci łózeczkowej.
Azula tak mi smutno przytulam z całych sił, az sie łezka w oku kręci. buziam
[*]
[*]
[*]
she84 moja tez jakos w zeszłym tygodniu sie smiała w głos w sumie z takiej bzdury tez udalo mi sie ja nagrac chcialam wrzucic na odpowiedni watek ale nie wiem jak. Sama sie cieszylam jak widzialam jej rozesmiana buzke cudowne uczucie
bea28 dobrze ze wszystko wporzadku
anik a ja mam taki spiworek...dzieki chyba dzis wyprobuje i dam znac jak spała buziaczek dla ciebie za pomysł :*
Fiore to ja chyba tez wyrodna matka bo piore w normalnym proszku i tez z naszymi ciuchami, no chyba ze mlodej ciuchow nazbiera sie cala pralka to wtedy glownie jej ciuchy i czasami cos naszego.
Co do spania na brzuszku to Ola musi spac w takiej pozycji bo jak spala na pleckach to nam sie dusiła w nocy a jak spala na boku to i tak wedrowala na plecy, a teraz to juz sama sie obraca we wszystkie strony. Doskonale rozumiem Twoj strach bo wszedzie mowia o smierci łózeczkowej.
Azula tak mi smutno przytulam z całych sił, az sie łezka w oku kręci. buziam
[*]
[*]
[*]
she84 moja tez jakos w zeszłym tygodniu sie smiała w głos w sumie z takiej bzdury tez udalo mi sie ja nagrac chcialam wrzucic na odpowiedni watek ale nie wiem jak. Sama sie cieszylam jak widzialam jej rozesmiana buzke
cudowne uczuciebea28 dobrze ze wszystko wporzadku
anik a ja mam taki spiworek...dzieki chyba dzis wyprobuje i dam znac jak spała buziaczek dla ciebie za pomysł :*