reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

reklama
Migotka, u mnie również śliniaki i pieluszki są stałym elementem garderoby oraz przebieranie się wiele razy w ciągu dnia. Można się czasem załamać. Zauważyłam, że więcej ulewa jak zjem coś na co ma alergię. Wczoraj właśnie przetestowałam ser żółty i dziś wymiotuje koszmarnie.
 
U mojego alergi na nic nie zauważyłam póki co no chyba,że to ulewanie o czymś świadczy....nie wiązałam tego z moim jedzeniem...będę go obserwować bo mi dałaś do myślenia☺
Ja po wakacjach przestałam ćwiczyć i tak strasznie nie mogę się zmobilizować, żeby zacząć ,że masakra...ale chyba od przyszłego tygodnia zapiszę się na ćwiczenia z bobasem moim to może mi się zachce cokolwiek..tylko najpierw trzeba sie umówić a potem nie odwołać☺
 
Mój synek też ulewa. Nawet do głowy mi nie przyszło, że może to wynikać z mojego jedzenia. Ja jem wszystko, ciężko by mi było stwierdzić jakie jedzenie wpływa na ulewanie
 
Mój synek ulewa ciągle, ale po niektórych produktach chlusta lub wymiotuje. Nie jest to zwykłe ulewanie odrobiny pokarmu tylko lot pokarmu na odległość... Dodatkowo u nas objawem jest również odparzona pupa oraz drobna wysypka na buzi oraz w zgięciach łokci. Buzia staje się też taka trochę szorstka, sucha. Ciężko jest zidentyfikować wroga w postaci produktu, dlatego też jestem na diecie bezmlecznej, bezjajecznej i bezglutenowej. Teraz powoli zaczynam sprawdzać produkty, bo wydaje mi się, że nie na wszystko jest uczulony albo minęło tyle czasu, że mogło mu już przejść. Nie musi to też być alergia tylko zwykła niedojrzałość układu pokarmowego.
Pediatra mówiła, żebym się nie przejmowała tymi alergiami i jadła normalnie, no ale jak mam jeść normalnie jak widzę jak to skutkuje na nim :-(
 
Corrine pediatra ma racje. Powinnas jac normalnie od ulewania nic mu nie będzie a przynajmniej mając kontakt z alergenem przez twoje mleko będzie się uodparnial. Lepiej go teraz pomeczyc niż żeby cale życie musiał sam być na ostrej diecie.
 
asiaf, ale to nie jest tylko ulewanie (wymioty) ale także wysypka, biegunki i krew w kupce. Trudno mi się nie przejmować jak to wszystko widzę. Domyślam się, że taki tyłek czerwony jak u pawiana musi boleć - mnie by bolał :-D poza tym czytałam, że jak się wyeliminuje te alergeny całkowicie to dziecku szybciej minie całkowicie alergia. Alergie podobno mijają do roku. No więc nie wiem jak to jest, a szkoda że trzeba wszystko testować na własnym dziecku :-(

A tak w ogóle, mój synek ma jakiś postęp w ciągu jednego dnia. Kręci się dookoła własnej osi jak śrubka, przewraca na brzuch i z powrotem i to cały czas oraz trzęsie grzechotką i uderza o drugą rączkę i się cieszy bo zauważył, że wydaje dźwięki :-) :-) :-) dosłownie nie mogę upilnować go na macie bo co patrzę to jest w innej pozycji :-D
 
A mój Gwiazdor kończy dziś 4 miesiące ;-)
 

Załączniki

  • 1441607334795.jpg
    1441607334795.jpg
    46,1 KB · Wyświetleń: 48
reklama
Do góry