reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2013 :):)

citrus też miałam problem ze spaniem tzn pozycja mi nie odpowiadała i bolały mnie plecy,ale nie jakoś potwornie.
wyeliminowałam lub tez zminilizowalam ból dzięki poduszce celuszcze (ten rogal długi)
 
reklama
Citrus ale to w sumie dobrze, że nie lędźwiowy! ja mam ból w lędźwiowym aż z przodu mnie boli i od dwóch dni się zastanawiam czy to skurcze czy tylko kolejny kryzys bólowy... jak masz dużą piłkę to poćwicz- bardzo pomaga. na łopatki też dobrze poleżeć całkiem płasko z nogami podniesionymi i zgiętymi w kolanach (np. na piłce)- to zalecenie mojego rehabilitanta..
tłumaczę sobie ciągle że te nasze bóle to po prostu taki etap i pewnie do maja się nie skończy a i łatwiej mi nie panikować jak czytam że większość z was też tak ma...

wikki zdrówka życzę z tą nerką!

kobiety w ciąży mają przesrane... (choć lubię ten stan nawet na leżąco;-))

trzymajcie się!!!!
 
Cześć;


poradźcie coś bo zwariuje,jak mi się ten dzieciak dusi,niby nic ale ciągle kaszle,sucho kaszle,gorączki nie ma,trochę katar,wczoraj była u lekarza ale chyba źle dobrał je te syropy,zrobiłam jej cebulowy,do picia gorąca woda z sokiem malinowym albo herbata z cytryną,rutinoscorbin,a ta dalej kaszle jak kasłała,co 30 sekund:angry:i już ją od tego kaszlu brzuch zaczyna boleć:no:

Biedna malutka.
Jak się to będzie powtarzało daj jej do ssanie łyżkę masełka z cukrem. Powinno złagodzić.

hej dziewczyny zaraz siadam Was nadgonić bo jak zwykle jest co.
Ale wpierw się troszkę pożalę.
W nocy dokladnie o 3 obudził mnie silny ból brzucha po prawej stronie, jeszcze chyba nigdy mnie tak mocno brzuch nie bolał. Wzięłam nospę i myślalam, że przejdzie ale nic się nie ruszłylo wręcz było gorzej. Postanowiłam jechać do szpitala, z ciążą ok dzidzia zdrowa waży 530 g ponad 2 tyg mniejsza ciąża ale tym mam się już nie martwić, szyjka długa 4 cm wieć zrobili usg brzucha i wyszło ze mam zastój w nerkach, nerkę powiększoną i to mnie tak mocno boli. Spędziłam cały dzień na badaniach, kroplówki i dopiero teraz zjadłam pierwszy posiłek. Egh mam nadzieje, że Was to nie będzie tyczyło lekarz mówił, że w ciąży czasem zdarza się tak sytuacja.
Dostałam kolejny antybiotyk i paracetamol.
Tak spędziłam sobotę a teraz idę dalej jeść bo wróciłam wygłodniała.
Współczuję. Mam nadzieję, że szybko ci to przejdzie.

Cytryna współczuję bólu pleców.

Ja jakaś zdepnięta jestem.
 
Czy naprawdę wszystkie będziemy takie zwłoki aż do maja? :/
Jedna dziewczyna napisała mi na blogu wczoraj, że powinnam się może wstrzymać z ciążą, jeśli tak mi ciężko i na wszystko narzekam. Zupełnie tak, jakby kuźwa ciąża była najfajniejszą rzeczą na świecie ://///
 
A po co w ogóle taki komentarz ? Przecież już jesteś w ciaży i tego nie zmienisz...
Poza tym każdy czasem ma prawo do braku humoru i tryskania energią.
 
komentarz okropny. KAŻDY ma prawo do zmiennych nastrojów.
a ciązy nie cofniesz , więc rada taka sobie.
no własnie mnie to czasem drażni jak ktoś mówi ,że ciąża to nie choroba .myślę sobie wtedy to w niej kuźwa bądź.
 
szczerze wątpię w to, że wszystkie ciążówki chodzą 9 miesięcy wyprostowane, zadowolone i tryskające energią... w końcu każdego dopada przesilenie, ciężki oddech i jakiś ból a nie rozumieją go te osoby które albo są na początku albo w danej chwili nic je nie boli i nie chcą zrozumieć. przecież nasze ciało się zmienia, oddech, siły.. możemy pomarudzić!
 
komentarz okropny. KAŻDY ma prawo do zmiennych nastrojów.
a ciązy nie cofniesz , więc rada taka sobie.
no własnie mnie to czasem drażni jak ktoś mówi ,że ciąża to nie choroba .myślę sobie wtedy to w niej kuźwa bądź.

generalnie medycznie nia tez nie jest, ale przezyc niektore zwiazane z nia dolegliwosci to czasem ciezej niz z choroba :) ja musze przyznac ze jestem w ciazy dlatego ze chce miec dziecko, a nie dla samej ciazy, sa dni kiedy jest super, ale tez juz bym chciala tego maja, ewentualnie konca kwietnia
 
zmykam kochane do wanny i jedziemy do babci, będę wieczorkiem!

A citrus głupie komentarze trzeba olać albo solidnie zripostować! a co! w końcu to Twój blog!!! :D
 
reklama
Witajcie niedzielnie!

Citrus współczuje bólu, dobrze, że znalazłaś pozycję w której czujesz ulgę. Na Życiu Pi byliśmy w ubiegłą sobotę z mężem w kinie na 3D, również bardzo nam się film podobał.

Będę dziś gotować gar fasolki po bretońsku żeby mąż miał co wcinać jak będę w szpitalu. W zamian za to obiecał mi że wrócę do czyściutkiego domu, zobaczymy...;-)
 
Do góry