reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Uwielbiam, gdy Łucja sadzi kupę w świeżo zmienioną pieluchę:sorry:

hmmm skąd ja to znam:-D a jeszcze lepiej jak zaczyna ją dzidziak robić w trakcie zmiany pieluchy:szok::-D


a ja mam pytanko do tych już porozpakowywanych :) jakich kosmetyków używacie przy Waszych dzieciach, bo ja jak na razie mam jeden żel 'do kąpieli' od pierwszych dni, a mama cały czas mi mówi o jakiś pudrach, zasypkach i nei wiem czym jeszcze i już sama nie wiem co jeszcze dokupić?? :confused:

My używamy emolium płynu do mycia i emulsji do ciałka. Przy naszej bardzo twardej wodzie daje radę i nie wysusza się za bardzo skóra więc polecam. Z oliwki zrezygnowaliśmy bo w jakąś reakcję dziwną z płynem do mycia wchodziła....:eek:


Sembo widzę, że ty duża optymistka jesteś...oby się twoje plany spełniły:-)
 
reklama
Natalia - ja kiedyś bardzo bezmyślnie przewijałam Łucję na naszym łóżku i w efekcie dostałam w nogę salwę kupy, bo ona strzela jak z armaty:szok::-D

Oliwki też nie polecam, chyba że prawdziwą oliwę z oliwek, podobno działa cuda, ale jakoś sobie nie wyobrażam smarowania tym dziecka...:sorry:

Aha, szew mi całkiem wyszedł. Teraz chodzę ostrożnie, bo boję się tego rozlezienia blizny:baffled:
 
Mam question - któraś z Was kupowała wózek Jedo Bartatina, bo coś mi świta w główce mej :sorry:
Moja kumpela ma i jest zadowolona.
Uwielbiam, gdy Łucja sadzi kupę w świeżo zmienioną pieluchę:sorry:

Framama coś się nie odzywa i mam wrażenie, że to było "to" :tak:

Ja za to lubię jak Ptysia przy cycku urzeduje i jednocześnie sadzi w pieluszkę.

Ullana współczuję. Nie masz jakiejś położnej, która by ci pęcherz przebiła?

udało mi się spacer zaliczyc :-)
 
fiołkowa wiadomo że zakładam że urodzi się tak idealna jak tylko można hehe w sensie bez problemów skórnych, i wtedy do pielęgnacji na sam początek tylko ciepła woda, ale oczywiście jeśli będzie miała jakieś problemy to na pewno będziemy zapobiegać :)
A co do optymizmu to pewnie że tak, macierzyństwo to dla nie nie kara tylko nagroda więc podchodzę do niego bardzo entuzjastycznie i optymistycznie :)
Zapo uwielbiam jak mówisz na małą Matyldę Ptysia <3
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny znikam z forum, ale to nie znaczy, że rodzę. Przeprowadzam się do rodziców (bez neta) - trudno, w Opolu skończył mi się termin najmu więc będę musiała rodzić w Wieluniu, jakoś to przeżyję chyba :) rozwarcie mam na 3 cm, bo byłam sprawdzić u gina na IP czy mi się wody nie sączą, ale jednak nie. No to trzymam kciuki za CC u Framamy, gratuluję z góry wszystkim, które się rozpakują. Trzymam kciuki za bezbolesne porody&&&&&
 
reklama
Zapo - ja nawet nie wiem, który lekarz ma rację, bo co lekarz, to inna teoria :crazy:
miałam rodzić, jak odstawię fenka...9 dni już go nie biorę i nic...totalnie ucichło
wg tego lekarza z teorią twardego pęcherza, za późno odstawiłam fenka i on tak działa, że wszystko wycisza potem

w sumie mam inne zmartwienia niż poród :-D olać to...zacznie się, jak już przyjdzie czas


ja jeszcze muszę parasolkę do wózka dokupić, bo ta w zestawie w wózku kompletnie mi nie leży
za to wózek sprawdzony przez Lilę wielokrotnie i chyba będzie ok ;-)

zjadłam dziś chyba z 10 sztuk kiwi :szok:

Kasienka - a jaki masz ten linomag , bo różne są , a ja nie używałam

fiołkowa - no to pięknie się goisz ;-)


zaczyna nam się wątek kulinarno-kupkowy :-D
 
Do góry