reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

reklama
No mój skończył 2 dni temu 4 miesiące. Ale ostatnio ma jakiś kryzys wiec sadze ze skok rozwojowy bo nawet wywrócenie na brzuch które miał opanowane do perfekcji mu ciężko idzie.
 
A tu mój dziabąg ☺
 

Załączniki

  • 1441707502263.jpg
    1441707502263.jpg
    20,7 KB · Wyświetleń: 36
Dziewczyny mam taki problem. Mój maluch od skończonego miesiąca przesypiał już całe noce. Od ostatnich dwóch tygodni budzi się w nocy. Podnosi nóżki do góry i strasznie się wierci. Sytuacja powtarza się co godzinę. Nie jest głodny bo jak go złapię na rączkę albo pogłaszczę po główce to zasypia. Jak już jestem strasznie zmęczona wstawaniem do niego bo bierzemy go do nas do łóżka tylko, że nie potrafię zasnąć bo boję się że coś małemu zrobię przez sen. W dzień chodzę jak zombi. Miałyście może podobny problem. A i zaczęło się u nas wymuszanie. Łóżeczko, zabawy, ćwiczenia wszystko jest złe tylko rączki. Nie wiem czy to nie zęby ale dziąsełka ma normalne. Pomóżcie.
 
U nas też się trochę pozmiwniało ostatnio w nocy bo budzi sie koło 1 albo tak jak wczoraj też co godzinę była pobudka i na cycu zasypia tyle,że leży w łóżeczku swoim.Maly mój moim zdaniem albo nie dojada (a butelką, łyżeczką nie chce niestety) albo ząbki mimo,że dziąsełka są ok to dziecko nawet dwa miesiące przed pojawieniem się ząbka może być niespokojne (tsk wyczytałam) .Smerfetka ja zakupiłam camille homeopatyczne na ząbkowanie ponoć bardzo pomocne i mam zamiar wypróbować jak xnowu będzie kiepska nocka.Smerfetka a inna sprawa,że dzieci są po prostu starsze i zmieniają się diametralnie tak w ciagu dnia jak i w nocy..niestety.Ciekawskie slodziaki.Acha mój rączek nie wymusza ale u męża krzyczy wieczorami a u mnie sie uspokaja ...zołzolinka mała także mam problem z wyjściem z domu.ale mam plan chodzić na ćwiczenia z malym,żeby wyjść z domu do ludzi .
 
Mój synek na szczęście noce przesypia. W dzień chce, żeby cały czas się nim zajmować. Ostatnio godzinkę zajmowała się nim bratowa i stwierdziła, że nauczyliśmy go nosić. Czasami wieczorem bardzo boli mnie kręgosłup.
Smerfetka a może to skok.
 
reklama
Ja wczoraj w nocy miałam chyba najgorszą masakrę. Ale może ktoś mnie przebije ;) po 20 zmęczona, najedzona, położona spac. Mnie boli głowa od rana z przemęczenia wiec ten się kładę. Po 2 godzinach ryk. Ja ledwo wstaje. Nie chce się uspokoić. Znów pierś. Odkładam. Po godzinie znów pobudka. Ryk. Lulam. Ja odkładam lub siadam ciągle ryk. Jeść nie chce. Brzuch miękki. Maz w pokoju obok kaszle jak gruzlik. Rozbudza ja co chwile. Mi głową juz pęka. Ululalam o 1 . Z wyczerpania wymiotuje w łazience. To powoduje znów rozbudzenie. Jedzenie. Przysypia przy piersi. Odkładam . Ryk. Lulam. Naciska mi żołądek wiec znow wymiotuje. I znów ryk. I rece. Tak do 6. Ryk - noszenie- moje rzyganie - ryk.
 
Do góry