reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2013 :):)

Camel, z tymi zakupami tak zawsze jest. Nawet nie trzeba jechać na mega zakupy do marketu, a stóweczka za stóweczką z portfela ucieka. Na bazarku głupim pod domem 50 złotych zawsze mało.

Kooska nie martw się tak, mój Fifi czasem też frytkę wciągnie i nic mu nie jest. Ja jestem frytkożerca i jak nad zalewem jesteśmy, to nie mogę sobie odmówić, a ciężko tak jeść i dziecku nie dać;)

U nas z tymi parówkami to różnie. Ciotka nawet specjalnie taką ekstra kupiła, a on wtedy odmówił.

Z moim tatusiem to jest tak, że nawet teraz jak już pękłam i teściom się pożaliłam, to oni nie bardzo w to wierzą. To jest taka historia, że nadaje się do Ukrytej Prawdy. Coś takiego nie miało się zdarzyć u nas w rodzinie. Abstrahując od tego, że mam żal zwykły jak do ojca, który mnie zawiódł, to są interesy, sprawy formalne, których, póki nie załatwimy, to nie będę spała spokojnie, a z nim się nie da. On się zachowuje jak duże dziecko i odwraca wszystko w drugą stronę.

Od rana siedzieliśmy u teściów, ale teraz wróciliśmy na spanie do domu. Po tych moich gorzkich żalach, teraz nie wiem, jak im o ciąży powiedzieć.
 
reklama
Filipia..wspolczuje potyczek z tatusiem..to przykre bardzo bo przeciez on tylko zostal...

A tesciom powiedzcie w koncu, bo pewnie nie raz pomoc wam die przyda, na ojca liczyc nie mozesz a tescioeie moga sie potem obrazic ze die na koncu dowiadują
 
Camel powiemy, powiemy, tylko ja mam paranoję, że jaszcze coś się stanie. Myślałam, że w tej ciąży troszkę wyluzuję, że zapomniałam już o tym co było za pierwszym razem, ale przedwczoraj schyliłam się po coś i tak mnie coś zarwało w dole brzucha, że aż się przestraszyłam.
 
Filipia...to uważaj na siebie..ale wiedz że czy ty powiesz czy nie i tak to niczego nie zmieni, bo wszystko będzie dobrze..a jakby nawet zle bys sie poczula to chociaz bedą wiedzieć dlaczego....

My po 14 poszliśmy na spacer...łaziliśmy łazilismy i napatoczył nam sie autobus na miasto więc wskoczyliśmy z Jachem i pojechalismy do babu....dopiero wróciliśmy...JAsiek padłw drodze powrotnej, więc wtaskałam wózek z nim na górę, przebrałam w pidżamkę i spać...dziś nie kąpany...
 
Nie to, ze mnie strasznie urazil ten cheesburger, ale wolalabym, zeby nie wcinala tego za kazdym razem, bedac u cioci. Ogolnie to cieszy mnie, ze siostra chce sie mala zajmowac :)
ormianka, ja to pomyslalam od razu "jeju, jaki ten Wojtus madry, ze wie, ktore to parowki w sklepie" :)
moj znajomy dzisiaj polecial do PL. Pusto sie w domu zrobilo. Super mi pomagal.
Wyjazd do PL mi sie przesunie kurcze. Nie jestem pocieszona tym :/ musze w polowie czerwca isc do tutejszego urzedu pracy na spotkanie motywujace do szukania pracy - bosko (not!!). Jakies takie dziwactwa wymyslaja tutaj... Grrr...a chcialam byc w PL caly czerwiec i lipiec.
Filipia, uwazaj na siebie. Wiem o jakim strachu mowisz... brrr...
 
Witam się i ja.
Nie dadzą mi pospać, oj nie.
Mimo wszystko mam nadzieję na pozytywny dzień.
Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków z okazji Dnia Dziecka;***
 
reklama
Dzień doberek.
My tez na nogach. My znaczy Mlody i ja. Ojciec w lozku zirytowany że Mlody wchodzi mu do sypialni i przeszkadza :/ dupek. Nie powiem inaczej. Też mi bylo ciezko spać. Piasek pod oczami. Podobno ze jakis front idzie od wschodu dlatego tak pochmurno i ciężko.
 
Do góry