Widze ze goraca dyskusja na temat porodu; ) ja bylam nacieta ale biegalam do małego juz na 2 dzien normalnie (lezal w innej sali z powodu niskiej wagi urodzeniowej) doszlam ekspresowo do siebie mam nadzieje ze w 2 ciąży będzie tak samo
Niestety w tym szpitalu co.ja będę rodzic najprawdopodobniej jest tylko gaz piłka i prysznic czy tam wanna juz sama nie wiem. Pierwszy porod ze tak powiem na zywca bez gazu znieczulenia itp bo nic nie było ale nie trwal długo wiec jakos przezylam..; )
Dzis mam wizyte na 17 lekki stresik ale mam nadzieje ze będzie ok i dowiem sie kogo Nosze w brzuszku; )
Niestety w tym szpitalu co.ja będę rodzic najprawdopodobniej jest tylko gaz piłka i prysznic czy tam wanna juz sama nie wiem. Pierwszy porod ze tak powiem na zywca bez gazu znieczulenia itp bo nic nie było ale nie trwal długo wiec jakos przezylam..; )
Dzis mam wizyte na 17 lekki stresik ale mam nadzieje ze będzie ok i dowiem sie kogo Nosze w brzuszku; )
fakt, że potem krocze źle mi się goiło, ale byłam też ponoć masakrycznie popękana w środku
Ćwiczeń żadnych nie robiłam, masażu też nie, bo przy zagrozeniu porodem przedwczesnym nie było to wskazane. Rodziłam w sumie krótko. Zaczęło się o 2 w nocy, a o 11:30 Martynka była na świecie :-)