Maj 2013 :):)

[sembonzakura]

ja nie mam weny na kulinarnia ostatnio. Wczoraj małż wyczarował jakieś kubańskie cuda. Dziś chyba zrobię po prostu krewetki w tempurze. W kuchni odsyfiłam fugę, wszystkie jakieś dziwne zakamarki, teraz odmaczam kosze na śmieci (nie nawidze brudnych koszy) i zaraz spadam walczyć z łazienką. Na szczęście tam tylko troszkę trzeba posprztac bo generalne było w zeszły weekend.
No i wreszcie się zebrałam do napisania czegoś na blogu, masakra jaki on zapuszczony siedzi odkąd jestem w ciąży

 

[Zapominajka]

Ja schabowe pewnie jakoś sobotnio niedzielnie wykreuję ( choć z wielką niechęcią) No chyba, że coś innego wymyślę z powodu totalnej niechęci do wszystkiego

 

[Noelle1986]

Kaja cudowna Sonia:-)

U mnie obiad robi mąż.
Ja ostatnio nie mam wcale apetytu Wogole to mi sie jakos cofnęło i mam prawie wszystkie dolegliwosci z 2 miesiaca ciazyplus wielki brzuch.Więc jest ekstra

 

[eklerkaa]

a ja dzisiaj barszcz bialy z ziemniakami kiełbaska i jajkami zrobię miał być bez ziemniaków ale maż zakosił mi jedna laske kiełbasy i teraz mało bedzie, wiec ziemniaków dodam i bedzie OK

KAJA - UROCZA !!!!!!

Noelle - a ja właśnie wpieprzam wszystko ostatnio, caly czas głodna jestem... i tak owoce kupuje i wcinam przez cały dzień. Wole owocami się napchać niż podwójnym obiadem. Ostatnio wcinam caly czas kiwi potrafię zjeść z 8 na dzień

 

[chmurka84]

oo Eklerka ja też mam jazdy na kiwi, 4-6 dziennie norma, albo sałatka owocowa: kiwi, banan, pomarańcza, ananas i jogurt naturalny albo grecki, i jak na początki ciąży taka porcję podzieliłam na 2 to teraz żżeram cała miskę na raz

 

[citrus]

U mnie dziś ogórkowa, na którą miałam ochotę już od dawien dawna. Jak to jest, że mogę nie gotować żadnej zupy przez dwa miesiące, a później jak mnie najdzie, to koniec?

Kajutka, Sonia się wydaje być dwa razy większa niż na zdjęciach robionych na początku! Rosną jak na drożdżach te maluchy, oby tak dalej!

 

[eklerkaa]

oo Eklerka ja też mam jazdy na kiwi, 4-6 dziennie norma, albo sałatka owocowa: kiwi, banan, pomarańcza, ananas i jogurt naturalny albo grecki, i jak na początki ciąży taka porcję podzieliłam na 2 to teraz żżeram cała miskę na raz

to ja mam to samo, robie sałatki owocowe z małym sie podzele na pół i na caly dzien wszytko zjedzone.. I podobnie robie.. kiwi, banan, jabłko, pomarańcz, truskawki, winogron do tego jogurt albo ze śmietana i cukrze troche czasem dodaje płatki sniadaniowe pomysł wzięłam z przepisu z neta

​

 

[chmurka84]

ty tak na bogato ja ze względu na cukrzyce ani cukru ani bakali nie daję bo to już przesada by była, a tak poza tym skąd masz maliny? i truskawki?

 

[Elajar]

heja
a ja od wczoraj jakiegos doła lapie...buuuuu
no moze dzis troszke lepiej juz bo sloneczko swieci, a sniegu wole nie zauwazac, choc wczoraj sypal przez calutenki dzien....JA CHCE WIOSE JUZ!!!!!!!!!

Kaja-cudeńko malutkie

za wszystkie wizytujace &&&&&&&&&&&&&&& zacisniete

Ja dzis po oddaniu krwi i siuskow. Dowiem sie we wtorek u lekarza, bo odrazu tam przesla. Nie zalatwilam tylko hiv bo w poniedzialki albo w srody...a skad ja moglam wiedziec???? Pojade w poniedzialek...
Z Ania nie robilam zadnych hiv, hbs, gbs.... a teraz szok.

Jedyny plus to ze w laboratorium mili panowie mnie przepuscili bez kolejki, az w szoku bylam

Zazdroszcze niektorym energii, ja tak mialam z Ania, a teraz...szkoda gadac...i humor podly i wszystko boli...ech.... to i ja ponarzekalam troche
Chcialabym moc zjesc lody albo jakis deserek albo ciacho...ale ta cukrzyca

milego dzionka

 

[sembonzakura]

masakra nie odsprzątam się dziś.
wziełam się za czyszczenie fugi w łazience, przepadam tam na dobre 20 minut. Pościerałam kurze po domu, blaty w kuchni umyłam, kosze na śmieci zdezynfekowałam, wyniosłam worki na zewnątrz, wyszorowałam płyte grzewczą w kuchni i padam na ryło... centralnie, a tu dywany do odkurzenia, komoda do przegarnięcia z dziadostwa, wanna ubzdryngolona, małej pokoju nie ruszyłam, sterty ubranek jej wszędzie się piętrzą, masakra potrzebuje wiecej rąk o__O